reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

DJMko moj tez za kare w swoim lozku siedzi. Dzis jest znosny ale....2 kubki melisy wypil:-) To samo mielismy na 2 i 4 lata. Wiem, ze trzeba przerwac ale moja psychika siada.....
Aha najnowsze wiesci z przedszkola- w naszej grupie tylko 8 dzieci bylo bo tak zimno w salach, ze rodzice nie zostawiali dzieci. Znaczy...jutro tez mamy wolne.
 
reklama
Truskawkowa ja też momentami wymiękam jak trzeba po milion razy powtarzać. U nas ciepło w przedszkolu. Poza tym dla mnie to ratunek jak on do przedszkola idzie.
 
No tez tak myslalam, ale ja odpoczne 5 godzin, a potem tydzien z choroba bede walczyla.....jakos przetrwam jeszcze 2 dnia, a w czwartek chcial czy nie- szkola:-)
 
TRUSKAWKOWA mój do 6roku był złotym dzieckiem,do 2lat dawał w kość a potem grzeczny,ulozony,posłuszny,jak skończył 6 t jakiś diabeł.Choć jak widzę jego rówieśników to grzeszę narzekając na niego.
Ja mojemu do szkoły ciepłą bluze dałam bo przez weekend pewnie wozny nie chodził palić i może być wychłodzona szkoła.
 
Dziewczyny przerazacie mnie tą dyskusją o starszakach. Ja zaczęłam fiksowac mając 12 lat, ale od razu z grubej rury..

U nas cały czas -13. Były z nianią na spacerze 20 min.. dobre i to. Choć młoda coś kaszlec zaczęła. Odchodzi jej tak jakby z plytkiego, ale nie podoba mi się to. Mam nadzieję, że przejdzie bo nie chce mi się znowu po lekarzach jeździć..

Ja czuję się gorzej niż wczoraj. Znowu wszystko zatkane. A węchu nie mam w ogóle. Zero. I sił tez :-(

Milenka bluzka śliczna, ale wg mnie zupełnie niepraktyczna, bo tematycznie zima. Nie kupuje takich bo dziecko nie zdąży wyrosnąć a schować trzeba ;-) k dostała taka z reniferem od chrzestnej i jakoś tak po świętach juz dziwnie ją zakładać. Ale to tylko moje subiektywne zdanie :-D
 
Witam :biggrin2:
Ciężko było po tym wolnym do pracy iść, ale jeszcze jutro i znowu wolne :-D
A jeszcze mała w nocy spać nie chciała, obudziła się po 3 i się wierciła, ja o 5 wstałam to jeszcze nie spała.
U mnie rano było -12, teraz jest cieplej bo tylko -7 :rofl2:
W pracy rano było 13 stopni i dopiero po przerwie zaczęło się ocieplać, wymarzłam się strasznie.

Milenko śliczna bluzeczka. Tylko tak jak Katjuszka pisze to tylko na 1 sezon. Moja też ma bluzkę z reniferkiem, założona 1 raz, no a przecież nie będzie w szafie leżeć.
 
Co do bluzki to całkiem swiadomie taka mi się podoba,teraz w wigilię miała czerwoną typowo świąteczną też kupioną rok wcześniej na wyprzedaży.O ile mam kłopot ubrać pod sukienki bo jest czerwona a sukienki wszystkie wstawki mają różowe i mi się gryzie.Natomiast biała bluzka potem ubiorę pod sukienki typu princeski czy ogrodniczki bo tam motywu nie widać tylko rękawki:cool2:.A biała bluzka ma to do siebie że po kilkunastu praniach i tak tylko pod spód sie nadaje,więc jedna śnieżno biała choćby na miesiąc musi być;-) ;)
A ja rzadko jeżdżę po sklepach więc na okazje nie liczę,jak byłam w tesco na poczatku grudnia to bluzki świateczne po 40zł były,tyle za bluzkę bym nie dała.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Widzisz Milenka to wszystko przez to ze K sukienki to od wielkiego dzwonu nosi ;-) a tak bluzka i spodnie lub leginsy :-) ja nic nie kupuje juz. Owszem super wyprzedaże, ale mam tyle ciuchów od chrzestnej, że sensu kupować nie ma. Jedynie ze spodniami fajnymi jest ciężko. To kupiłam na 5 10 15 ostatnio i udało się też upolować w smyku. No ale jak dla mnie to tez średnia okazja bo po 30 zł. Ale ok, dwie pary do lata stykna bo za długie do podwiniecia kupiłam :-D

Problem mam za to z butami. Ma skórzane jedne, drugie takie grube typowe na śniegi i mrozy i stopy jak lody :-( kupiłam ostatnio w smyku za 90zl przecenione z 200 i w końcu są ok. Nawet dziś przy -12 miała ciepłe stopy, ale bez jaj... ma 3 pary już.. byle do wiosny..

Od nowego roku męczą mnie skurcze przepowiadajace w takiej ilości, że poważnie zaniepokojona postanowiłam wyprać rzeczy dla Z.. no i może spakuje torbę do szpitala. Juz dwie osoby chcą mnie wiezc w razie gdyby m nie mógł szybko dojechać albo niani się od razu ściągnąć nie dało.. zaczynam się pomału nakrecac, ale w sumie to dobrze, bo jakoś zupełnie nie czuję że to tuż tuż i ze za miesiąc nasze życie ulegnie kolejnemu huraganowi ;-)
 
Do góry