reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Agunia, specjalnie się wczoraj pytałam ginekolog o te sery pleśniowe, i chyba jest za duży szum wokół nich, bo powiedziała, że pasteryzowane jak najbardziej można jeść, byle nie kilogramami:D
Kroczek, nie udało się z suwaczkiem?

Widzę, że mnożą nam się dolegliwości, niedobrze:(
 
reklama
No niestety Patuśka nie dam rady tego zrobić na tablecie :( Jak wrócę do domu to zobaczę co mi się uda zrobić na kompie. Nie wiem czym to jest spowodowane ale trudno nie bede sie z tym szarpała:)
 
jejku ale piszecie i piszecie, musze Was dwa razy dziennie czytac zeby nadrabiac na bieżąco :)

kruszynka ja mam problem z tarczyca - lekarz powiedzial zeby sie tym nie martwic, poprostu trzeba wyregulowac hormony lekami. W ciazy problemy z tarczyca to ponoc normalne. Ja dostalam tabletki do łykania rano i juz. a jakie badania Ci zlecili? Nie denerwuj sie, do jutra juz niedlugo i wszystkiego sie dowiesz od lekarza.

dagmar, Ty mialas odpoczywac :) jejku ale masz energii

marcia dobrze ze Cie wypuscili - ja tez wolalabym w domu lezec niz w szpitalu :)

Jouluatto zapisalas sie na te warsztaty moze?

a ja zaraz wybieram sie na szybkie zakupy :) pozdrawiam wszystkie
 
L-oka, no wlasnie w koncu sie nie zapisalam, bo 17ego pracuje :( Za to myslimy z mezem czy by nie wyskoczyc w nastepny weekend do Poznania na targi Happy Baby.

A mi sasiedzi pietro wyzej zaczeli dzis remont... Kuja tak ze wszystko mi w domu chodzi i glowa peka :( Przed ciaza kompletnie mi takie halasy nie przeszkadzaly, a teraz po kilku godzinach jestem o krok od spakowania torby i wyemigrowania na przeczekanie do rodzicow ;)
 
L-oka badanie fT4, fT3 i TSH i przeciwciala p/tg i p/TPO.
Najbardziej się boje, ze ma to wpływ na dzidzie:/
Ogolnie przez to mam złe samopoczucie a po porodzie moze być jeszcze gorzej :(
 
Ide do domu. Wyprosilam ich zeby mnie puscili, bo chcieli mnie do jutra trzymac tylko po to zeby im nfz wiecej zaplacil za hospitalizacje. Ale ordynator to moj znajomy lekarz wiec dal sie uprosic. Dostalam l4 na dwa tygodnie i w tym czasie mam sie umowic na wizyte do mojej gin zeby zobaczyc co z ta szyjka. No i luteine mam brac dopochwowo. No i odpoczywac. Czyli zwalniamy tempo. Przed chwila byla mnie odwiedzic moja ordynatorka, oczywiscie nizbyt zadowolona z mojego zwolnienia. Ale juz sie przestalam przejmowac.

No to teraz spokojnie i powolutku :) Będzie dobrze, tyko dbaj o was :)

Wecie dziewczyny napisałam maila do swojego gina. Załączyłam zdjęcie wyników i wysłałam. Odpisał, że wyniki są dobre bo owszem są bakterie ale nie ma leukocytów więc bakterie dostały się ze skóry lub z pochwy. Stosuje Luteine i mimo ze za każdym razem myje przed i po ręce to może tak się dostały. W każdym razie dziękuję za rady:)

No i super wieści :) Czyli bakteryje paskudne sobie przeszły. :)

L-oka, no wlasnie w koncu sie nie zapisalam, bo 17ego pracuje :( Za to myslimy z mezem czy by nie wyskoczyc w nastepny weekend do Poznania na targi Happy Baby.

A mi sasiedzi pietro wyzej zaczeli dzis remont... Kuja tak ze wszystko mi w domu chodzi i glowa peka :( Przed ciaza kompletnie mi takie halasy nie przeszkadzaly, a teraz po kilku godzinach jestem o krok od spakowania torby i wyemigrowania na przeczekanie do rodzicow ;)

Mnie zawsze wkurzało a tym bardziej w ciąży :D :D

Jestem, żyje,
Generalnie źle nie jest bo rozwarcia nie ma a dobrze też nie bo wyniki złe.

Skończyłam latanie. W czwartek tylko Amelii neurolog a w następnym tyg 2 banki i stop. Teraz już 1-2 wypady tygodniowo, nie więcej. Obiecuję a jak zaczne szaleć to daje wam pozwolenie i możecie mnie zrąbać
 
Ostatnia edycja:
a mnie dziewczyny juz mniej brzuch boli, mysle, ze to moze i byc pecherz, bo przy siusianiu boli bardziej..
sama nie wiem, zobacze jak bedzie jutro, hehe to chyba zemsta po tym, jak przez 3 miechy nie mialam prawie zadnych dolegliwosci :baffled:
 
a mnie dziewczyny juz mniej brzuch boli, mysle, ze to moze i byc pecherz, bo przy siusianiu boli bardziej..
sama nie wiem, zobacze jak bedzie jutro, hehe to chyba zemsta po tym, jak przez 3 miechy nie mialam prawie zadnych dolegliwosci :baffled:

Madziolina a może to faktycznie pęcherz. Może herbatka z żurawiną pomoze:tak:

Dagmar oczywiście, że będziemy Cie przywoływać do porządku:-) Ty się kobieto oszczędzaj:)
 
czesć dawno mnie nie było widzę że wątek szaleje :-)
u mnie ogólnie wszystko ok po wczorajszych badaniach okazało się że dzidzia wygląda na tydzień straszą więc lekarka zrobiła już przezierność i inne pomiary i wszystko wyszło ładnie
chociaż termin mi się ciągle zmienia wg USG wyszło 22.04 pożyjemy zobaczymy
 
reklama
Madziolina odwczuwam podobne kłucia jak Ty i ewidentnie u mnie jest to pęcherz. Gin powiedziała, że mogę łykać żuravit.

Ja dzisiaj padam z nóg, idę się zaraz kąpać i położę pod kołderką z pilotem. Jednak to co wcześniej w pracy nazywałam intensywnym dniem w ciąży odczuwam niczym armagedon.
 
Do góry