reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
U mnie tez dzisiaj jajko, ziemniaki ze szczypiorkiem (uwielbiam szczypiorek) i zsiadłe. Pychota[emoji39]

Oooooo jak mi styki zgrzala stara angielka , z ryjem do mnie, że mam iść na pas zieleni z wózkiem bo ona idzie środkiem chodnika i sie nie odsunie, pomijając fakt, że ledwo sie toczyła o kuli nooo ale buty na szpilach jej w tym nie przeszkadzały [emoji36]
 
Ostatnia edycja:
U mnie dzisiaj krupnik (wczoraj gotowałam).
Mała drzemie, kawa wypita, trzeba by coś porobić, ale się nie chce :-p

Jeszcze śpi, szkoda mi jej budzić a z drugiej strony boję się, że znowu pójdzie spać o 21 jak wczoraj :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że dzis wszystkich na ziemniaczki naszło :-) u mnie też, bez jaka ale z surówką. A wcześniej z Młodym zjedliśmy porcję botwinki. Poza tym pogoda średnia, bo co chwila deszcz wraca, a chciałam jeszcze z dziećmi na dwór wyjść.
 
Zuzanka co Ty mówisz? Deszcz? Biorę. Każdą ilość ;-) zaraz się wykoncze z upału. M wrócił powiedzmy wcześniej to go wysłałam na spacer z K bo dziś była tylko o 10 i dwa razy kąpać się w ogródku bo idzie po prostu paść z gorąca :-(

Nie znoszę ziemniaków. Ewentualnie frytki lub pieczone. Ale to o czym Wy piszecie to dla mnie nietolerowane ;-) ale luz bo m tez takiego nie zje..

Aha.
Agunia może licytację zrobimy? Dziś dwie dwójki w ciągu 5 min.. nie kupuje tego
 
Katjuszka, tyle że ciągle jest duszno... Pff...

Dzisiaj doczytałam, że roztargnienie jest jednym z objawów ciąży, w sumie dobrze, bo obawiałam się że już coś ze mną nie tak. np. po południowym myciu dzieci (wyciskanie soku z arbuza to jest to) zapomniałam ubrać M. pampersa. Tak po prostu. A on to wykorzystał i znikł mi z oczu... No to tak w temacie dwójek ;-)
O takich prozaicznych rzeczach jak wygotowana zupa lub nie zabranie portfela do sklepu nie wspomnę... I to wszystko w jeden dzień :-|
 
U mnie duszno i parno.

Katjuszka serio ziemniaków nie lubisz? Chyba już wiem skąd u K. taka awersja do jedzenia ;-)

Zuzanka Ale portfel odzyskałaś?

DJMka też słyszałam, że dziecko nie powinno chodzić boso po płaskiej powierzchni jak podłoga. Za to powinno chodzić po piasku czy po trawie.

Moja zasypia, Ale ciężko jej to idzie :baffled:
 
Katjuszka dziwna jesteś,nie lubisz ziemniaków młodych z koperkiem czy szczypiorkiem?:szok:;-)
Moja Milena dzis w sklepie zrobiła awanture jak pakowałam ziemniaki pod wózek bo chciała je zjeść tak uwielbia,to samo z makaronem,wyciaga paczkę z szafki i się drze.Martwi mnie ten jej apetyt.

DJMKA nam ortopeda też kazała wkładki kupić a butami się bardzo nie rozvzulać,po prostu z twardą piętą.Mój starszak nosi taką wkładkę,rok temu 140zł płaciłam za nią.to sie robi na zamówienie,dziecko chodzi po takiej macie podpiętej do kompa i tam sie nagrywa filmik z układem stóp itpAle nas babka uczuliła że same wkładki nie wiele dadzą ,buty nogi tez nie wyleczą tylko ćwiczenia!!A mój nie bedzie ćwiczył i koniec.

ZUZANKA to dzidzia Ci pamięć zabiera;-)
 
Milenka moja tak się drze w sklepie jak widzi bułki. Trzeba jej dać i koniec :-D Ona kocha suche bułki. Takie całkiem suche też. Trzymam takie wysuszone, żeby robić bułkę tartą. Otwiera sobie szafkę i chrupie.

W końcu śpi :-)
 
reklama
Moja zasnęła w krzyku,wchodzę po 10minutach żeby ją przykryć a tu smród w pokoju,kupę zrobiła!!No i przebieranie i się obudziła potem od nowa zasypianie sama w łóżeczku:wściekła/y:

Laski dajecie witaminę d teraz?nie zapytałam lekarki a jak dziecko jest długo w słoneczny dzień na dworze to też dawać?Niby suplementować powinno się od pazdziernika do kwietnia kiedy mniej słońca.
 
Do góry