Myszka7_2005
Fanka BB :)
AguniaGR ja też byłam zdziwona i to bardzo. Tylko, że ja wyszłam z gabinetu z malym a receptę M wziął i twierdzi, że w buzi smarowac. W aptece Pani powiedziała, że nawet na buzię nie bardzo tak małemu dziecku. Odpuscilam więc zakup i wzięłam maść na ząbkowanie znieczulajaca. Tylko, że Pani doktor za samo wypisanie recepty i zajrzenie z daleka w buzie wzięła 50 zł. A sama zwatpila co to jest skoro emla zapisala. Biedne dziecko się męczy a oni biznes sobie robią. Brrrrrr