reklama
Evelinkaaa
Fanka BB :)
Witajcie dziewczyny !
Witam się tak późno bo w sumie dopiero dochodzę do siebie po nocy, była straszna ! Całą noc wymioty i biegunka i skurcze brzuszka aż w pewnym momencie chciałam budzić męża abyśmy pojechali do szpitala :-( wczoraj wieczorem wypiłam jednodniowy soczek o smaku pomarańczowym już podczas picia jakoś tak Mi za bardzo nie wchodził ale żeby się nie zmarnował wypiłam :-( no i chyba się podtrułam :-( całe szczęście że malutka brykała w brzuszku to wiedziałam że z nią nic się nie dzieję ale brzuszek był twardy i pojawiały się skurcze a że to 31 tc to się ostro wystraszyłam :-( ale jak zaczęły jelita jeszcze grać to już wiedziałam że to pewnie ten soczek tak narozrabiał. Więc wyczyściłam się z wszystkiego na maxa i jak o wylądowałam w łazience tak dopiero dotarłam do łóżka :-( straszna noc :-(
I jeszcze rano zadzwonił mąż że jego siostra się rozwodzi i chce się do nas wprowadzić na miesiąc :-( coś dzisiaj kiepsko się zaczął dzień oby się dobrze skończył. Postaram się Was nadrobić do wieczorka i się odezwę miłego dnia foremeczki :-)
Witam się tak późno bo w sumie dopiero dochodzę do siebie po nocy, była straszna ! Całą noc wymioty i biegunka i skurcze brzuszka aż w pewnym momencie chciałam budzić męża abyśmy pojechali do szpitala :-( wczoraj wieczorem wypiłam jednodniowy soczek o smaku pomarańczowym już podczas picia jakoś tak Mi za bardzo nie wchodził ale żeby się nie zmarnował wypiłam :-( no i chyba się podtrułam :-( całe szczęście że malutka brykała w brzuszku to wiedziałam że z nią nic się nie dzieję ale brzuszek był twardy i pojawiały się skurcze a że to 31 tc to się ostro wystraszyłam :-( ale jak zaczęły jelita jeszcze grać to już wiedziałam że to pewnie ten soczek tak narozrabiał. Więc wyczyściłam się z wszystkiego na maxa i jak o wylądowałam w łazience tak dopiero dotarłam do łóżka :-( straszna noc :-(
I jeszcze rano zadzwonił mąż że jego siostra się rozwodzi i chce się do nas wprowadzić na miesiąc :-( coś dzisiaj kiepsko się zaczął dzień oby się dobrze skończył. Postaram się Was nadrobić do wieczorka i się odezwę miłego dnia foremeczki :-)
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Dagmar,w Katowicach jest ul. Misjonarzy Oblatów, jak skręcisz przy Spodku na Siemianowice Śląskie to pierwsza w lewo na światłach
no właśnie
Bo będę tam 11 lutego i może bym cię na kawę wyciągła do mc donalda?
Witajcie dziewczyny !
Witam się tak późno bo w sumie dopiero dochodzę do siebie po nocy, była straszna ! Całą noc wymioty i biegunka i skurcze brzuszka aż w pewnym momencie chciałam budzić męża abyśmy pojechali do szpitala :-( wczoraj wieczorem wypiłam jednodniowy soczek o smaku pomarańczowym już podczas picia jakoś tak Mi za bardzo nie wchodził ale żeby się nie zmarnował wypiłam :-( no i chyba się podtrułam :-( całe szczęście że malutka brykała w brzuszku to wiedziałam że z nią nic się nie dzieję ale brzuszek był twardy i pojawiały się skurcze a że to 31 tc to się ostro wystraszyłam :-( ale jak zaczęły jelita jeszcze grać to już wiedziałam że to pewnie ten soczek tak narozrabiał. Więc wyczyściłam się z wszystkiego na maxa i jak o wylądowałam w łazience tak dopiero dotarłam do łóżka :-( straszna noc :-(
I jeszcze rano zadzwonił mąż że jego siostra się rozwodzi i chce się do nas wprowadzić na miesiąc :-( coś dzisiaj kiepsko się zaczął dzień oby się dobrze skończył. Postaram się Was nadrobić do wieczorka i się odezwę miłego dnia foremeczki :-)
ojj Evelinkaa masakra- a ta szwagierka chociaż jakaś spoko?
dobra spadam się myć a o 14 gin.
trzymajcie kciuki!!!
Ostatnia edycja:
Dagmar, jestem jak najbardziej za:-) będę już po szkoleniu więc nie ma problemu.
Evelinkaaa, współczuje przejść, pij dużo żeby się nie odwodnić. Coś ostatnio epidemia rozwodowa. Mąż widział się jakieś 2 tyg.temu ze znajomym a ten napisał mu 2 dni temu smsa że się rozwodzi,w szoku był i ponoć wszystko zaszło tak daleko, że raczej opcji naprawy nie będzie. Chłopak wybudował przy domu warsztat a teraz nie robi zleceń bo żona stwierdziła, że wszystko ma jej zostawić i wstępu nie ma
Evelinkaaa, współczuje przejść, pij dużo żeby się nie odwodnić. Coś ostatnio epidemia rozwodowa. Mąż widział się jakieś 2 tyg.temu ze znajomym a ten napisał mu 2 dni temu smsa że się rozwodzi,w szoku był i ponoć wszystko zaszło tak daleko, że raczej opcji naprawy nie będzie. Chłopak wybudował przy domu warsztat a teraz nie robi zleceń bo żona stwierdziła, że wszystko ma jej zostawić i wstępu nie ma
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
Podobno dobra żona po 7 latach sama odchodzi A poważnie to tych rozwodów coraz więcej....masakra jakaś....
Wiadomość dla Oli- dziecię moje znów nie je
Wiadomość dla Oli- dziecię moje znów nie je
Evelinka, to na pewno było zatrucie, dobrze że dzidzia fikała i dawała Ci znać, że u niej wszystko ok Odpoczywaj!
Co do rozstępów, w pierwszej ciąży bardzo się ich bałam bo w podstawówce jak hormony zaczęły szaleć zarobiłam parę na plecach nad pośladkami, potem w liceum na piersiach... smarowałam się drogimi cudeńkami i nie miałam żadnych, tzn. nie miałam aż do porodu, bo po porodzie oglądam brzuch a tu jest JEDEN centralnie pośrodku brzuszka. Oj wkurzyłam się, ale na szczęście już go nie widać A teraz nie smaruję się specjalnie, dostałam od przyjaciółki kremik Tołpy i jak mi się przypomni to nałożę, chociażby dla pięknego zapachu - aż się mnie M. pyta czy ja brzuch perfumuję ;-)
Co do rozstępów, w pierwszej ciąży bardzo się ich bałam bo w podstawówce jak hormony zaczęły szaleć zarobiłam parę na plecach nad pośladkami, potem w liceum na piersiach... smarowałam się drogimi cudeńkami i nie miałam żadnych, tzn. nie miałam aż do porodu, bo po porodzie oglądam brzuch a tu jest JEDEN centralnie pośrodku brzuszka. Oj wkurzyłam się, ale na szczęście już go nie widać A teraz nie smaruję się specjalnie, dostałam od przyjaciółki kremik Tołpy i jak mi się przypomni to nałożę, chociażby dla pięknego zapachu - aż się mnie M. pyta czy ja brzuch perfumuję ;-)
marcia331
Fanka BB :)
Ermilka nasze maluchy też może dopaść szkarlatyna. Na szczęście u nas fałszywy alarm. Dzisiaj poliki już normalne (to znaczy nie zupełnie, bo chyba jednak jakieś uczulenie - przypomniało mi się że zjadł ostatnio jajko kinder i jeszcze ode mnie wczoraj czekoladę truskawkową więc obstawiam to, bo on mi czekolady raczej nie jada), wysypki na brzuchu nie ma. No i spał spokojnie całą noc więc na szczęście ok.
Evelinka oj współczuje przeżyć dzisiejszej nocy :-( pij dużo i odpoczywaj. I dietka jakaś lekkostrawna dzisiaj. Mam nadzieję że dzisiaj już skurcze nie męczą.
Dagmar - kciuki zaciśnięte za wizytę!!!!!! Mam nadzieję że te Twoje ostatnie skurcze nie narozrabiały za bardzo i że szyjka się jeszcze trzyma.
Eh macie rację dziewczyny, że jakaś fala rozwodów ostatnio. U mnie brat też się rozstał z żoną. Co prawda sam po części jest sobie winien, ale tak naprawdę oboje są siebie warci. Przykre to wszystko bardzo.
Evelinka oj współczuje przeżyć dzisiejszej nocy :-( pij dużo i odpoczywaj. I dietka jakaś lekkostrawna dzisiaj. Mam nadzieję że dzisiaj już skurcze nie męczą.
Dagmar - kciuki zaciśnięte za wizytę!!!!!! Mam nadzieję że te Twoje ostatnie skurcze nie narozrabiały za bardzo i że szyjka się jeszcze trzyma.
Eh macie rację dziewczyny, że jakaś fala rozwodów ostatnio. U mnie brat też się rozstał z żoną. Co prawda sam po części jest sobie winien, ale tak naprawdę oboje są siebie warci. Przykre to wszystko bardzo.
reklama
Ja teraz tylko na chwile, pare dni mnie nie było, dziecko chore to i marudne, ale juz troszke lepiej mu, na całe szczęście nic powaznego nie ma, jedynie mocne przeziebienie, kaszel , pije teraz Flegamine i juz widze poprawe, ale jeszcze nie poszedł do przedszkola, siedzimy w domu, a jak on widzi komputer to jest krzyk że chce grac, wiec aby mu nie dawac to sama nie wchodze . Jak juz wyzdrowieje i pójdzie do przedszkola to wtedy was nadrobie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: