reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Loka to wcześnie zabawę zaczynacie :)

Milenka no przeżyję ale już nigdzie nie pojedziemy nawet do siostry jak jadę posiedzieć cały dzień to z dwoma torbami a busem i pieszo z chłopakami to jest niemożliwe. A najgorsze jest że nie mogę uciec przed wizytami teściowej które ostatnio urządza sobie trzy razy dziennie :eek: to jest straszne!!!
 
Ancona to m jedzie waszym autem??czy tirem bo juz mi sie miesza[emoji53]

Ale spoko tez bez auta jestem. Mojemy m wysiadl samochod i teraz do pracy mojego zabral[emoji24]
 
My w tej chwili mamy jeden samochód i jakoś się dzielimy, mogę zostać bez samochodu na weekend, ale na miesiąc to sobie nie wyobrażam. Ja często nawet do pobliskiego sklepu jadę autem jak mi się nie chce iść czy jechać rowerem.
 
Ancona to na miesiac pojechal teraz?czy masz zepsute?tesciow wspolczujr caly dzien.wyjazd z tobolami busem fakt mordega dlatego ja jade rzadko i na chwile z jedna torba na ramie.a
 
Truskawkowa ciężarówką na trzy tygodnie ale do bazy musi osobówką dojechać prawie 200 km. Normalnie bym go zawiozła ale dzisiaj rusza z nowego miejsca a tam dojazd jest okropnie skomplikowany i trochę się bałam a była jeszcze opcja że mój brat go zawiezie no ale wczoraj był mecz koledzy i niestety był nie na chodzie..

Milenka no właśnie te toboły (mleko butelka pieluchy coś do przebrania i się uzbiera..) i te niezapowiedziane naloty masakra :/

Edysiek żebym ja chociaż rower miała 8-)
 
Ostatnia edycja:
Nic nie mówcie o tobolach... Ja dzisiaj w 4 godziny spakowalam dwa pełne auta naszego dobytku... Coś czuję, że będę jutro zdychac.
 
reklama
Do góry