Witajcie,
futurystka witaj
co do wagi to wam powiem ze w sumie przytylam 1,5 kg ale tak dzwnie bo:
- do 12 tygodnia przytylam ok 1,8 kg
- w ciagu kolejnego tygodnia przytylam ok 1,2 kg (i tu sie przerazilam tempem wzrostu wagi)
- a w ciagu ostatniego tygodnia schudlam 1,5 kg
czy nadal moge jeszcze chudnac? nie jestem na zadnej diecie
lekarz kazal mi pilnowac wagi ale bez przesady, no i nie moge przytyc wiecej jak 9 kg w ciazy
moze ze stresu nad ta waga sama tyje
Brzuch mi bardzo wybił, ale mąż mowi ze np. na twarzy schudłam..jak on juz zauważył to cos w tym musi byc
co do badania cisnienia to u mnie nie wchodzi w gre zebym sama w domu mierzyla. Tez mam zawsze podwyzszone, a szczegolnie puls. No i pobieranie krwi - to ze zemdleje to norma
ja od razu sama mowie ze sie poloze na lezance
mi najlepiej spi sie na prawym boku, tez mialam trudnosci z przestawieniem sie z brzucha. no ale juz chyba pora
ale staram sie cwiczyc tez lewy bok bo jak Bobas urosnie to zeczywiscie trzeba bedzie zmienic na lewy.
marcia bardzo sie ciesze ze juz Ci lepiej, oszczedzaj sie, w koncu to wszystko dla Maluszka
no i z tym brzuchem może rzeczywiscie zapytaj lekarza.
Dagmar a Ty jak sie czujesz? mam nadzieje ze tez dbasz o odpoczynek i nie latsz juz po calym siecie caly dzien
ja dzisiaj mialam kiepski dzien, rano moze nwet mialam dobry nastroj, ale jakos szybko prysna. Pozniej spalam cale popoludnie i na wieczor zrobilam ciastka francuskie ze szpinakiem. Ale sie objadłam. Mam jakis taki nastroj do bani, ehh.. moze od rana znowu bedzie lepiej
jutro jak bede sie dobrze czuc to pojade do sklepu z odzieza ciazowa w koncu
i kupie sobie jakies psodenki..juz mnie tak nosi od 2 tygodni i jakos sie zebrac nie moge. Leniwa sie zrobiłam.
Kolorowych snow Kochane, buziaki