reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Ale ja mam dzien... wlasnie przed chwila zadzwonila do mnie Pani z plac i powiedziala, ze moje zwolneinie z przed miesiaca zaginelo i nie moze mi wyplacic pensji, to aktualne, ktore im przekazalam maja, ale poprzedniego nie- ku... obudzila sie jak jej przekazywalam 16.01, a teraz dzwoni, ze nie ma...
Musze w poniedzialek pojechac do przychodni i prosic o cos w rodzaju duplikatu, ale nie wiem czy cos takiego moga wystawic, a na dodatek nie ma mojej lekarz do 19.02 i ewentualnie inny lekarz bedzie musial podpisac za zgodnosc z oryginalem...

Mialyscie moze z czyms podobnym do czynienia?
 
reklama
dagmar ja zawsze przed wysłaniem zaznaczam cały tekst i robię kopiuj bo też mi się zdarzyło, że wcięło, albo wylogowało, albo cuś:tak:

madziolina_p ale pech - ale może uda się jakoś załatwić

my z mężem wybieramy się do Rossmanna bo dostałam info na maila, ze mogę kupić papmersy 20% taniej, a że i tak zakupy na weekend trzeba zrobić to przy okazji. Ale ciężko nam idzie on wszak chory - poszedł do lekarza namarudził i dostał zwolnienie do przyszłej środy:szok: dam radę, dam radę, dam radę...
 
Madziolina spokojnie da sie to zalatwic. Lekarz wystawia zwolnienie i ono jest w 3 egzemplarzach. Jedno dla pracodawcy, drugie wysyla lekarz lub przychodnia do zus a trzecie zostaje u lekarza w bloczku. Lekarz moze Ci wystawic duplikat tylko problem w tym ze to musi byc Twoj lekarz.

Wiecie co, czuje sie fatalnie. Strasznie mi slabo, w glowie mi sie kreci. Cisnienie mam niby dobre. Zrobilam sobie dwie kanapki z miodem i herbatke bo moze to spadek cukru, ale jakos niewiele pomoglo :-( czuje sie tak jak w drugim trymestrze mialam takie akcje ze raz na ginekologii wyladowalam. Masakra.
 
Hej mamuśki,
wybaczcie że się mało udzielam ale humor mi ostatnio szwankuje. Wczoraj był dzień płaczliwy a dzisiaj nerwowy i tak to się u mnie przeplata. Nosi mnie dosłownie od nic nie robienia. w dodatku chyba się u mnie ujawniła alergia na kurz. wiadomo jak normalnie sprzatałam non stop to teraz wszedzie kurz zalega a ja kicham oczy i cała twarz mnie swędzi. :no: Trochę dzisiaj posprzątałam mąż odkurzył i ciut mi lepiej.
A tak na marginesie martwię się o swoją kondycję fizyczną. wczoraj trochę pochodziłam po domu i mam zakwasy w udach:no: teraz też już leżę bo ledwo chodzić mogłam po lekkim sprzątanku. Jak ja dziecko urodzę po takim totalnym bezruchu?

Rila- trzymaj się tam i nie słuchaj głupich opowiastek.

Madziolina- też bym się wkurzyła. Ktoś zaniedba swoje obowiązki a ty terax musisz latać i prostować wszystko.

Lizzy- miło ze strony tego pana że cię wpuścił w kolejkę.
Mi w święta w kościele pan też ustąpił miejsca. :tak: strasznie to miłe było tym bardziej że naprawdę się bałam że nie wystoję.

Zovita- kurcze no, jeszcze Ci się cukrzyca przyplątała. Ale nie martw się dieta na pewno pomorze.

Madziolina- super sprawa z tą kołyską. Ja miałam dla Alana i naprawdę byłam zadowolona. Jak mały coś tam zakwilił w nocy to nie musiałam się od razu zrywać i go podnosic tylko lekko bujłam i spał.

DJmka- a co się dzieje że tak kiepsko się czujesz?

Sandra- zdrówka dobrze że to nic poważnego.

Co do toreb do szpitala ja chyba spakuję 2 oddzielne chociaż muszę jeszcze się dowiedzieć czy muszę mieć ubranka swoje, jak nie to pewnie jedna torba styknie.

Agunia- no co ten małżonek? a wiadomo czemu nie chce chodzić do tej szkoły rodzenia? czasu nie ma? pracuje dużo? czy nie chce bo nie. jak to drugie to foch jak z tąd do Ameryki:dry:

Ancona- zdrówka dla synka

Moi pas-:-D dasz radę dasz radę. zdrówka dla męża.
 
Madziolina nie jestem pewna jak to jest z tym podpisem innego lekarza. Moze byc problem jesli Twoj lekarz ma przy sobie swoj bloczek zwolnien.Kazdy lekarz ma swoj i moze go uzywac w roznych miejscach (przychodniach, gabinetach) i wyedy inny lekarz Ci nie wystawi duplikatu bo nie bedzie mial na podstawie czego Ci wypisac. Zastanawiam sie tylko czy to aby na pewno potrzebne, bo przeciez jeden druk i tak jest wysylany prosto do zus w ciagu tygodnia od wystawienia. Mysle ze powinnas wlasnie do zusu zadzwonic i tam dowiedziec sie czy do nich ten jeden egzemplarz dotarl i co masz zrobic kiedy pracodawca zagubil swoj.

Nie wiem co to jest ale nie tylko ja sie tak czuje. Moja mama tez mowi ze jej sie w glowie kreci i jej slabo i niedobrze. Obie lezymy, a Tymek siedzi przed bajkami. Czekam az maz wroci z pracy.
 
a u nas dalszy ciąg chorób
Ala miała wczoraj gorączkę, w nocy kiepsko spała, dzisiaj rano obudziła się z wypiekami myślałam że to po gorączce, po południu poszła spac i jak wstała to już cała buzia w krostach pojechałam z nia do lekarza i co OSPA WIETRZNA aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zwariuje :shocked2:
na szczęscie nie jestem w 1 trymestrze i w dzieciństwie przechodziłam ospę więc nie powinnam miec problemów
 
madziolina ja mialam taką sytuację że wypisali mi L4 tylko do jednego miejsca pracy bo w drugim kończyła mi sie umowa wcześniej i nie wiedziałam że mi ją muszą przedłużyć i za 3 miesiące donosiłam L4 i wypisali bez problemu tylko że ten sam lekarz co wcześniej i z takimi samymi datami
 
reklama
Madziolinka no co za makabra z tym zwolnieniem:wściekła/y: Oni zgubili a Ty masz teraz biegać i to naprawiać:wściekła/y:

Moi pas dasz radę:))

Lizzy no też się paskudztwo przyplątało:no:

Oleńka głowa do góry jeszcze tylko trochę i gdyby nie to Twoje ewentualne uczulenie na kurz to bym powiedziała, że przywykniesz do niego bo inaczej idzie zwariować:tak: Na pocieszenie dodam że od tego polegiwania to tak mnie plecy bolą wieczorem że ledwo chodzę:confused:

Marcia przypływu sił życzę:)
 
Do góry