kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
ja rano też nie mam energii ale jak sie rozruszam to juz lepieejDziewczyny, podczytuje Was, ale nie codziennie i kurcze, nie nadazam za bardzo ;-) Widze tylko, ze niektore z nas maja troche przebojow... Bedzie dobrze! Glowa do gory i trzeba myslec pozytywnie.
U mnie z kolei juz dobija polowa, a nie czuje zadnych ruchow. W poprzedniej ciazy o tej porze juz maluda kopala, a tu nic. Ale czekam, nie panikuje...
Dziewczyny, czy Wy tez nie macie wcale energii?? Ja rano ledwo wstaje, nie chce mi sie ubierac, nie chce mi sie bawic z dzieciakiem, robic jedzenia, no nic. Wszystkie podstawowe czynosci to wielki bol Totalna to nowosc dla mnie, bo poprzednio pracowalam do samego konca i bylo super.
wiatr&woda Gratuluje Ci bardzo :-)
Ja forum podczytuje, ale chyba juz nie wszystko uda mi sie nadrobic.
Jestem teraz chora. W piatek zaczelo sie do mnie dobierac przeziebienie i wczoraj zdecydowalam sie na wizyte u lekarza. Myslalam, ze mi przejdzie po kilku dniach (tak jak EMowi), ale bylo coraz gorzej. Normalnie m.in. zeby gorne w okolicy 5-tek zaczely mnie bolec. No i zdiagnozowano zapalenie zatok. Dostalam antybiotyk Szkoda, bo bardzo chcialam tego uniknac (chemii). A ten bol zeba to mnie nadal przeraza. Bylam w PL u dentysty w czerwcu i wszystko bylo zaleczone. Wczoraj zaczelam brac antybiotyk i jest lepiej, ale nie czuje sie nadal dobrze. A o 14:45 mam wizyte u gina. Jak zwykle do tej pory boje sie czy dzidzia zyje. Obiecuje, ze po tej wizycie juz przestane panikowac. Ale brzuszek mi rosnie i chyba nawet czuje juz ruchy dzidzi, wiec powinno byc ok.
Polecono mi ksiazke p.t. "Kazde dziecko umie nauczyc sie spac".
(Ja ja znalazlam na necie ...)
Zastosowalam metode tam opisana, do przyzwyczajania dziecka do spania samemu, i teraz synek zasypia na noc sam. Jeszcze w nocy sprawa nie jest calkiem ustabilizowana ale jestesmy na dobrej drodze.
Bardzo polecam ta ksiazke, wiec jak macie czas poczytac to goraco zachecam. Na pewno sie przyda! I to tylko okolo 88 stron. Czytanie idzie jak z platka.
Oooo chętnie poczytam
MadzKim no narobiłaś mi ochoty z tą szyneczką