Widzę że większość ma rocznice w sierpniu :-) nasza 7 będzie 26-ego a dzisiaj urodziny mężusia :-) ale dopiero ok 19 biedaczysko wróci do domku i mam nadzieję że chociaż troszkę po świętujemy...
Mi też dzisiaj zimno i oczywiście mdłości jak codzień a mój synuś ma czkawkę od rana, pewnie z zimna ale ja sobie (żeby się ubrał) a on sobie (w cienkiej bluzce wybiega na dwór) zawsze musi być mądrzejszy ach te sześciolatki ;-)
Madziolina ciesz się że nie masz mdłości bo to nic a nic przyjemnego.. a z drugiej strony są i plusy tych niedogodności bo od początku ciąży się nie je zbyt wiele i jest szansa nie przybrać za dużo na wadze ;-)
A jak u Was z wagą? Przybywa już czy wręcz odwrotnie? bo ja przez te nudności schudłam 4,5 kilo.
Mi też dzisiaj zimno i oczywiście mdłości jak codzień a mój synuś ma czkawkę od rana, pewnie z zimna ale ja sobie (żeby się ubrał) a on sobie (w cienkiej bluzce wybiega na dwór) zawsze musi być mądrzejszy ach te sześciolatki ;-)
Madziolina ciesz się że nie masz mdłości bo to nic a nic przyjemnego.. a z drugiej strony są i plusy tych niedogodności bo od początku ciąży się nie je zbyt wiele i jest szansa nie przybrać za dużo na wadze ;-)
A jak u Was z wagą? Przybywa już czy wręcz odwrotnie? bo ja przez te nudności schudłam 4,5 kilo.