Melduje się po dlugiej przerwie... widzę że temat jedzenia się przewija (dalej nie doczytałam).
Mój chłopiec kochany jest i je wszystko. Do tego pochłania kakao jednym duszkiem jeśli podane jest przez słomkę. zadowolony jest ze żłobka (chodzi juz od tygodnia) wiec ja spokojnie zabieram sie za szykowne wyprawki dla Ali
No nic spadam do łóżka bez wina ale za to z katarem
Mój chłopiec kochany jest i je wszystko. Do tego pochłania kakao jednym duszkiem jeśli podane jest przez słomkę. zadowolony jest ze żłobka (chodzi juz od tygodnia) wiec ja spokojnie zabieram sie za szykowne wyprawki dla Ali
No nic spadam do łóżka bez wina ale za to z katarem