reklama
butter_fly
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Czerwiec 2013
- Postów
- 69
Milenka gratulacje pierwszej dziewuszki! Ja sobie myślę, że mi naprawdę wszystko jedno co się trafi. Mam już dziewczynkę, o której marzyłam, a jak druga się trafi to nie będę narzekać, a jak chłopak to będzie odmiana
Mojeboje ja też mam usg 11 października i też liczę na dobre wieści. Nie wiem jak ja wytrzymam te 8 dni... a Kazimierz podobno jest bardzo ładny, korzystajcie z romantycznych chwil we dwoje!
Choc wiecie co? ja apropo pokoiku... bo my mamy 3 pokoje- nasza sypialnia, salon z aneksem noi trzeci, taki 10 metrowy dla maluszka narazie mial byc, ale chyba na poczatku maluch bedzie spal z nami tzn z nami w sypialni, bo mamy sypialnie 15 m2. A w ciagu dnia to sie bedzie w salonie bawilo,. czy na tarasie, no i narazie po co ten pokoik?
Co sadzicie?
U mnie trzeci pokój po 2 latach od narodzin małej nadal stoi pusty i funkcjonuje jako garderobo-pracownio-graciarnia. Ale lada moment urządzamy tam naszą sypialnię, a córeczka zostanie w naszej starej sypialni, żeby miała w końcu swój pokoik. Ale nie jestem fanką różu, więc chyba ściany pomalujemy na delikatny turkus a mebelki będą białe.
Dzien dobry. Snily mi sie ciasta roznego rodzaju dzisiaj bylo ich tak duzo a ja moglam jesc I jesc.
Ja też chcę taki sen
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
A Twoj co wywinal?
Z moim to tak zawsze, albo mąż idealny albo trzeba by było łeb urwać, tylko że tym razem to ja mam już dość
Papilon mnie tez kregoslup boli, wczoraj to wieczorem myslalam, ze oszaleje...
W piatek mam usg przeziernosci, to zobaczymy, mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok, chciala bym uslyszec, ze serduszko bije i jest wszystko ok, nawet plec mnie nie interesuje, bo najwazniejsze, zeby bylo zdrowe, choc nie ukrywam, ze chciala bym jakby byla mozliwosc i bylo widac to wiedziec.
Ja nie z tych co do porodu beda czekac na infoamcje, czy to chlopiec czy dziewczynka, a pokoik w kolorach neutralnych urzadzac :-)
Choc wiecie co? ja apropo pokoiku... bo my mamy 3 pokoje- nasza sypialnia, salon z aneksem noi trzeci, taki 10 metrowy dla maluszka narazie mial byc, ale chyba na poczatku maluch bedzie spal z nami tzn z nami w sypialni, bo mamy sypialnie 15 m2. A w ciagu dnia to sie bedzie w salonie bawilo,. czy na tarasie, no i narazie po co ten pokoik?
Co sadzicie?
To się mała ucieszy z własnego pokoiku Fajnie
Viltutti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2013
- Postów
- 1 778
Wicie co? Tak narzekacie na tych mężów, a ja muszę przyznać, że mój jest najukochańszą osobą na świecie i chyba jako jedyne stworzenie nie doprowadza mnie do furii. I stara się dogodzić mi jak może, zamówił mi ciążową poduchę na allegro, a dzisiaj takie pudełko niespodziankę dla mamy i dziecka ( wrzucę Wam linka do tego cudaka w wątku o pielęgnacji ). Nie ukrywam, że to stworzenie kochane, ale jednak ograniczone ( w końcu facet), dlatego robię mało subtelne aluzje czego potrzebuję itp a on uszczęśliwiony, że sam jest tak wspaniałomyślnym i idealnym mężem i przyszłym tatusiem sam siebie nakręca w rozpieszczeniu nas. Wiem, że cierpliwość i wyrozumiałość to ostatnie cechy którymi charakteryzują się ciężarówki, ale dajcie tym chłopom pocieszyć się ciążą z Wami, co prawda to nie oni noszą w brzuchach tych małym kosmitów, ale to także ich dziecko.
kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
Dzień Doberek dziewczynki:-)
Papilon i L-oka uważajcie na siebie Kochane
Tygryseczek zazdroszczę wakacji
Madziolina ja też się zastanawiam jak rozwiązać ten problem z umieszczeniem dzieciątka. My mamy dwa pokoje z kuchnią i łazienką. Na razie mój mąż sam remontuje wszystkie pomieszczenia W jednym pokoju śpimy i to jest taki pokój dzienny a w drugim mąż ma biuro bo pracuje w domu. No ale chyba na razie tak zostanie bo póki co dzieciątko będzie spało z Nami w pokoju.
Ja też dziewczynki mam grupę 0 Rh+ a mąż A-
Papilon i L-oka uważajcie na siebie Kochane
Tygryseczek zazdroszczę wakacji
Madziolina ja też się zastanawiam jak rozwiązać ten problem z umieszczeniem dzieciątka. My mamy dwa pokoje z kuchnią i łazienką. Na razie mój mąż sam remontuje wszystkie pomieszczenia W jednym pokoju śpimy i to jest taki pokój dzienny a w drugim mąż ma biuro bo pracuje w domu. No ale chyba na razie tak zostanie bo póki co dzieciątko będzie spało z Nami w pokoju.
Ja też dziewczynki mam grupę 0 Rh+ a mąż A-
madziolina_p
Fanka BB :)
jejku, jak duzo ma taka grupe! myslalam, ze jest ona malo popularna, a tu prosze!
Wicie co? Tak narzekacie na tych mężów, a ja muszę przyznać, że mój jest najukochańszą osobą na świecie i chyba jako jedyne stworzenie nie doprowadza mnie do furii. I stara się dogodzić mi jak może, zamówił mi ciążową poduchę na allegro, a dzisiaj takie pudełko niespodziankę dla mamy i dziecka ( wrzucę Wam linka do tego cudaka w wątku o pielęgnacji ). Nie ukrywam, że to stworzenie kochane, ale jednak ograniczone ( w końcu facet), dlatego robię mało subtelne aluzje czego potrzebuję itp a on uszczęśliwiony, że sam jest tak wspaniałomyślnym i idealnym mężem i przyszłym tatusiem sam siebie nakręca w rozpieszczeniu nas. Wiem, że cierpliwość i wyrozumiałość to ostatnie cechy którymi charakteryzują się ciężarówki, ale dajcie tym chłopom pocieszyć się ciążą z Wami, co prawda to nie oni noszą w brzuchach tych małym kosmitów, ale to także ich dziecko.
Ja generalnie tez nie narzekam, moj mąż jest naprawdę cudowny, sprząta, gotuje i dogadza jak może. Ale są takie momenty że po prostu nie jest w stanie zrozumieć ze względu na płeć, co to znaczy być w ciąży. Wiem że to nie jego wina wiem też, że on naprawdę chce dobrze kiedy pyta się mnie 100 razy co się stało jak mam zły nastrój, ale nic nie poradzę na to że wkurza mnie to że nie jest w stanie zrozumieć że można w ciąży płakać kompletnie bez powodu, po prostu bo się chce i koniec. A już pytanie czy "nie mogę się opanować" i stwierdzenia typu "przed ciążą nigdy nie płakałaś", choć teoretycznie mają mnie zmotywować do lepszego samopoczucia, sprawiają że czuje się jak niezrównoważona wariatka i działają jak płachta na przysłowiowego byka
U mnie grupa AB+, a mąż dołącza do waszej grupy dodatnich zerówek
Przepraszam za te artefakty, na końcu postu, mam tu jakiś dziwny internet i pojawiają się przy wysyłaniu, nawet jak edytuje i kasuje Poprawie wieczorem, na "normalnym internecie"
Preferencje
§
1
2
3
4
5
6
7
8
9
0
-
=
Backspace
Tab
q
w
e
r
t
y
u
i
o
p
[
]
Return
capslock
a
s
d
f
g
h
j
k
l
;
'
\
shift
`
z
x
c
v
b
n
m
,
.
/
shift
English
Deutsch
Español
Français
Italiano
Polski
Português
Русский
alt
alt
Preferencje
Preferencje
§
1
2
3
4
5
6
7
8
9
0
-
=
Backspace
Tab
q
w
e
r
t
y
u
i
o
p
[
]
Return
capslock
a
s
d
f
g
h
j
k
l
;
'
\
shift
`
z
x
c
v
b
n
m
,
.
/
shift
English
Deutsch
Español
Français
Italiano
Polski
Português
Русский
alt
alt
Preferencje
Ostatnia edycja:
katix2604
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2013
- Postów
- 18
Dzień dobry
Dziewczyny ale miałam sen (że poroniłam) i podobno tak we śnie płakałam, że mąż nie mogł mnie uspokoić a jak sie obudzilam to do samego rana siedzial ze mną bo sie trzęsłam.. - może to przez to że dziś mam wizyte usg i sie denerwuje. Ale jazda jest na maxa, teraz zeby sie czymś zająć firanki piore i okna myje. oby do 16tej!! Trzymajcie kciuki :*
Ja mam 0Rh- a mąż ARh+ więc jest ryzyko.. zwłaszcza że to druga ciąża, ale po tamtej(po poronieniu) dostałam imunoglobinę to mam nadzieje że będzie dobrze.
Dziewczyny ale miałam sen (że poroniłam) i podobno tak we śnie płakałam, że mąż nie mogł mnie uspokoić a jak sie obudzilam to do samego rana siedzial ze mną bo sie trzęsłam.. - może to przez to że dziś mam wizyte usg i sie denerwuje. Ale jazda jest na maxa, teraz zeby sie czymś zająć firanki piore i okna myje. oby do 16tej!! Trzymajcie kciuki :*
Ja mam 0Rh- a mąż ARh+ więc jest ryzyko.. zwłaszcza że to druga ciąża, ale po tamtej(po poronieniu) dostałam imunoglobinę to mam nadzieje że będzie dobrze.
kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
Dzień dobry
Dziewczyny ale miałam sen (że poroniłam) i podobno tak we śnie płakałam, że mąż nie mogł mnie uspokoić a jak sie obudzilam to do samego rana siedzial ze mną bo sie trzęsłam.. - może to przez to że dziś mam wizyte usg i sie denerwuje. Ale jazda jest na maxa, teraz zeby sie czymś zająć firanki piore i okna myje. oby do 16tej!! Trzymajcie kciuki :*
Ja mam 0Rh- a mąż ARh+ więc jest ryzyko.. zwłaszcza że to druga ciąża, ale po tamtej(po poronieniu) dostałam imunoglobinę to mam nadzieje że będzie dobrze.
Na pewno będzie dobrze i trzymam kciuki za wizytę, pewnie ten sen to zwiastun dobrego nie przejmuj się;-)
reklama
madziolina_p
Fanka BB :)
katix daj znac jak po wizycie :-) ale napewno bedzie dobrze, kazda z nas sie boi, ja tez bym chciala jutro usyszec bijace serducho!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: