reklama
Ja tez dzis po wczorajszej dlugiej nocy bez zycia jestem, nic tylko bym spala. Jedyne co udalo mi sie dzis zrobic to ekspresowy obiad noworoczny - spaghetti z krewetkami i suszonymi pomidorami i truskawki z bita smietana na deser
Jutro mam wizyte u okulisty w szpitalu, maja mi badac obwod siatkowki. Pamietam ze na poprzedniej wizycie lekarka wspominala, ze poda mi przed badaniem krople znieczulajace... Czy to badanie jest w jakis sposob bolesne?
Jutro mam wizyte u okulisty w szpitalu, maja mi badac obwod siatkowki. Pamietam ze na poprzedniej wizycie lekarka wspominala, ze poda mi przed badaniem krople znieczulajace... Czy to badanie jest w jakis sposob bolesne?
I ja się witam już w 2014 roku!
Równo 3miesiące do terminu
Dagmar kobieto oszczędzaj się!!! Malutka musi jeszcze trochę w brzuszku posiedzieć.
My sylwka spędziliśmy w domciu, zrobiliśmy sobie z małżem dobrą kolacyjkę, drobne przekąski i graliśmy rodzinnie w różne gry planszowe a jak Kuba poszedł spać to oglądaliśmy filmy :-). Dzisiaj spaliśmy do 11-tej! mąż mówi na sypialnię legowisko niedźwiedzia bo tak się przez te dni wolne rozleniwiliśmy że wstajemy nie wcześniej jak o 10-tej. Jutro będzie problem bo Kuba na 8 do przedszkola i nie wiem kto nas z łóżka wyciągnie hehe
Ja już się weekendem stresuję bo mam zjazd masę zaliczeń, prac do oddania i prezentacji!!! I dwa dni od 8 do 20, oj głupia ja głupia, po co mi to było...? Jeszcze we wtorek kardiolog w lublinie a w środę do ginekologa.
Równo 3miesiące do terminu
Dagmar kobieto oszczędzaj się!!! Malutka musi jeszcze trochę w brzuszku posiedzieć.
My sylwka spędziliśmy w domciu, zrobiliśmy sobie z małżem dobrą kolacyjkę, drobne przekąski i graliśmy rodzinnie w różne gry planszowe a jak Kuba poszedł spać to oglądaliśmy filmy :-). Dzisiaj spaliśmy do 11-tej! mąż mówi na sypialnię legowisko niedźwiedzia bo tak się przez te dni wolne rozleniwiliśmy że wstajemy nie wcześniej jak o 10-tej. Jutro będzie problem bo Kuba na 8 do przedszkola i nie wiem kto nas z łóżka wyciągnie hehe
Ja już się weekendem stresuję bo mam zjazd masę zaliczeń, prac do oddania i prezentacji!!! I dwa dni od 8 do 20, oj głupia ja głupia, po co mi to było...? Jeszcze we wtorek kardiolog w lublinie a w środę do ginekologa.
marcia331
Fanka BB :)
Ale Wam zazdroszcze tej mozliwosci pospania. Ja nawet nie probuje zgadywac kiedy nadejdzie taki dzien ze pospie do 10!! U nas pobudki od 6.30-7.30 w tych granicach. A niedlugo bedzie drugi synek to juz w ogole noce zarwane. Dzisiaj spalam niecale 4 godziny, no i w dzien moze ze 20 minut przymknelam oko jak Tymek spal. Dlatego teraz jestem juz w pizamce i pod kolderka i zaraz zapadne w sen. Oby niedzwiedzi.
Witajcie,
Dagmar - czy Ty nie mialas odpoczywac? trzymam kciuki za Malutką - bedzie dobrze
Powodzenia u okulisty
Dasz rade z zaliceniami. A u lekarzy tez bedzie dobrze.
Ja jestem przeziebiona wczoraj rano bylam u diabetologa i musialam cos zlapac w przychodni. Zaczekam z 2-3 dni i jak mi nie przejdzie to bede musiala isc tez do lekarza. ehh.. ok 10 stycznia mam pobranie krwi na tarczyce, 17 ide do diabetologa a kolejna wizyta u lekarza prowadzacego ciaze to 24 styczen. Jejku sporo sie tego robi no ale juz nie duzo zostalo
zaczelam dzisiaj badac sobie badac ta glukoze. Z moich doswiadczenia moge owiedziec tak: glukometr mam fajny co mi ciut ulatwia sprawe. Z kłociem sie mam ogromny problem, ale moze sie przyzwyczaje. Palce lekko pobolewaja ale czego nie zrobimy dla Maluszka A wyniki mam w normie dzisiaj
Pozdrawiam, buziaki
Dagmar - czy Ty nie mialas odpoczywac? trzymam kciuki za Malutką - bedzie dobrze
Ja tez dzis po wczorajszej dlugiej nocy bez zycia jestem, nic tylko bym spala. Jedyne co udalo mi sie dzis zrobic to ekspresowy obiad noworoczny - spaghetti z krewetkami i suszonymi pomidorami i truskawki z bita smietana na deser
Jutro mam wizyte u okulisty w szpitalu, maja mi badac obwod siatkowki. Pamietam ze na poprzedniej wizycie lekarka wspominala, ze poda mi przed badaniem krople znieczulajace... Czy to badanie jest w jakis sposob bolesne?
Powodzenia u okulisty
I ja się witam już w 2014 roku!
Równo 3miesiące do terminu
Dagmar kobieto oszczędzaj się!!! Malutka musi jeszcze trochę w brzuszku posiedzieć.
My sylwka spędziliśmy w domciu, zrobiliśmy sobie z małżem dobrą kolacyjkę, drobne przekąski i graliśmy rodzinnie w różne gry planszowe a jak Kuba poszedł spać to oglądaliśmy filmy :-). Dzisiaj spaliśmy do 11-tej! mąż mówi na sypialnię legowisko niedźwiedzia bo tak się przez te dni wolne rozleniwiliśmy że wstajemy nie wcześniej jak o 10-tej. Jutro będzie problem bo Kuba na 8 do przedszkola i nie wiem kto nas z łóżka wyciągnie hehe
Ja już się weekendem stresuję bo mam zjazd masę zaliczeń, prac do oddania i prezentacji!!! I dwa dni od 8 do 20, oj głupia ja głupia, po co mi to było...? Jeszcze we wtorek kardiolog w lublinie a w środę do ginekologa.
Dasz rade z zaliceniami. A u lekarzy tez bedzie dobrze.
Ja jestem przeziebiona wczoraj rano bylam u diabetologa i musialam cos zlapac w przychodni. Zaczekam z 2-3 dni i jak mi nie przejdzie to bede musiala isc tez do lekarza. ehh.. ok 10 stycznia mam pobranie krwi na tarczyce, 17 ide do diabetologa a kolejna wizyta u lekarza prowadzacego ciaze to 24 styczen. Jejku sporo sie tego robi no ale juz nie duzo zostalo
zaczelam dzisiaj badac sobie badac ta glukoze. Z moich doswiadczenia moge owiedziec tak: glukometr mam fajny co mi ciut ulatwia sprawe. Z kłociem sie mam ogromny problem, ale moze sie przyzwyczaje. Palce lekko pobolewaja ale czego nie zrobimy dla Maluszka A wyniki mam w normie dzisiaj
Pozdrawiam, buziaki
Marteczka08
Fanka BB :)
Dziewczynki kochane!!
Wszytskiego dobrego w nowym roku - oby było dobrze spokojnie i maluszki zeby byly zdrowe i szczesliwe
My z mezusiem sylwestra w domu i pare osob wpadlo.....ale powiem wam ze tak mnie meczy ten kaszel ....( choc mimo to wytrzumałam do 5:30!!)
Bylam u lekarza w poniedziałek i babeczka nawet porzadnie mnie zbadala i dała mi syropy inhalacje i jakies inne rzeczy..ale powiedziaal ze to troche potrwa...ja juz ledwo zyje bo w nocy sie budze mimo syropkow przeciwkaszlowych......a dodatkowo mam dziwna przypadłość ...
Od wczoraj mam dziwną opcję na górze brzuch pod piersiami....czuje takie jakby drętwienie brzucha....na jednym odcinku i zawsze w tym samym miejscu ale to takie dziwne....czy któraś może miała taką przypadłość?
Troche się martwie czy to nie szkodzi..... dzidzia sie rusza i wydaje sie ze wszytsko ok ale niepokoi mnie to a moja lekarka wraca dopiero za tydzien.....
Dagmar oszczedzaj sie kochana bo jeszcze nie czas!!
L-oka badz dzielna bardzo a maluszka usmiech ci to wynagrodzi!
Oby ten rok był spokojny i na prawde wesoły dla nas
Wszytskiego dobrego w nowym roku - oby było dobrze spokojnie i maluszki zeby byly zdrowe i szczesliwe
My z mezusiem sylwestra w domu i pare osob wpadlo.....ale powiem wam ze tak mnie meczy ten kaszel ....( choc mimo to wytrzumałam do 5:30!!)
Bylam u lekarza w poniedziałek i babeczka nawet porzadnie mnie zbadala i dała mi syropy inhalacje i jakies inne rzeczy..ale powiedziaal ze to troche potrwa...ja juz ledwo zyje bo w nocy sie budze mimo syropkow przeciwkaszlowych......a dodatkowo mam dziwna przypadłość ...
Od wczoraj mam dziwną opcję na górze brzuch pod piersiami....czuje takie jakby drętwienie brzucha....na jednym odcinku i zawsze w tym samym miejscu ale to takie dziwne....czy któraś może miała taką przypadłość?
Troche się martwie czy to nie szkodzi..... dzidzia sie rusza i wydaje sie ze wszytsko ok ale niepokoi mnie to a moja lekarka wraca dopiero za tydzien.....
Dagmar oszczedzaj sie kochana bo jeszcze nie czas!!
L-oka badz dzielna bardzo a maluszka usmiech ci to wynagrodzi!
Oby ten rok był spokojny i na prawde wesoły dla nas
magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
No to dziś wracamy do rzeczywistości.
Zaraz muszę dziewczyny budzić, oj łatwo nie będzie, tak się poprzestawiały ze spaniem przez to wolne. No ale ja się zwlokłam to i one dadzą radę. A potem całe przedpołudnie tylko dla mnie
Marteczka współczuję kaszlu, niestety ciężko się go pozbyć
Ancona niezły weekend ci się szykuje. Dasz radę.
Do porodu to nam teraz tak czas poleci że szok. No i wkraczamy w ten "upiorny" 3 trymestr;-)
Marcia jeszcze tylko parę lat i odeśpisz wszystkie zaległości;-). Ja liczę na trzeciego śpiocha, bo niby po kim miałaby być inna?
Zaraz muszę dziewczyny budzić, oj łatwo nie będzie, tak się poprzestawiały ze spaniem przez to wolne. No ale ja się zwlokłam to i one dadzą radę. A potem całe przedpołudnie tylko dla mnie
Marteczka współczuję kaszlu, niestety ciężko się go pozbyć
Ancona niezły weekend ci się szykuje. Dasz radę.
Do porodu to nam teraz tak czas poleci że szok. No i wkraczamy w ten "upiorny" 3 trymestr;-)
Marcia jeszcze tylko parę lat i odeśpisz wszystkie zaległości;-). Ja liczę na trzeciego śpiocha, bo niby po kim miałaby być inna?
AguniaGR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 971
Witam Kobietki,
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Zdrówka, szczęścia, pomyślności, spełnienia marzeń tych obecnych i tych, które dopiero wyklują się w waszych głowach oraz cudownych dzieciaczków!
Od nowego roku postanowiłam iść na L4 i tym oto sposobem dzisiaj mam pierwszy dzień wolny. Ech... cudowne uczucie Co prawda ciągnę jeszcze dwa zlecenia, ale jak już etat mi odpadł to będę miała dużo więcej wolnego. Jak pomyślę sobie, że teraz najbliższy rok spędzę w domu to aż mi się buzia cieszy, na taką ewentualność.
A przeciwnościom losu nie możecie się poddawać. Dbajcie o siebie i o swoje Maleństwa, bo teraz nie ma nic ważniejszego.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Zdrówka, szczęścia, pomyślności, spełnienia marzeń tych obecnych i tych, które dopiero wyklują się w waszych głowach oraz cudownych dzieciaczków!
Od nowego roku postanowiłam iść na L4 i tym oto sposobem dzisiaj mam pierwszy dzień wolny. Ech... cudowne uczucie Co prawda ciągnę jeszcze dwa zlecenia, ale jak już etat mi odpadł to będę miała dużo więcej wolnego. Jak pomyślę sobie, że teraz najbliższy rok spędzę w domu to aż mi się buzia cieszy, na taką ewentualność.
A przeciwnościom losu nie możecie się poddawać. Dbajcie o siebie i o swoje Maleństwa, bo teraz nie ma nic ważniejszego.
reklama
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
Witam i ja.
Sylwester u znajomych udany, dotrwaliśmy do 1, a potem do domku bo Młody miał dość(i ja też).
A w nowy rok wchodzę z zadumą....jutro mija rok....rok temu dowiedziałam się, że maleństwu przestało bić serduszko....tak mnie na wspomnienia zebrało....i nie powiem troche łez też poleciało....
Sylwester u znajomych udany, dotrwaliśmy do 1, a potem do domku bo Młody miał dość(i ja też).
A w nowy rok wchodzę z zadumą....jutro mija rok....rok temu dowiedziałam się, że maleństwu przestało bić serduszko....tak mnie na wspomnienia zebrało....i nie powiem troche łez też poleciało....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: