reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Dagmar,w Katowicach jest ul. Misjonarzy Oblatów, jak skręcisz przy Spodku na Siemianowice Śląskie to pierwsza w lewo na światłach
 
Witajcie dziewczyny !

Witam się tak późno bo w sumie dopiero dochodzę do siebie po nocy, była straszna ! Całą noc wymioty i biegunka i skurcze brzuszka aż w pewnym momencie chciałam budzić męża abyśmy pojechali do szpitala :-( wczoraj wieczorem wypiłam jednodniowy soczek o smaku pomarańczowym już podczas picia jakoś tak Mi za bardzo nie wchodził ale żeby się nie zmarnował wypiłam :-( no i chyba się podtrułam :-( całe szczęście że malutka brykała w brzuszku to wiedziałam że z nią nic się nie dzieję ale brzuszek był twardy i pojawiały się skurcze a że to 31 tc to się ostro wystraszyłam :-( ale jak zaczęły jelita jeszcze grać to już wiedziałam że to pewnie ten soczek tak narozrabiał. Więc wyczyściłam się z wszystkiego na maxa i jak o wylądowałam w łazience tak dopiero dotarłam do łóżka :-( straszna noc :-(
I jeszcze rano zadzwonił mąż że jego siostra się rozwodzi i chce się do nas wprowadzić na miesiąc :-( coś dzisiaj kiepsko się zaczął dzień oby się dobrze skończył. Postaram się Was nadrobić do wieczorka i się odezwę miłego dnia foremeczki :-)
 
Dagmar,w Katowicach jest ul. Misjonarzy Oblatów, jak skręcisz przy Spodku na Siemianowice Śląskie to pierwsza w lewo na światłach

no właśnie :)

Bo będę tam 11 lutego i może bym cię na kawę wyciągła do mc donalda?

Witajcie dziewczyny !

Witam się tak późno bo w sumie dopiero dochodzę do siebie po nocy, była straszna ! Całą noc wymioty i biegunka i skurcze brzuszka aż w pewnym momencie chciałam budzić męża abyśmy pojechali do szpitala :-( wczoraj wieczorem wypiłam jednodniowy soczek o smaku pomarańczowym już podczas picia jakoś tak Mi za bardzo nie wchodził ale żeby się nie zmarnował wypiłam :-( no i chyba się podtrułam :-( całe szczęście że malutka brykała w brzuszku to wiedziałam że z nią nic się nie dzieję ale brzuszek był twardy i pojawiały się skurcze a że to 31 tc to się ostro wystraszyłam :-( ale jak zaczęły jelita jeszcze grać to już wiedziałam że to pewnie ten soczek tak narozrabiał. Więc wyczyściłam się z wszystkiego na maxa i jak o wylądowałam w łazience tak dopiero dotarłam do łóżka :-( straszna noc :-(
I jeszcze rano zadzwonił mąż że jego siostra się rozwodzi i chce się do nas wprowadzić na miesiąc :-( coś dzisiaj kiepsko się zaczął dzień oby się dobrze skończył. Postaram się Was nadrobić do wieczorka i się odezwę miłego dnia foremeczki :-)

ojj Evelinkaa masakra- a ta szwagierka chociaż jakaś spoko?


dobra spadam się myć a o 14 gin.
trzymajcie kciuki!!!
 
Ostatnia edycja:
Dagmar, jestem jak najbardziej za:-) będę już po szkoleniu więc nie ma problemu.
Evelinkaaa, współczuje przejść, pij dużo żeby się nie odwodnić. Coś ostatnio epidemia rozwodowa. Mąż widział się jakieś 2 tyg.temu ze znajomym a ten napisał mu 2 dni temu smsa że się rozwodzi,w szoku był i ponoć wszystko zaszło tak daleko, że raczej opcji naprawy nie będzie. Chłopak wybudował przy domu warsztat a teraz nie robi zleceń bo żona stwierdziła, że wszystko ma jej zostawić i wstępu nie ma:no:
 
Podobno dobra żona po 7 latach sama odchodzi:-D A poważnie to tych rozwodów coraz więcej....masakra jakaś....

Wiadomość dla Oli- dziecię moje znów nie je:tak:
 
Evelinka, to na pewno było zatrucie, dobrze że dzidzia fikała i dawała Ci znać, że u niej wszystko ok :tak: Odpoczywaj!

Co do rozstępów, w pierwszej ciąży bardzo się ich bałam bo w podstawówce jak hormony zaczęły szaleć zarobiłam parę na plecach nad pośladkami, potem w liceum na piersiach... smarowałam się drogimi cudeńkami i nie miałam żadnych, tzn. nie miałam aż do porodu, bo po porodzie oglądam brzuch a tu jest JEDEN centralnie pośrodku brzuszka. Oj wkurzyłam się, ale na szczęście już go nie widać :-D A teraz nie smaruję się specjalnie, dostałam od przyjaciółki kremik Tołpy i jak mi się przypomni to nałożę, chociażby dla pięknego zapachu - aż się mnie M. pyta czy ja brzuch perfumuję ;-)
 
Ermilka nasze maluchy też może dopaść szkarlatyna. Na szczęście u nas fałszywy alarm. Dzisiaj poliki już normalne (to znaczy nie zupełnie, bo chyba jednak jakieś uczulenie - przypomniało mi się że zjadł ostatnio jajko kinder i jeszcze ode mnie wczoraj czekoladę truskawkową więc obstawiam to, bo on mi czekolady raczej nie jada), wysypki na brzuchu nie ma. No i spał spokojnie całą noc więc na szczęście ok.

Evelinka oj współczuje przeżyć dzisiejszej nocy :-( pij dużo i odpoczywaj. I dietka jakaś lekkostrawna dzisiaj. Mam nadzieję że dzisiaj już skurcze nie męczą.

Dagmar - kciuki zaciśnięte za wizytę!!!!!! Mam nadzieję że te Twoje ostatnie skurcze nie narozrabiały za bardzo i że szyjka się jeszcze trzyma.

Eh macie rację dziewczyny, że jakaś fala rozwodów ostatnio. U mnie brat też się rozstał z żoną. Co prawda sam po części jest sobie winien, ale tak naprawdę oboje są siebie warci. Przykre to wszystko bardzo.
 
Evelinka współczuję bardzo ale dobrze że z Małą ok:))

Dagmar zaciśnięte kciukasy:) Ja wizytę mam już w poniedziałek i mam nadzieję, że szyjka trzyma i nie ma większego rozwarcia:)
 
reklama
Ja teraz tylko na chwile, pare dni mnie nie było, dziecko chore to i marudne, ale juz troszke lepiej mu, na całe szczęście nic powaznego nie ma, jedynie mocne przeziebienie, kaszel , pije teraz Flegamine i juz widze poprawe, ale jeszcze nie poszedł do przedszkola, siedzimy w domu, a jak on widzi komputer to jest krzyk że chce grac, wiec aby mu nie dawac to sama nie wchodze . Jak juz wyzdrowieje i pójdzie do przedszkola to wtedy was nadrobie.
Pozdrawiam
 
Do góry