reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Kroczku jak moja włazi tam gdzie nie powinna i po którejś uwadze z rzędu dalej to robi to wynoszę ją do pokoju. Oczywiście syrena na full, ale trudno. Konsekwencja robi swoje.
 
A my wprowadziliśmy kary. Jak zrobią tego czego im nie wolno pomimo wcześniejszego upomnienia to sadzam na ziemi na kilka sekund i po chwili mówię że można się już bawić. Śmieszne to czasem bo J wie że coś źle zrobił jak tylko spojrzę na niego to sam siada i czeka czy mu pozwolę się dalej bawić. O wie o co chodzi ale on nie cierpi tej kary więc siedzi i wyje.
 
Kroczku u nas jak H coś broi upominam raz drugi trzeci później zabieram rzecz zakazaną lub odstawiam go w inne miejsce oczywiście jest ryk i kładzie się na podłodze a wtedy to już tylko czekam aż sam się uspokoi bo z takim rozdartym i tak nie ma kontaktu :sorry:

Rila fajnie że jak jest kara to chłopcy siedzą mojego trzeba by było przywiązać :-D
 
Ostatnia edycja:
Dopiero teraz nadrobiłam.
Ja dziś tylko o sobie bo sił nie mam. Kładłam się spać ok 23(czytając książkę) o północy A wstał i zasnął ok 3:30:szok: Fajnie, nie:) Brat lepszy nie był i wstał o 6:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Sił dzis nie mam, kawy nie pomogły....
Młody rozumie, że czegoś nie wolno i jak go upomnę to odpuszcza....z wielkim rykiem oczywiście. Ale generalnie słowo NIE rozumie.
Dobra, wybaczcie, ale idę kąpać chłopaków i rodzinnie spać chyba pójdziemy:tak:
Z M ciut lepiej-w ramach przeprosin zamówił mi dzis książki:-)
 
Nie nadrobie Was :)
U nas z kupowaniem zabawek to niestety sami na siebie możemy liczyć. Pomysły dziadków nie są trafione np. wczoraj dostal kolejke z mnostwem malych haczykow.
Konika skoczka dostanie na weekend wiec zdam Wam pozniej relacje co i jak.
Slowo NIE jest u nas również niesłyszalne. I tu tylko konsekwencja może pomóc ale z nią u nas różnie :)

Klade sie spac dzisiaj szybciej bo od kilku dni o 5:4o wstajemy bo pampers nie wytrzymuje i jest mega awaria.
 
Dzięki kobitki za odzew:)
Staram się być konsekwentna ale czasami jest ròżnie:sorry: O ile z jakąś histerią o zabawkę jakoś sobie radzimy o tyle z nadmiarem emocji w stosunku do psa ( widać że nie umie ich wyrazić bo aż szczypie z radości) już jest ciężko. Idzie zima psina bedzie w domu czesciej... oj bede miala przeprawe:confused2:

A wracając do tematu zabawek to polecam wszysto z serii Czu czu. K ma dwa rodzaje obrazkow z odglosami oraz mini puzzle dwuelementowe i uwielbia się tym bawic:)
 
Witam :-)
U nas zabranianie wygląda tak, że ja powiem, że nie wolno, albo zrobię "nu nu" na co moja odpowie szelmowskim uśmieszkiem i dalej robi swoje. Jak już zabronię albo ją zabiorę z miejsca zbrodni to kładzie się na ziemi, płacze i ma wielkiego focha.

Myszka my też ostatnio mamy problem z przeciekającymi pieluchami. Wczoraj zmieniłam jej pampersa a po 2 godzinach już była cała mokra, spodnie do wymiany.

Kroczek
my też zachwalamy serię Czu Czu. Kinga ma Zwierzątka na sznurku i dwuelementowe puzzle (ze zwierzątkami).
 
My tez chętnie bawimy się czuczu. Jak zakupilam obrazki na sznureczku to M stwierdzil ze zwariowalam a teraz najlepsza zabawa zwlaszcza w aucie.
No u nas dzis zimno i ponuro :( a tak pięknie bylo :(
 
reklama
U nas jeszcze dzisiaj ładne Słońce chociaż rano była spora mgła.

Zapomniałam napisać że wczoraj w Lidlu kupiłam 4 bodziaki z dł rękawem, dresik welurkowy i dwie pary skarpet antypoślizgowych
 
Do góry