Hej Dziewczynki))
Ja bylam wczoraj na USG u wrednej baby ( ostatnio cos nie mam szczescia)(
POszłam z przyjaciółką bo chciałam nie byc sama a mąż nie mógł.....i wyobraźcie sobie ze baba ją wyprosiłakurde specjalnie zwolniła sie z pracy żeby pójść ze mna! no ale to nie koniec szanowna baba wyskoczyla do mnie po co przychodze w 16 tygodniu na usg...wiec mowie ze po szpitalu kontrolnie i ze chciałabym sprawdzić że może już płęć widać! To wyskoczyła do mnie że USG to nie zabawa
)) przezabawnie
)
Ogólnie bałam sie samej siebie jak od niej wyszłam.....bo ale powiedziała że wprawdzie nóżki skrzyzowane ale raczej DZIEWCZYNKA) do potwierdzenia!!
* co to spotkanie warsztatów dla mam to już wczoraj nie dało się zapisać:/
o matko, co za babsztyl! byłaś prywatnie czy z NFZ? sądząc po opisie, to pewnie NFZ.