Moi też jeszcze bardzo "mleczni", ale to chyba przez moją wygodę. Jedzą mleko na 1 i 2 śniadanie i na kolację z kaszką. Poza tym obiad i deser. Porcje mają stałe, wszystkiego pi 210. Podobno dziecko w tym wieku może do 600 ml mleka na dobę spożywać.
reklama
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
No moj z jedzeniem troche na bakier. Chrupy, ciasteczka tak ale chlebek tak sobie. Banan i jablko ok, reszta owocow cienko. Ostatnio jajo mu smakuje i rosolek. Kaszki wszelakie sa bleeee
Dzień dobry z rana,
Widzę że na tapecie jedzenie ech.. u Nas może bez apetytu ale ostatnio jakoś tam idzie, nie duże ilości ale 4-5 posiłków dziennie jest, ale mleka niestety nie wypije. Trochę wieczorem i w nocy jeszcze z piersi pije, ale chyba będziemy już kończyć to karmienie. Kajtuszka Twoja ta kaszkę pije z butelki? Bo może trzeba najpierw czymkolwiek przekonać ja do łyżeczki? U Nas pierwszym sukcesem w rozszerzaniu diety było kilka łyżeczek kaszki. Polecam kaszki hipp bez cukru z niemiec np jogurtowa. Są mocniej zmielone i delikatniejsze od naszych. Dopiero potem udało się z zupka, ale z nią do dzisiaj jest najtrudniej
AA no i my dalej na papkach. Zaczęliśmy rehabilitację, co tydzień masaże u logopedy i codziennie próby w domu. Ponoć jest lepiej z wnm ale jak już będzie całkiem dobrze to będzie trzeba jeszcze pozbyć się złych nawyków i nauczyć go gryźć i radzić sobie językiem w buzi..to może potrwać miesiącami a nawet dłużej ech.. ale damy rade w końcu kto jak nie my☺
Widzę że na tapecie jedzenie ech.. u Nas może bez apetytu ale ostatnio jakoś tam idzie, nie duże ilości ale 4-5 posiłków dziennie jest, ale mleka niestety nie wypije. Trochę wieczorem i w nocy jeszcze z piersi pije, ale chyba będziemy już kończyć to karmienie. Kajtuszka Twoja ta kaszkę pije z butelki? Bo może trzeba najpierw czymkolwiek przekonać ja do łyżeczki? U Nas pierwszym sukcesem w rozszerzaniu diety było kilka łyżeczek kaszki. Polecam kaszki hipp bez cukru z niemiec np jogurtowa. Są mocniej zmielone i delikatniejsze od naszych. Dopiero potem udało się z zupka, ale z nią do dzisiaj jest najtrudniej
AA no i my dalej na papkach. Zaczęliśmy rehabilitację, co tydzień masaże u logopedy i codziennie próby w domu. Ponoć jest lepiej z wnm ale jak już będzie całkiem dobrze to będzie trzeba jeszcze pozbyć się złych nawyków i nauczyć go gryźć i radzić sobie językiem w buzi..to może potrwać miesiącami a nawet dłużej ech.. ale damy rade w końcu kto jak nie my☺
O wadze było więc dołączam z 17,5kg mojego 6latka on szczypiorek jest niesamowity. Młody 10,5 i stoi z wagą.
Ja mam za to inny problem mleczny niż wy bo mój nie chce tknąć mleka!! w kaszce rano i wieczorem i owszem, nabiał zje w postaci serka czy jogurtu ale mleka nie ruszy. Starszy dostawał w jego wieku krowie już a O chciałam na mm pociągnąć dłużej. Próbuję w różnych porach przed po jedzeniu i nic.
Viltutti z tego co piszesz to O wyhamował z wagą bo już jakiś czas temu niewiele mniej ważył. Najważniejsze że jest proporcjonalny
Ja mam za to inny problem mleczny niż wy bo mój nie chce tknąć mleka!! w kaszce rano i wieczorem i owszem, nabiał zje w postaci serka czy jogurtu ale mleka nie ruszy. Starszy dostawał w jego wieku krowie już a O chciałam na mm pociągnąć dłużej. Próbuję w różnych porach przed po jedzeniu i nic.
Viltutti z tego co piszesz to O wyhamował z wagą bo już jakiś czas temu niewiele mniej ważył. Najważniejsze że jest proporcjonalny
katjuszkaa
Fanka BB :)
Moviennie moja K je z butelki Kaszki i na nutramigenie, bo ona bezlaktozowa jest więc automatycznie większość kaszek odpada :-( je z Nestlé 5 zbóż z lipa, 8 zbóż i z Humany ryzowo- kukurydziana. Cały myk polega na tym ze ona umiała i jadła deserki łyżeczka. Tylko potem nagle jej się odmieniło. I jak się ktoś tylko zbliża z łyżeczka to jest wrzask i z fotelika chce wyskoczyć. Jabłko, mango czy kurczaka skubie widelczykiem takim dorosłym do ciasta.. Bo plastikowy jest be. I to ja jej nabijam a ona sama sobie wkłada bo inaczej paszczy nie otworzy.i musi mieć kostkę lub w całości. Na coś co jest rozdrobnione lub na tarce patrzy jakby z kosmosu spadło.. To jest po prostu mały potwór indywidualistka w każdym calu. A mówili mi daj Julia na imię to będzie spokój ;-) będzie przeciętna i już :-) żartuje. ale to niestety prawda, wszystko musi być tak jak ona chce. Obserwuje i malpuje wszystko. Szkoda tylko, ze zamiast jeść z mojego talerza to tylko się bawi :-/
Życzę Ci żeby rehabilitacja szybko przyniosła efekty!
Życzę Ci żeby rehabilitacja szybko przyniosła efekty!
Edysiek
odkrywca
Witam :-)
Jakaś niemoc mnie dzisiaj dopadła, chyba zmęczenie materiału ;-)
Mała za to ma energii za nas obie. Jak pewnie już widziałyście na FB najlepsza jest zawartość szafek w kuchni i torebka z mąką A jaką miała radochę. No i jakby nie była przy okazji sobie podjadła ;-)
U nas z jedzeniem źle nie jest, ale żarłokiem nie jest. Rano kaszka, potem coś przegryzie, jakiegoś chrupka czy kromkę chleba (suchą), obiad zawsze je ładnie, potem w ciągu dnia jakiś serek, jabłuszko, czasem jajecznica, kisiel, no i przekąski typu chrupki czy paluszki a wieczorem kaszka z butli. W nocy wypija jedną butlę mleka. W dzień mleka nie pije wcale.
Nasze jedzenie ją interesuje, ale często po to by się nim pobawić. Jedynie jak jemy obiad to sobie podje.
Auliya moja w dzień nie je mleka odkąd przestałam karmić piersią. Ale chyba ta ilość nabiału jaką je jej wystarcza. Jak O. je kaszki i jogurty to chyba nie masz się czym martwić.
Katjuszka K. jest jedyna w swoim rodzaju ;-)
Jakaś niemoc mnie dzisiaj dopadła, chyba zmęczenie materiału ;-)
Mała za to ma energii za nas obie. Jak pewnie już widziałyście na FB najlepsza jest zawartość szafek w kuchni i torebka z mąką A jaką miała radochę. No i jakby nie była przy okazji sobie podjadła ;-)
U nas z jedzeniem źle nie jest, ale żarłokiem nie jest. Rano kaszka, potem coś przegryzie, jakiegoś chrupka czy kromkę chleba (suchą), obiad zawsze je ładnie, potem w ciągu dnia jakiś serek, jabłuszko, czasem jajecznica, kisiel, no i przekąski typu chrupki czy paluszki a wieczorem kaszka z butli. W nocy wypija jedną butlę mleka. W dzień mleka nie pije wcale.
Nasze jedzenie ją interesuje, ale często po to by się nim pobawić. Jedynie jak jemy obiad to sobie podje.
Auliya moja w dzień nie je mleka odkąd przestałam karmić piersią. Ale chyba ta ilość nabiału jaką je jej wystarcza. Jak O. je kaszki i jogurty to chyba nie masz się czym martwić.
Katjuszka K. jest jedyna w swoim rodzaju ;-)
reklama
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
U nas po wspanialej nocy jeszcze "lepszy" dzien :-/ spal tylko chwile, a poza tym duuuzo ryku. Zapodalam nurofen bo nie dotrwamy inaczej do wieczora.....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: