.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

[dagmar]

no to walnę jutro taką przekrojówkę

 

[madzikm76]

Uff ale naskrobalyscie
A ja caly dzien jakas zabiegana i dopiero teraz mam chwile czasu, zeby na forum zajrzec:-)
Wymyslilam sobie wizyte w Ikei, ale jedyna jaka mamy w Irlandii jest jakies 220 km ode mnie w jedna strone, i tak sie waham, bo to jednak kawal drogi, jechac czy nie

Dzis ja dla odmiany zaliczyłam izbe i miałam podejrzenia ze rodze ;/
Otoz poszlam sobie do wc, leci...leci... a ja nie czuje żeby to z pęcherza leciało. Skonczylo, odwracam się a w kibelku bialo (sry za opisy szczegolowe). Żeby było lepiej za jakas chwile poszlam i się normalnie wysikalam. Dzwonie do gina i kazal jechać sprawdzić czy to nie wody. Dobrze ze mam już torbe spakowana, tak na marginesie.

Na izbie ktg, wyszedł mi tylko jeden skurcz sporawy, którego i dziwo nie poczułam Zbadali mnie i dopochwowo i usg i zawyrokowali ze odplywania wod nie stwierdzają. Uff. Wrocilam do domu i od tego stresu i lazenia wszystko mnie boli

A jutro znowu wycieczka do diabetologa. Czuje ze jak tak dalej pojdzie nogi mi od miednicy odpadną, nawet na wyrze ciężko się obrocic.

Ale sie najadlas strachu!!! Dobrze, ze wszytsko dobrze sie skonczylo, nasze dzieciaczki jeszcze maja czas, zeby wychodzic Mysle jednak, ze coraz czesciej bedziemy na forum swiadkiem takich akcji. Jakby nie bylo kwiecien sie zbliza wielkimi krokami

no jak możesz? Oni ze mną? a ja z nimi to mam lekko?

Ja też chcę piękną pogodę, wózeczek, zdrową Lusię i spacerek

czy wy też macie jakiś rzut na nabiał? Normalnie mi się ręce trzęsą jak widzę mleko, camembert albo jogurty.
Wszystko białe :O

ooooo serka capri bym zjadła

No nie ma lekko z tymi doktorami nie ma, ale ty to tez im niezle dajesz popalic
Rowniez mam napad na nabial, biale sery, ziarniste i kefir wymieszany z jakimis owocami moge pochlaniac w ilosciach hurtowych. Ostanio na topie u mnie jest serek do smarowania pieczywa Laciaty z chrzanem - moglabym go palcem wyjadac z pojemniczka

 

[marcia331]

Agunia dagmar.ma racje sam bol jak na okres mnie oznacza skurczow, samo twardnienie tez nie zawsze jest grozne. Ale jak wystepuja razem to juz niefajnie. A u mnie dzisiaj tak jest skurcz = twardnienie brzucha + bol podbrzusza. Bol oczywiscie nie jakis mocny, na pewno nie porodowy!! Bo juz by mnie w domu nie bylo gdyby mocno bolalo. No ale przyjemne to nie jest i inne niz moje dotychczasowe bezbolesne skurcze. Martwie sie tylko o szyjke.

Dagmar alez ja leze.... ile tylko moge :-) a ze w miedzyczasie moje dziecie zrzuca mnie z kanapy bo on chce zeby mama grala z nim w gol (czytaj w pilke) a rzucanie pilka z kanapy nie wchodzi w gre bo on sobie wymyslil ze bedzie rzucal a mama ma podawac i w odwrotna strone nie da sie przekonac - no to ciezko z tym lezeniem. Jeszcze musze go ganiac po calym domu jak chce pieluche zmienic itp. Dobra ide spac. A jutro wstawie chyba pierwsze pranie maluszkowe.

 

[Zovita]

To takie bóle jak na okres oznaczają skurcze? O kurde, to mnie tak boli od soboty i przechodzi dopiero jak wezmę no-spę.

Spokojnie, ponoc jak po no-spie przechodzą nie sa groźne. Przynajmniej tak mi gin powiedział ... ja mam takie średnio co dwa dni, a na każdej kontroli szew trzyma i szyjka utrzymana, wiec chyba jak da się je powstrzymać tabletka nie wplywaja na szyjke. Gorzej jakby po no-spie nie przeszlo.

 

[L-oka]

Witajcie

Ancona, no wstawił mi 2, ale nie spodziewałam się po nim niczego innego, studia na tej uczelni=brak specjalnego traktowania wobec kogokolwiek. Wręcz przeciwnie, udupiają kogo popadnie. Zaczynało nas na 1 roku 210 osób, teraz jest 80 albo 90. Wielu zrezygnowało samych po pierwszej sesji Ale za tydzień spróbuję zaliczyć te ćwiczenia,o ile przyjdę wyspana- bo o to się rozchodzi- to wtedy mam jeszcze 2 terminy egzaminu. Teściowa jak studiowała na Uniwersytecie Ekonomicznym i była w ciąży z M, to dostawała ocenę za samo stawienie się na egzamin... No ale my to nie jakiś tam UEK

spokojnie pozaliczaj co sie uda. Trzymam kciuki, nie denerwuj sie bo to teraz nie słuzy.

Uff nadrobilam!! A przy waszej produkcji nie jest latwo.

Zovita wspolczuje stresow!!!!!! Nawet sobie nie wyobrazam co musialas przejsc. Ale najwazniejsze ze to byl falszywy alarm.

Dagmar no ciezka z Ciebie pacjentka. Ale jutro prosze byc grzeczna w pulmonologa!!!!

Patuska najwazniejsze ze powoli idziesz do przodu z zaliczeniami. Masz racje nie ma sie co denerwowac. Wszystko pozaliczasz po kolei.

Ja mam dzisiaj kolejny dzien pod znakiem skurczy. Zaczyna mnie to stresowac. Szczegolnie ze dzisiaj to prawie 2 godziny brzuch mnie bolal jak na okres. Cale podbrzusze bolalo tak charakterystycznie okresowo, a jeszcze musielismy wtedy jechac do tego doradcy. Cala w stresie jechalam czy od niego nie pojade na izbe, ale wzielam znowu dodatkowa dawke spasmoliny i magnezu i jakos przeszlo. Skurcze nadal mam, nawet jak leze ale juz nie boli. No chyba ze sie rusze albo posiedze troche to wtedy bardziej te skurcze odczuwam. W dodatku mlody sie dzisiaj tak rozpycha ze zaczyna mi na szyjke uciskac. Kurde chyba zwariuje ze stresu do przyszlego tygodnia do wizyty.

Ty chyba mialas lezec Dobrze ze przeszły ale dbaj bardziej o odpoczynek. No i pewnie troche stres tym doradca zrobil swoje. Teraz prosze tylko zadbac o relax

Ja dzisiaj spalam niezle, bo tylko 2x siusiu w nocy i 3 x picie, ale zadnej dlugiej przerwy ciezko bylo wstac, ale juz nie moglam spac. Zycze milego dnia!

 

[Jotemka]

Dzień dobry!
Wpadam z kawką. Naskrobałyście jak nie wiem co! Przecież to jeszcze idzie przeczytać, ale juz do końca zapamietać co której komu odpisać to już niekoniecznie
No ale może uda mi sie większości, a jak nie to strzelę tak ogólnie, bo dyskusji było na kilka tematów.
Po pierwsze torba: nie mam spakowanej, nie myślę o niej etc. W tej kwestii nic sie nie zmieniło. Ze względów praktycznych biorę dwie. W jednej moje rzeczy - same podkłady, podpaski zajmują sporo miejsca :-( w drugiej rzeczy dla młodego. W niej będą pieluchy tetrowe, bo nimi okrywają maluszka w kontakcie ciało do ciała, a na to bawełniany kocyk kiedyś kupiłam rewelacyjny w H&M. Oczywiscie juz nie posiadam bo poszedł w ludzi, ale coś mi się ostatnio trafiło od koleżanki, jeśli będzie zbyt zużyty (musze obejrzeć), to podjadę do H&M, bo latem bawełniany i tak się przyda dla maluszka.

Dagmar - też jestem dla siebie lekarzem, ale wiem, ze moze się to nie najlepiej skończyć. Powodzenia u pulmonologa!!!

Zovita - współczuję przeżyć z wodami - nie wodami płodowymi. Dobrze, ze krążek sie nie ruszył
Kroczek, poprawy nastroju i wracaj pisać do nas.

Patuśka szkoła nie zając nie ucieknie! Mogliby byc bardziej wyrozumiali, gratuluje podejscia do gościa i nie ściemniania, tylko postawienia sprawy jasno: nie jestem w stanie pisac i już!
Marciaaa- mam nadzieję, ze chociaż wizyta u doradcy będzie miała pożądany skutek, bo sporą cenę za to płącisz. Nie lubię skurczy ze względu na nieprzyjemne odczucia i w dodatku nigdy nie wiemy jaki maja wpływ na naszą szyjkę

Agunia - mnie tak okresowo to czasami boli od kręgosłupa - to taki promieniujący ból, nie zawsze oznacza skurcze - brzuch musiałby twardnieć

madzikm, zależy jak komfortowe masz warunki podrózy i jak znosisz podróże. Kiedyś tzn w poprzednich ciążach nic nie było dla mnie problemem, ale teraz czuje potworne zmęczenie po podroży, nie wiem na czym to polega. Np jeździłam w 8 miesiacu 400km i było ok, zero stresu, zmeczenia etc.
Moja noc koszmarna, podobnie jak popołudnie. Arti gorączkował, goraczka wcale nie spadała, wygladał coraz gorzej. W nocy spał mi na ramieniu i dzisiaj pobolewa mnie w łokciu. Teraz z nim jest lepiej niby, ale zobaczymy co powie lekarz. Wczoraj zapowiedział w rozmowie telefonicznej, ze jest grypa, która nacieka na oskrzela :-( I wszystko wskazuje na to że zaliczymy antybiotyk :-( Wczoraj w tym jego złym samopoczuciu nie myslałam o sobie i nosiłam te moje 17 kg szczęścia....
No to na razie laseczki, idę się ubierać, bo niby wstałam o 6 ale w piżamie smigam jeszcze....

 

[dagmar]

Agunia dagmar.ma racje sam bol jak na okres mnie oznacza skurczow, samo twardnienie tez nie zawsze jest grozne. Ale jak wystepuja razem to juz niefajnie. A u mnie dzisiaj tak jest skurcz = twardnienie brzucha + bol podbrzusza. Bol oczywiscie nie jakis mocny, na pewno nie porodowy!! Bo juz by mnie w domu nie bylo gdyby mocno bolalo. No ale przyjemne to nie jest i inne niz moje dotychczasowe bezbolesne skurcze. Martwie sie tylko o szyjke.

Dagmar alez ja leze.... ile tylko moge :-) a ze w miedzyczasie moje dziecie zrzuca mnie z kanapy bo on chce zeby mama grala z nim w gol (czytaj w pilke) a rzucanie pilka z kanapy nie wchodzi w gre bo on sobie wymyslil ze bedzie rzucal a mama ma podawac i w odwrotna strone nie da sie przekonac - no to ciezko z tym lezeniem. Jeszcze musze go ganiac po calym domu jak chce pieluche zmienic itp. Dobra ide spac. A jutro wstawie chyba pierwsze pranie maluszkowe.

nooo skąd ja to znam. Niestety leżenie jest realne tylko w 1 ciąży


ok spadam do pulmonologa.
Buźki

 

[AguniaGR]

Dziękuję dziewczyny za wyjaśnienia odnośnie bóli i skurczy. Uspokoiło mnie to znacznie, ponieważ moim bólom nie towarzyszą twardnienia. Może po prostu taki mam urok ciąży, bo jak teraz o tym myślę to takie bóle z przerwami odczuwam od początku ciąży.

L-oka i ty to nazywasz dobrym spaniem? Ja dzisiaj nie wstawałam ani razu i obudził mnie dopiero telefon (niestety mimo, że jestem na L4 ciągle mnie niepokoją z pracy), tak więc miałam nieprzerwany sen od 24 do 8.

Aaaaaa, zapomniałam wam wczoraj napisać, że dostałam bardzo fajną ofertę pracy na czas nieokreślony (teraz mam czas określony), ale naciskają mnie bardzo żebym rozpoczęła ją od lipca. Nie wiem teraz zupełnie co robić, bo w obecnych warunkach gospodarki powinnam brać tą pracę z pocałowaniem ręki, ale z drugiej strony jak tu zostawić w domu 3-miesięczne maleństwo. Biję się od wczoraj z myślami.

 

[Jotemka]

Agunia, 3 miesiące toć to tycie maleństwo będzie... Kiedy musisz dac odpowiedź?

 

[kroczek_k]

witam się

Boże ile znów naskrobałyście Postaram się odpisać Wszystkim chociaż troszkę

Dagmar podtrzymuję to co pisały dziewczyny że lekarze mają z Tobą ciężki orzech do zgryzienia

Zovitka strsznie współczuję stresu ale też mam czasem takie myśli zwłaszcza że z krążkiem i z globulkami wydzieliny jest znacznie więcej i czasami nawet sobie leci jakby niekontrolowanie

Jotemka zdrówka wszystkim życzę i siły dla Ciebie Podziwiam kobieto Cie bardzo jak wszystko ogarniasz

Sandra to fakt gierki dużo czasu zajmują Leż jak kazali i ćwicz przymykanie oka na niedociągnięcia Ja już mam to opanowane po tylu miesiacach

Patuśka siły Kochana siły dla Ciebie do tych egzaminów

Marcia współczuję skurczy:-( No widzisz moje skurcze nie wpływają na szyjkę ale za to zmniejsza mi ilosc wod plodowych... Jak nie jedno to drugie