reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Kroczek - u mnie nie ma opcji, żeby Miśka przetrzymać. Jeśli nie zaśnie o swojej godzinie, to potem jest w stanie zasnąć bez względu na okoliczności (w czasie jedzenia, zabawy, na stojąco) i nie ma opcji, żeby go obudzić. Zresztą nie widzę celu odzyczajania - z Oliwią doszliśmy do etapu bez drzemki i po miesiącu w przedszkolu znów śpi w dzień.

Edysiek - chciałabym mieć tak jak Ty. Minio wstaje o 6 - 7, zasypia ok 10-12 na godzinę, czasem dwie, ale przed 21 nie zaśnie. Ech... Potrzebuje mniej snu niż ja ;-)

Madziolina - trzymam mocno kciuki, żeby tym razem wszystko się udało!

Auliya - nie miałam okazji Ci pogratulować :-) coraz częściej chciałabym, żeby "siostrzyczka" była już po tej stronie, a tu jeszcze prawie 3 miesiące...

Dużo zdrowia dla wszystkich chorych. Nas trzymało cały październik i kawałek listopada, na razie (odpukać) spokój.
 
reklama
Najlepsze życzenia dla wszystkich Katarzynek
12249601_533927806766146_3305913136363472729_n.jpg
 
Truskawkowa - trzymaj się jakoś. Nic tylko przerwać, bo lekarstwa na tą cholerę nie ma :(

DjMka - łączę się w bólu. U nas znów coś małej odbiło i nocki koszmar. A było naprawdę znośnie. Z soboty na niedzielę spałam 1,5h, następna noc 4 godziny, z poniedziałku na wtorek przerwa od 2:15 do dobrze po szóstej a jeszcze trzeba było iść do pracy i siedzieć do 2:30 w nocy:baffled:
Mąż mówił, że dziś w nocy też kiepsko spała.
Pełni nie ma, więc mam nadzieję, że to jakiś skok rozwojowy i jak E przetworzy wszystkie informacje to znów zacznie sypiać lepiej.
 
Madzikm współczuję, ja się męczę, a Ty jeszcze do pracy i to w nocy. Podziwiam. Oby E się szybko poukładało ze spaniem.
 
U mnie też noc koszmarna, małą zaczął męczyć w nocy kaszel i nie mogła spać, zasnęła przed 3, a ja o 5 musiałam wstać.
A najlepsze jest to, że w dzień wcale nie kaszle :baffled:

Truskawkowa zdrówka.
 
Edysiek moja tak jakieś 2 tygodnie temu miała, że suchy kaszel ją męczył aż zwymiotowała którejś nocy, a w dzień zdrowe dziecko.
 
reklama
Do góry