reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

wiatr&woda mega sie ciesze i 3mam kci:)uki ogromne!

Mnie dzis brzuch jakos boli tak na dole, ale mialam znowu mega stresujacy dzien i chyba tak sie to odbija na brzuszku...

A dzis mamy mezulkiem rocznice slubu- druga! i tak swietujemy!

Zobacz załącznik 592257

wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:)

hej kobietki. przepraszam ze tak rzadko sie odzywam ale cos ostatnio nie mam weny chyba mnie depresja jesienna lapie:-( czytam was na bierzaco.

Wiatry&woda gratuluje kochana,oczywiscie trzymam kciuki za przyrost.
:tak:
Edysiek ludzie czasami mowia cos ale sie nie zastanowia nad tym..niestety;-)

niunia a co to za humorki:/ Pozytywne fluidki przesyłam~~~~~~~~~~~
 
reklama
Ja już od rana sobie wypełniłam ankietę... i zapewniłam prezent dla dziecka na 4mies...
dla chętnych
https://www.bebiprogram.pl/ankieta-szkoly-rodzenia/polecenie/76133

Wiem że przyślą jakiś śliniak, mleko czy smoczek ale mój adres jest i tak we wszystkich serwisach to co mi szkodzi :)
Poprzednio dostałam dla małego duży karton mleka i bobofruty - mleko oddałam do domu samotnej matki z braku dzieci karmionych butelką w odpowiednim wieku.

Ja się nastawiam dziś pozytywnie pomimo byle jakiej pogody - ciągle pada i nie mają jak dachu skończyć przy kominie grrr.

Idę na łowy może jeszcze złapię jakieś okazje dla dzieciaczka :tak:
 
Dziewczęta, jak radzicie sobie z bólem glowy? Czasem potrafi boleć mnie 2 dni i tylko zimny oklad i przeciąg w mieszkaniu pozwala mi żyć.

No i humorki...dzisiaj wyłam jak bóbr a chwilę pozniej kulalam się że śmiechu, sama z siebie się smialam. :) paranoja.

Na bol głowy biore apap, i do łózka :) ale to tak po ok 1-2 h jak oklady nie pomagaja. humory tez mam, a moj maz to czasem ze smiechu nie wyrabia :) ja nigdy nie mialam tak ze raz sie smieje a zaraz placze, wiec dla niego to tym bardziej rozweselajace.

wiatr&woda mega sie ciesze i 3mam kciuki ogromne!

Mnie dzis brzuch jakos boli tak na dole, ale mialam znowu mega stresujacy dzien i chyba tak sie to odbija na brzuszku...

A dzis mamy mezulkiem rocznice slubu- druga! i tak swietujemy!

Zobacz załącznik 592257

Gratuluje :)
 
Witam :-)
Od rana leje :confused2:
Auliya ja też już to wypełniłam, tylko nie wiem czy coś przyślą, bo nie znam nikogo komu mogłabym to dalej polecić :eek:
Nie ma jak pozytywne nastawienie :-) ja na razie staram się zachować, ale nie wiem jak to będzie w ciągu dnia ;-)

Dagmar jak po wizycie???
 
Witam :-)
Od rana leje :confused2:
Auliya ja też już to wypełniłam, tylko nie wiem czy coś przyślą, bo nie znam nikogo komu mogłabym to dalej polecić :eek:
Nie ma jak pozytywne nastawienie :-) ja na razie staram się zachować, ale nie wiem jak to będzie w ciągu dnia ;-)

Dagmar jak po wizycie???

U nas też deszcz a w nocy mi się śniło że sąsiedzi z góry nas zalali - dodam, że mieszkam na ostatnim piętrze...
Gadżety zawsze przysyłają - co swojego mleka nie zareklamują? warunki z poleceniem były na ćwiczenia w ciąży i dietę ciążową - jeśli dostanę mailem to przecież mogę się z chętnymi podzielić :happy: Ja wkleiłam linka tutaj bo więcej mam nie znam, jedno formum mi w zupełności w ramach pożeracza czasu wystarczy:baffled:
Koleżanka mi opowiadała, że jak ona w ciąży powypełniała ankiety to kartony bobofrutów jej przychodziły, ale to było z 15 lat temu... teraz to taka namiastka trochę...
 
kurczę, wystarczy kilka dni nie zaglądać na forum i człowiek wypada z obiegu :-) muszę nadrobić kilka stron ;) u mnie wszystko ok, nie mdli mnie (alleluja!), ostatnio przytyłam nawet 500 g (!) ;) więc powoli nadrabiam to, co straciłam w pierwszym trymestrze. przyznam, że spodziewałam się jakiegoś wilczego apetytu w drugim trymestrze, a tu nic. jem tak jak przed ciążą. więc może uda mi się nie przytyć za dużo :)
 
Oj dziewczynki,

a ja nie tyje. Na dodatek dobilam sie wynikami tarczycy :( dzisiaj zaraz jade do endo - zobaczymy co powie.. martwie sie, bo f4 mam ponizej normy sporo a TSH mi rosnia :( nigdy wczesniej nie mialam problemow z tarczyca..ehh trzymajcie kciuki

U nas padalo w nocy bo jeszcze mokro ale narazie poki co nie pada :)

Dagmar jak tam wczoraj na wizycie?
 
Edysiek, nie przejmuj się takimi komentarzami. Co do koleżanek to też mam nieciekawe doświadczenia. Jakiś czas temu rozmawiałam z koleżanką po stracie dziecka, która stwierdziła w skrócie, że nienawidzi kobiet w ciąży i nie chce wiedzieć jak ktoś jest w ciąży bo ją to dobija. Oczywiście wtedy jeszcze nie wiedziała, że jestem w ciąży a mi się głupio zrobiło i pomyślałam, że nie powiem jej, jak nie chce wiedzieć, prędzej czy później i tak się dowie. Teraz już wie, ale omijamy się szerokim łukiem i nic nie komentujemy tematu ciąży. Troszkę mi przykro... Sama straciłam maluszka, więc wiem jakie to jest przeżycie, ale zawsze jak dowiadywałam się, że jakaś koleżanka jest w ciąży to gratulowałam jej i cieszyłam się jej szczęściem. Bywa...

wiatr&woda fajnie, że się odezwałaś :) trzymam kciuki!!! Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze!

madziolina gratuluję udanej rocznicy! Pamiętam, że w poprzedniej ciąży świętowałam Sylwestra z Picolo...

U mnie szaro i deszczowo... no tak listopad. Fajnie, że my rodzimy na wiosnę :)
 
Dziewczęta, jak radzicie sobie z bólem glowy? Czasem potrafi boleć mnie 2 dni i tylko zimny oklad i przeciąg w mieszkaniu pozwala mi żyć.

No i humorki...dzisiaj wyłam jak bóbr a chwilę pozniej kulalam się że śmiechu, sama z siebie się smialam. :) paranoja.

Justynak
ja też jakoś zaczęłam cierpieć na ból głowy....i wiesz co w lewej ręcę musisz poszukać takich punkcików które jak się uciska to pomagaja...to nie łatwe i troche naiwne wiem ale mi kiedyś pokazał to masażysta i staram sie stosować....
metoda która zawsze działa jest masaż skroni ... tylko mąż musi być chętny a to już bywa trudne!

kurczę, wystarczy kilka dni nie zaglądać na forum i człowiek wypada z obiegu :-) muszę nadrobić kilka stron ;) u mnie wszystko ok, nie mdli mnie (alleluja!), ostatnio przytyłam nawet 500 g (!) ;) więc powoli nadrabiam to, co straciłam w pierwszym trymestrze. przyznam, że spodziewałam się jakiegoś wilczego apetytu w drugim trymestrze, a tu nic. jem tak jak przed ciążą. więc może uda mi się nie przytyć za dużo :)

Goga ja na poczatku też nie miałam ale teraz od około 17 tygodnia mam tak ze musze jesc 5 razy dziennie bo inaczej normalnie aż mi słabo....

L-oka ja mam niedoczynność tarczycy od jakiegoś czasu i w ciązy też mi bardzo skaczą badania ale lekarze nie panikują dlatego że hormony ciążowe sprawiają że nasz organizm - nawet mimo przyjmowanych leków świruje...u mnie już 2 razy dawke zmieniali! Moja przyjaciółka też w ciąży zaczęła mieć problemy z tarczycą ale nic sie nie martw....bo to nie jest aż tak groźne jak o tym mówią,.... i teraz dostaniesz na próbe leki i na pewno będzie dobrze.... :)))

Dagmar ​co z Tobą ?
 
reklama
...

U mnie szaro i deszczowo... no tak listopad. Fajnie, że my rodzimy na wiosnę :)
He he byle nie taka jak w tym roku... nigdy nie zapomnę 30cm śniegu które spadło na kwietniową wielkanoc...

Co do utraty maluszka to do tej pory nie wiem co robić dowiadując się od kogoś znajomego, że stracił dziecko czy też ma problemy z zajściem w ciąże... serce mi się rozkleja nawet jak na filmie ktoś ma problemy a co dopiero znajomi... Moi dziadkowie przeżywali to na własnej skórze i sama miałam schizę przed pojawieniem się Maksa.
Chyba staram się doceniać to co mam biorąc pod uwagę obecne czasy...
Ale mi się nostalgicznie zrobiło... jeszcze w tle film leci i przypomniało mi się, że muzykę do porodu powinnam przejrzeć. Ostatnio naszykowaliśmy kilkanaście godzin ale na szczęście tylko kawałek się przydał :)
 
Do góry