Dorcia mam lekka niedoczynnosc tarczycy - biore Euthoryx 25.
Edysiek, ja tez wszystko dosalam albo i przesalam ;D Moj maz jak jeszcze palil to z koleji przesadzal z pieprzem we wszystkim co gotowal, dobrze ze rzucil zanim zaszlam w ciaze bo smiesznie by moglo byc w garnkach
A co do glupich komentarzy odnosnie ciazy... Ja w zeszlym tygodniu spanikowalam z powodu bolu w pachwinie i poszlam awaryjnie do mojej starej gin sprzed ciazy, bo moja prowadzaca byla akurat na urlopie. Babka z duzym doswiadczeniem, licznymi nagrodami i utytulowana - jest m.in bylym zastepca ordynatora ze szpitala na Madalinskiego, za sama wizyte liczy sobie prawie 200zl. Na poczatek prosi karte ciazy... Liczy, wychodzi jej 17tydz i komentuje "To co ty(!) tam masz tej ciazy, to sam poczatek, jeszcze nic nie wiadomo"... Po czym jak juz mnie laskawie zbadala, to uparla sie ze ten bol to na pewno od zaparcia... Tlumacze ze nie mam z tym problemow i boli mnie ewidentnie miesien, ale ona swoje. Przepisala mi recepte na czopki rozkurczowe i syrop przeczyszczajacy. Naturalnie nie posluchala nawet serca plodu, choc urzadzenie lezalo tuz obok fotela. Na szczescie cos mnie tknelo i zanim wzielam cokolwiek z przepisanych przez nia lekow, zadzwonilam do mojej gin prowadzacej ciaze i powiedzialam co i jak, a ona mega zdziwienie na te czopki i mowi zeby ich bron boze nie brac, bo moga wywolac gwaltowne skurcze macicy i ze w ciazy podaje sie je wlasciwie wylacznie w warunkach szpitalnych i to w ostatecznosci... I miej tu zaufanie do lekarzy.
Co do witamin ciazowych, to widze ze juz kilka z Was mowilo ze ma rozne reakcje zoladkowe albo skorne na witaminy. Ja jestem mega alergikiem i strasznie latwo uczulaja mnie przerozne preparaty i kosmetyki, ale po Prenatalu (Classic ani DHA) nie mam zadnych niepokojacych reakcji ani skornych ani zoladkowych, naprawde z czystym sumieniem polecam.
Edysiek, ja tez wszystko dosalam albo i przesalam ;D Moj maz jak jeszcze palil to z koleji przesadzal z pieprzem we wszystkim co gotowal, dobrze ze rzucil zanim zaszlam w ciaze bo smiesznie by moglo byc w garnkach
A co do glupich komentarzy odnosnie ciazy... Ja w zeszlym tygodniu spanikowalam z powodu bolu w pachwinie i poszlam awaryjnie do mojej starej gin sprzed ciazy, bo moja prowadzaca byla akurat na urlopie. Babka z duzym doswiadczeniem, licznymi nagrodami i utytulowana - jest m.in bylym zastepca ordynatora ze szpitala na Madalinskiego, za sama wizyte liczy sobie prawie 200zl. Na poczatek prosi karte ciazy... Liczy, wychodzi jej 17tydz i komentuje "To co ty(!) tam masz tej ciazy, to sam poczatek, jeszcze nic nie wiadomo"... Po czym jak juz mnie laskawie zbadala, to uparla sie ze ten bol to na pewno od zaparcia... Tlumacze ze nie mam z tym problemow i boli mnie ewidentnie miesien, ale ona swoje. Przepisala mi recepte na czopki rozkurczowe i syrop przeczyszczajacy. Naturalnie nie posluchala nawet serca plodu, choc urzadzenie lezalo tuz obok fotela. Na szczescie cos mnie tknelo i zanim wzielam cokolwiek z przepisanych przez nia lekow, zadzwonilam do mojej gin prowadzacej ciaze i powiedzialam co i jak, a ona mega zdziwienie na te czopki i mowi zeby ich bron boze nie brac, bo moga wywolac gwaltowne skurcze macicy i ze w ciazy podaje sie je wlasciwie wylacznie w warunkach szpitalnych i to w ostatecznosci... I miej tu zaufanie do lekarzy.
Co do witamin ciazowych, to widze ze juz kilka z Was mowilo ze ma rozne reakcje zoladkowe albo skorne na witaminy. Ja jestem mega alergikiem i strasznie latwo uczulaja mnie przerozne preparaty i kosmetyki, ale po Prenatalu (Classic ani DHA) nie mam zadnych niepokojacych reakcji ani skornych ani zoladkowych, naprawde z czystym sumieniem polecam.