reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama

Milenka
gratulacje pierwszej dziewuszki! Ja sobie myślę, że mi naprawdę wszystko jedno co się trafi. Mam już dziewczynkę, o której marzyłam, a jak druga się trafi to nie będę narzekać, a jak chłopak to będzie odmiana :)

Mojeboje ja też mam usg 11 października i też liczę na dobre wieści. Nie wiem jak ja wytrzymam te 8 dni... a Kazimierz podobno jest bardzo ładny, korzystajcie z romantycznych chwil we dwoje!


Choc wiecie co? ja apropo pokoiku... bo my mamy 3 pokoje- nasza sypialnia, salon z aneksem noi trzeci, taki 10 metrowy dla maluszka narazie mial byc, ale chyba na poczatku maluch bedzie spal z nami tzn z nami w sypialni, bo mamy sypialnie 15 m2. A w ciagu dnia to sie bedzie w salonie bawilo,. czy na tarasie, no i narazie po co ten pokoik?

Co sadzicie?

U mnie trzeci pokój po 2 latach od narodzin małej nadal stoi pusty i funkcjonuje jako garderobo-pracownio-graciarnia. Ale lada moment urządzamy tam naszą sypialnię, a córeczka zostanie w naszej starej sypialni, żeby miała w końcu swój pokoik. Ale nie jestem fanką różu, więc chyba ściany pomalujemy na delikatny turkus a mebelki będą białe.

Dzien dobry. Snily mi sie ciasta roznego rodzaju dzisiaj:-D bylo ich tak duzo a ja moglam jesc I jesc.

Ja też chcę taki sen :tak:
 
A Twoj co wywinal? ;)

Z moim to tak zawsze, albo mąż idealny albo trzeba by było łeb urwać, tylko że tym razem to ja mam już dość :D


Papilon mnie tez kregoslup boli, wczoraj to wieczorem myslalam, ze oszaleje...
W piatek mam usg przeziernosci, to zobaczymy, mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok, chciala bym uslyszec, ze serduszko bije i jest wszystko ok, nawet plec mnie nie interesuje, bo najwazniejsze, zeby bylo zdrowe, choc nie ukrywam, ze chciala bym jakby byla mozliwosc i bylo widac to wiedziec.
Ja nie z tych co do porodu beda czekac na infoamcje, czy to chlopiec czy dziewczynka, a pokoik w kolorach neutralnych urzadzac :-)

Choc wiecie co? ja apropo pokoiku... bo my mamy 3 pokoje- nasza sypialnia, salon z aneksem noi trzeci, taki 10 metrowy dla maluszka narazie mial byc, ale chyba na poczatku maluch bedzie spal z nami tzn z nami w sypialni, bo mamy sypialnie 15 m2. A w ciagu dnia to sie bedzie w salonie bawilo,. czy na tarasie, no i narazie po co ten pokoik?

Co sadzicie?

To się mała ucieszy z własnego pokoiku :) Fajnie
 
Wicie co? Tak narzekacie na tych mężów, a ja muszę przyznać, że mój jest najukochańszą osobą na świecie i chyba jako jedyne stworzenie nie doprowadza mnie do furii. I stara się dogodzić mi jak może, zamówił mi ciążową poduchę na allegro, a dzisiaj takie pudełko niespodziankę dla mamy i dziecka ( wrzucę Wam linka do tego cudaka w wątku o pielęgnacji ). Nie ukrywam, że to stworzenie kochane, ale jednak ograniczone ( w końcu facet), dlatego robię mało subtelne aluzje czego potrzebuję itp a on uszczęśliwiony, że sam jest tak wspaniałomyślnym i idealnym mężem i przyszłym tatusiem sam siebie nakręca w rozpieszczeniu nas. Wiem, że cierpliwość i wyrozumiałość to ostatnie cechy którymi charakteryzują się ciężarówki, ale dajcie tym chłopom pocieszyć się ciążą z Wami, co prawda to nie oni noszą w brzuchach tych małym kosmitów, ale to także ich dziecko.
 
Dzień Doberek dziewczynki:-)
Papilon i L-oka uważajcie na siebie Kochane:tak:

Tygryseczek zazdroszczę wakacji:)

Madziolina ja też się zastanawiam jak rozwiązać ten problem z umieszczeniem dzieciątka. My mamy dwa pokoje z kuchnią i łazienką. Na razie mój mąż sam remontuje wszystkie pomieszczenia:) W jednym pokoju śpimy i to jest taki pokój dzienny a w drugim mąż ma biuro bo pracuje w domu. No ale chyba na razie tak zostanie bo póki co dzieciątko będzie spało z Nami w pokoju.

Ja też dziewczynki mam grupę 0 Rh+ a mąż A-:tak:
 
Wicie co? Tak narzekacie na tych mężów, a ja muszę przyznać, że mój jest najukochańszą osobą na świecie i chyba jako jedyne stworzenie nie doprowadza mnie do furii. I stara się dogodzić mi jak może, zamówił mi ciążową poduchę na allegro, a dzisiaj takie pudełko niespodziankę dla mamy i dziecka ( wrzucę Wam linka do tego cudaka w wątku o pielęgnacji ). Nie ukrywam, że to stworzenie kochane, ale jednak ograniczone ( w końcu facet), dlatego robię mało subtelne aluzje czego potrzebuję itp a on uszczęśliwiony, że sam jest tak wspaniałomyślnym i idealnym mężem i przyszłym tatusiem sam siebie nakręca w rozpieszczeniu nas. Wiem, że cierpliwość i wyrozumiałość to ostatnie cechy którymi charakteryzują się ciężarówki, ale dajcie tym chłopom pocieszyć się ciążą z Wami, co prawda to nie oni noszą w brzuchach tych małym kosmitów, ale to także ich dziecko.

Ja generalnie tez nie narzekam, moj mąż jest naprawdę cudowny, sprząta, gotuje i dogadza jak może. Ale są takie momenty że po prostu nie jest w stanie zrozumieć ze względu na płeć, co to znaczy być w ciąży. Wiem że to nie jego wina wiem też, że on naprawdę chce dobrze kiedy pyta się mnie 100 razy co się stało jak mam zły nastrój, ale nic nie poradzę na to że wkurza mnie to że nie jest w stanie zrozumieć że można w ciąży płakać kompletnie bez powodu, po prostu bo się chce i koniec. A już pytanie czy "nie mogę się opanować" i stwierdzenia typu "przed ciążą nigdy nie płakałaś", choć teoretycznie mają mnie zmotywować do lepszego samopoczucia, sprawiają że czuje się jak niezrównoważona wariatka i działają jak płachta na przysłowiowego byka ;)

U mnie grupa AB+, a mąż dołącza do waszej grupy dodatnich zerówek ;)

Przepraszam za te artefakty, na końcu postu, mam tu jakiś dziwny internet i pojawiają się przy wysyłaniu, nawet jak edytuje i kasuje :( Poprawie wieczorem, na "normalnym internecie" ;)

Preferencje

§
1
2
3
4
5
6
7
8
9
0
-
=
Backspace

Tab
q
w
e
r
t
y
u
i
o
p
[
]

Return



capslock
a
s
d
f
g
h
j
k
l
;
'
\

shift
`
z
x
c
v
b
n
m
,
.
/
shift


English


Deutsch


Español


Français


Italiano


Polski


Português


Русский




alt

alt





Preferencje
Preferencje

§
1
2
3
4
5
6
7
8
9
0
-
=
Backspace

Tab
q
w
e
r
t
y
u
i
o
p
[
]

Return



capslock
a
s
d
f
g
h
j
k
l
;
'
\

shift
`
z
x
c
v
b
n
m
,
.
/
shift


English


Deutsch


Español


Français


Italiano


Polski


Português


Русский




alt

alt





Preferencje
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry :)
Dziewczyny ale miałam sen (że poroniłam) i podobno tak we śnie płakałam, że mąż nie mogł mnie uspokoić a jak sie obudzilam to do samego rana siedzial ze mną bo sie trzęsłam.. - może to przez to że dziś mam wizyte usg i sie denerwuje. Ale jazda jest na maxa, teraz zeby sie czymś zająć firanki piore i okna myje. oby do 16tej!! Trzymajcie kciuki :*

Ja mam 0Rh- a mąż ARh+ więc jest ryzyko.. zwłaszcza że to druga ciąża, ale po tamtej(po poronieniu) dostałam imunoglobinę to mam nadzieje że będzie dobrze.
 
Dzień dobry :)
Dziewczyny ale miałam sen (że poroniłam) i podobno tak we śnie płakałam, że mąż nie mogł mnie uspokoić a jak sie obudzilam to do samego rana siedzial ze mną bo sie trzęsłam.. - może to przez to że dziś mam wizyte usg i sie denerwuje. Ale jazda jest na maxa, teraz zeby sie czymś zająć firanki piore i okna myje. oby do 16tej!! Trzymajcie kciuki :*

Ja mam 0Rh- a mąż ARh+ więc jest ryzyko.. zwłaszcza że to druga ciąża, ale po tamtej(po poronieniu) dostałam imunoglobinę to mam nadzieje że będzie dobrze.

Na pewno będzie dobrze i trzymam kciuki za wizytę, pewnie ten sen to zwiastun dobrego :tak: nie przejmuj się;-)
 
reklama
Do góry