Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Dagmar - współczuję bardzo, bardzo. Dla Twojego brata
[*]
[*]
[*]
Rozumiem co przeżywasz, nie chcę myśleć co by było gdyby stało się coś jednemu z moich braci mimo, że nie mam prawie z nimi kontaktu. Ale tak jest Dagmar, kiedy się mieszka daleko, kiedy ma sie rodzinę, dzieci. Trudno zyć czyimś życiem, kiedy na swoje ledwo doby starcza. Twojemu bratu bardziej sie przyda teraz modlitwa szczera, gregorianki niż Twoja podróż na ten pogrzeb. Co zmieni to, ze tam pojedziesz??? Jedynie zadowolisz innych, a po drugie możesz narazić życie swoje i swojego dziecka. Masz nakaz leżenia, oszczędzania sie a myślisz o takim ryzykownym posunięciu. Może będę brutalna. ale czy Ty chcesz mieć w rodzinie wkrótce drugi pogrzeb??? A może jak pojedziesz i się Tobie coś stanie to Twoim dzieciom zostanie tylko A.??? Albo wylądujesz w szpitalu w Lublinie do końca ciąży? Lepiej będzie? A jak tam urodzisz i nie postąpią jak należy z Tobą i dzieckiem??? Nie wariuj proszę.
[*]
[*]
[*]
Rozumiem co przeżywasz, nie chcę myśleć co by było gdyby stało się coś jednemu z moich braci mimo, że nie mam prawie z nimi kontaktu. Ale tak jest Dagmar, kiedy się mieszka daleko, kiedy ma sie rodzinę, dzieci. Trudno zyć czyimś życiem, kiedy na swoje ledwo doby starcza. Twojemu bratu bardziej sie przyda teraz modlitwa szczera, gregorianki niż Twoja podróż na ten pogrzeb. Co zmieni to, ze tam pojedziesz??? Jedynie zadowolisz innych, a po drugie możesz narazić życie swoje i swojego dziecka. Masz nakaz leżenia, oszczędzania sie a myślisz o takim ryzykownym posunięciu. Może będę brutalna. ale czy Ty chcesz mieć w rodzinie wkrótce drugi pogrzeb??? A może jak pojedziesz i się Tobie coś stanie to Twoim dzieciom zostanie tylko A.??? Albo wylądujesz w szpitalu w Lublinie do końca ciąży? Lepiej będzie? A jak tam urodzisz i nie postąpią jak należy z Tobą i dzieckiem??? Nie wariuj proszę.