marcia331
Fanka BB :)
O rety dagmar co sie stalo???? Jak tylko bedziesz mogla to pisz. I trzymam kciuki zeby wszystko szybko wrocilo do normy.
Ja sie wybralam z mlodym na spacer i drobne zakupy. Zeszlo nam godzine lub troche ponad. Powiem Wam ze bylam bardzo zadowolona ze sie wyrwalismy i ze tak ladnie jest, ale teraz jestem padnieta. Nie mam sily i skurcze czesciej lapia. Eh jednak czlowiek juz sie nie nadaje do wysilku.
Ale przy okazji kupilam proszek dla malego wiec powoli moge brac sie za pranie. Ale to raczej w drugiej polowie tygodnia albo w przyszlym. Chociaz musze wykorzystac czas ze mamy dostep do suszarni. Akurat dzisiaj sasiadka nam klucz przyniosla (bo my mieszkamy na 11 pietrze i mamy taki korytarz laczacy dwie klatki i tam sa suszarnie gdzie mozna wieszac pranie, tylko trzeba miec klucz, ktorym sie wymieniamy jak ktos potrzebuje).
Ja sie wybralam z mlodym na spacer i drobne zakupy. Zeszlo nam godzine lub troche ponad. Powiem Wam ze bylam bardzo zadowolona ze sie wyrwalismy i ze tak ladnie jest, ale teraz jestem padnieta. Nie mam sily i skurcze czesciej lapia. Eh jednak czlowiek juz sie nie nadaje do wysilku.
Ale przy okazji kupilam proszek dla malego wiec powoli moge brac sie za pranie. Ale to raczej w drugiej polowie tygodnia albo w przyszlym. Chociaz musze wykorzystac czas ze mamy dostep do suszarni. Akurat dzisiaj sasiadka nam klucz przyniosla (bo my mieszkamy na 11 pietrze i mamy taki korytarz laczacy dwie klatki i tam sa suszarnie gdzie mozna wieszac pranie, tylko trzeba miec klucz, ktorym sie wymieniamy jak ktos potrzebuje).