Z
Zovita
Gość
Hi hi jakbym siebie slyszala, ja prawie po kazdych zakupach robie specjalna promocje dla meza ;D Choc czasem nawet niepotrzebnie, bo dla niego u nas i tak jest tanio. Twoj tata jest mistrzem ;D Ale w sumie moi rodzice tez sie nie mogli nadziwic ze USG moze byc w 3/4D jak pierwszy raz zobaczyli
Ja juz po USG polowkowym, opiesze zaraz wszystko na watku wizytowym, tu powiem tylko ze z szyjka wszystko ok, a pan doktor uspokajal ze taka zwiekszona wilgotnosc od czasu do czasu jest czyms normalnym. Dopuki nie ma wodnistej cieczy ktora ewidentnie kapie lub cieknie czyli jakos sie zbiera, taka wilgoc jakby z potu na bieliznie nie powinna budzic niepokoju. No to i przestala budzic
Szyjke mam ladna, dluga i twarda, co pan dr obejrzal dokladnie na USG, ale lozysko niestety lekko przodujace wiec zakaz wspolzycia, schylania, podnoszenia i ogolnie zbyt duzej aktywnosci fizycznej. Mam polegiwac jak tylko moge.
Nie ma mimo to przeciwwskazan do jutrzejszego wyjazdu... Ale jednak bijemy sie z mezem z myslami... Strasznie chce z nim byc, zwlaszcza ze wiem ze ma teraz na glowie naprawde duzo i potrzebuje wsparcia. A z drugiej strony czuje ze dla mnie i dla malego byloby lepiej, gdybysmy zostali jednak w domu a nie sie tlukli tyle godzin pociagiem i samochodem do tesciow, po to zeby spedzic 4 dni siedzac po kilkanascie godzi w niewygodzie na zmiane ze staniem na dworzu w temperaturach przymrozkowych... Bo o ile nie wymysla jakiejsc modyfikacji skokow narciarskich w ostatniej chwili, to raczej nie ma na skoczni cienia szans na polegiwanie, chyba ze robiac orzelki na sniegu
Skoro lekarz zalecił żebyś się nie przemęczała, to może zostań jednak w domu. Jeśli to możliwe i tak wewnętrznie czujesz, lepiej dmuchać na zimne. W Twoim przypadku dosłownie zimne, bo przymrozki i tyle stania na nogach ...
Hej kobietki. Powiedzcie mi w ktorym miejscu tzn jak wysoko czujecie wasze dzidzie? Bo ja dzisiaj bylam u lekarza ale rodzinnego I najpierw dlugo nie mogla znalez serduszka zeby posluchac a potem sie okazalo ze jest bardzo nisko, nic nie powiedziala bo za dwa tyg mam usg I wtedy zrobia badania ale troche sie martwie, bo duzo pracuje I mam wyrzuty sumienia czy aby krzywdy malenstwu nie robie:-(
Ja jak mojego brzdąca tropię detektorem tętna to zawsze jest niziutko, ale to dlatego że co idę na USG leży główką do dołu. Więc u Ciebie jest pewnie ta sama sytuacja. Nic się nie martw Mi żaden lekarz nie powiedział, że to powód do niepokoju, a chodzę do dwóch regularnie.
A ja oczywiście znowu musiałam po 3 rano obudzić się na siku i teraz wegetuje czekając, aż się pojaśni . Potem padam przez to jak mucha o 20 spać i tak w koło. Przynajmniej dziś na 100% zdążę z obiadem bo już z nudów zaczęłam go gotować
Ostatnio edytowane przez moderatora: