.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

[ancona]

Marcia trzymam kciuki za szybką wyprowadzkę na swoje!!!

Marteczka mi niby brzuch nie drętwieje ale czasem bardzo boli pod piersią z lewej strony i nawet zmiana pozycji niewiele pomaga, to takie dziwne uczucie.

Edysiek dużo zdrówka dla córci! Masz bardzo upartą dzidzię która chce zrobić mamusi niespodziankę :-)

A ostatnio - nie wiem czy to możliwe na tym etapie ciąży ale czuję pod żebrami wysoko - właśnie z lewej strony jakby mała nóżka się tam wpychała i wtedy muszę się szybko wyprostować bo mam wrażenie że jak siedzę lekko pochylona do przodu to że małemu tą nóżkę gniotę.. dziwne to to, i żeby Bąbel tak wysoko już kombinował??
i skurcze łapią mnie w nocy w łydki tak że na drugi dzień jeszcze boli. Dobrze że już niewiele zostało.

 

[marcia331]

Edysiek zdrowka dla corci. No i faktycznie uparciuch Ci tam rosnie. A masz robione usg 3d czy zwykle? Moze nastepnym razem zjedz cos slodkiego przed wizyta zeby maluch sie troche pobudzil.

Ancona to bardzo mozliwe ze to co czujesz to nozka. Ja tez juz bardzo wysoko czuje ruchy szczegolnie gdy siedze wlasnie pochylona. I tez.musze sie wtedy wyprostowac a najlepiej do tylu odchylic zeby miejsce dzidzi zrobic.

Tak sobie mysle co tu w weekend zaplanowac. Chetnie bysmy gdzies wyjechali tak na spontana, zeby sie wyrwac z domu. Moze cos dzisiaj pokombinuje.

 

[Edysiek]

Witam :-)
Córci lepiej, ale przeszło na mnie Wychodzi, że to jelitówka, z tym, że ja dla odmiany mam biegunkę.

Ancona a bierzesz magnez? Ja biorę codziennie i już wcale nie mam skurczy łydek, a też mnie łapało.
Marcia zwykłe usg ale może w końcu się wybiorę na 3d. Tylko się zastanawiam, czy jak dzidzia będzie tyłem odwrócona to coś zobaczę

 

[DJMka]

Edysiek zdrówka dla Ciebie, oby szybko przeszło. Uparciuch mały rośnie

 

[kroczek_k]

Dzień Doberek z rana)

Edysiek faktycznie uparciuszka masz w brzuszku)) Ja dawno nie miałam zrobionego zdjęcia buźki Kubusia bo ostatnimi czasy przychodzi do badania a on tyłem się wypnie i zadowolony Nawet ostatnio nie dał główki lekarzowi zmierzyć bo machał rączkami)) Dużo cierpliwości życzę) no i zdrówka i pij dużo żebyś się nie odwodniła.

Ancona być może że to dzieciątko kopie bo ja będąc za Tobą w tyle czuję już na wysokości pępka albo i lekko wyżej mojego boksera) Owszem czasami też czuję go dosyć nisko w dole brzucha

 

[DJMka]

może komuś się przyda
http://www.ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=308&Itemid=103

 

[kroczek_k]

Czyli u mnie niemal jak w morde strzelił

 

[Jouluatto]

Anacona, ja tez na skurcze miesni bardzo polecam magnez, tez mialam problemy z lydkami szczegolnie w nocy.

Edysiek, ale macie tajemniczego malucha ;D

Kilka dni temu skarzylam sie na nieprzyjemnie dretwiejaca reke, maz wyczytal gdzies, zeby pic na to duzo wody, bo to dretwienie jest wynikiem rozszerzania sie stawow spowodowanego zatrzymywaniem sie wody w organizmie. Bardzo to pomoglo, a wrecz zupelnie unieszkodliwilo ta dolegliwosc Tylko do toalety latam co 15min, ale warto i tak

 

[kroczek_k]

Ja natomiast przeczytałam że duża ilość płynów zwłaszcza wody mineralnej zmniejsza częstość występowania skurczy i faktycznie w połączeniu z lekami to działa skurcze jeśli są to raz dziennie a i czasem wcale)

 

[Jotemka]

Witajcie dziewczyny w Nowym Roku!!!!!
Nie było mnie trochę, ale śledziłam wpisy w telefonie
Po pierwsze Dagmar wielki klaps na Twój szanowny tyłek!!!!! Czy to się nazywa leżenie?????? Dwa prania obiad etc???? Ja rozumiem, jestem wielodzietna i wiem, ze trudno, ze poczucie obowiązku, odpowiedzialności za dzieci, dom jest coraz większa za każdym razem, ale błagam, to jest żyć albo nie żyć Twojej Najpiękniejszej Wpadki Świata!!!!
Jouluatto, mam nadzieję, że badania nieprzyjemne, ale dałaś radę
L-oka, no niestety czasami trzeba się kłuć, ale wiem, ze przy unormowanej diecie i po poprawie wyników zalecają rzadsze nakłuwanie paluszków, czego Ci życzę
Ancona, dasz radę z zaliczeniami i generalnie wszystkimi naukowymi trudnościami, na skurcze nocne polecam magnez, jak przestaję brać to się pojawiają niestety. Zdarza sie niestety, ze po skurczach są zakwasy :-(
Edysiek współczuję jelitówki, serdecznie, ale dobrze, ze szybko córcię odpuściło. No niesamowicie tajemniczy Ktoś mieszka u Ciebie pod sercem.
Marcia, wyjeździe koniecznie, głowy i serca Wam się przewietrzą!!!!
Marteczka, może to drętwienie od ucisku lub zmęczenia mięśni kaszlem?
Kroczek, mnie kopie wszędzie po wnętrznościach i czasami ręką zahacza o szyjkę od wewnątrz, niesamowite uczucie, serio. Znam z poprzednich ciąż, generalnie nie wiesz wtedy na jakim świecie zyjesz, bo to miłe i bolesne jednocześnie. W każdym razie u mnie.

A mnie dorwała rwa kulszowa, którą musiałąm przelezeć, przepracowałąm się maksymalnie. Leżałąm 1 stycznia i leżałam wczoraj. Dziś lepiej, ale nie ma tak, ze robię wszystko i za wszystkich. W Sylwestra mieliśmy sąsiadów i było miło. Od rana zrobiłam: ciasteczka, kremówkę, sałatkę jarzynową, upiekłam kurczaka, upiekłam skrzydełka na ostro. Nie pamiętam co jeszcze, bo było tez pranie i sprzątanie. Wieczorem troszkę potańczyłam i nie mogłam się juz ruszyc ok 1 w nocy. O 2.10 poszłam spać a rano płakałam z bólu. Never ever tak się nie załatwię!!!!!
Zmykam na inne wątki a potem do dzieci. Wolne mają.