Cześć dziewczyny mam nadzieję że mnie przymniecie do swojego grona czytam was codziennie i znam was lub raczej większość was dość dobrze jakby tak można było żec :-) też jestem kwietniówką 2014 ba choć jest to wątpliwe termin wychodzi na 01 kwietnia :-) teraz trochę o mnie mam na imię Kasia mam hmm 35 lat i mam 7 letniego syna
Oliwiera...ta ciąża jest ostatnia próbą jaka podjeliśmy a bylo ich kilka i zawsze coś było nie tak,teraz jestem w 21 tg wiec mam nadzieje ze teraz sie uda :-( teraz jestem na L4 od właścieiwe od 9 tg bo musiałam trochę zwolnić i tak teraz siedze w domku i jestem codziennie z wami.;-)
Witamy
Witaj Kate78!
Kurcze, ale jestem wściekła. Jestem na wychowawczym, który teoretycznie kończy mi się z końcem roku, właśnie dostałam wypowiedzenie, i zobowiazanie do wykorzystania urlopu . Wiem, ze mnie nie zwolnią - nie wiedzieli ze jestem w ciąży, ale muszę iść z tym wszystkim do sądu
ehh.. dobrze ze emocje juz opadly. Nie wiem czy warto od razu do sadu - firma nie moze cie zwolnic na wychowawczym. Moze najpeirw wuzyta u jakiegos prawnika czy radcy prawnego? czasami jedno formalne pismo potrafi taka sprawe zalatwic. No ale i tak wspolczuje, przeciez masz tyle na glowie a tu jeszcze jeden klopot. Trzymam kciuki zeby wszystko sie dobrze poukladalo.
Ja na 15 mam prenatalne i już chodzę po ścianach ze zniecierpliwienia
Czekamy na wieści
Ja właśnie zamówiłam sobie na all spodnie dresowe ciążowe (już nawet po domu nie mam w czym chodzić) i jeszcze legginsy ocieplane. I miałam problem z rozmiarem, niby wszystko podane, kilka razy mierzyłam i dalej nie wiedziałam jakie brać M czy L w końcu stwierdziłam, że chyba lepiej większe. Trudno jak przyjdą to się okaże czy dobre.
A kg przybywa, albo mi się waga popsuła albo przytyłam ostatnio dodatkowe 2 kg czyli jakieś 5 na plusie.
No ostatnio marudziłam że mało zaraz będę marudzić, że za dużo
Kate78 witaj :-)
kurcze ja tez juz mam +5kg. w 2 tyg prawie +2 kg Pocieszam sie tym ze powinnam w lasnie teraz tyc i ze jeszcze mieszcze sie w norme, ale troche przeraza mnie moj apetyt. Jadam przynajmniej 5 razy dziennie, czasem i do 8 dobije na szczescie nie mam zachcianek na slodkie wiec staram sie zdrowo i z korzyscia dla Malucha odżywiac