reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Mika z uśmiechem na twarzy rozwieram mu siłą paszczę i pakuję szczoteczkę. No ale Julek ma siedem rąk, a ja tylko dwie więc odpadam w przedbiegach. No nie daje rady i tyle :no: A jak sam dostanie szczoteczkę to owszem wpakuje ją do dzioba, ale odwrotną stroną, bo ta z włosiem strasznie go gila i wstrząsa się od niej.

Viltutti, a można wiedzieć ile takie cudo z prywatnych rąk kosztuje?

Kroczek niania daje Julkowi. Najpierw gotuje na wodzie owoce (jabłka, banany, gruszki), a później zagęszcza wszystko kisielkiem.
 
Kroczku ciesze sie ze rodzynki smakują :)
Katiuszka moj ostatnio zaczal stawac na glowie i w wannie tez to robi i wtedy lize wodę
Bylo o pastach, my jeszcze bez bo tak jak u Aguni nie chcial dlugo do dzioba szczotki wlozyc. Teraz juz wklada ale poki co woda myjemy.
Wisniowa fajny przepis :)
A tu kulinarny bonus na ktory sie natknelam na stronie żłobka do ktorego podanie bede skladala dla O.
Żłobek Promyczek - Zielona Góra
Moze znajdziecie cos dla swoich skarbów :)
 
Viltutti super tort. Czekamy na real foto.

Milenka bardzo ladne kopczyki. To brat szczesliwy i dumny na pewno ze prezent taki ladny od niego :-)

My na razie pasty nie uzywamy. Ale to dlatego ze mam dla mlodego szczoteczke nie z wlosiem tylko z takimi gumowymi wypustkami (kupilam kiedys taki trojpak w rossmanie i tej srodkowej uzywa Ignas, a tej z wlosiem Tymek). Musze im obu juz wymienic bo Tymek swoja pogryzl, a ta gumowa juz sie dla mlodego nie nadaje. A Tymek dlugo myl zeby ziajka, ale ostatnio sie skonczyla i taraz ma elmex. Ale jemu to chyba bez roznicy ktora myje.
 
MadzikM produkcja pełną parą bo w Pl w aptekach syropkow brak. Wszystko wykupilysmy :-) ale jaki luz blues teraz..

Auliya natchniona żurawina kupiłam dziś i właśnie skład przeczytałam od razu po wyjęciu z siatki :-( ale u mnie luzik bo mamla i wypluwa. Jak zacznie zjadać to poszukam lepszej ;-) jak na razie mnie karmila, wiec jej nie zaszkodzi.

Moja nadal ma zajawke na ryz preparowany :-) codziennie jak robie jej śniadanie to wrzucam ja do chodzika i sypie trochę ryżu na blat i jest 5 min spokoju :-) albo sadzam na dywan, sypie garść i wyzera po jednym :-) kolejne 5 min... m daje jej żelki ale tu akurat na szczęście mamla i tez wypluwa :-) tylko wszystko się klei potem..
 
Ostatnia edycja:
Viltutti, a można wiedzieć ile takie cudo z prywatnych rąk kosztuje?.


No cóż... Nie wiem jakie wymiary będzie miał ostatecznie, ma wystarczyć na 25-30 osób, bo duża impreza się nam zapowiada, a pani zażyczyła sobie 180zł... ale doszła z mamą do wniosku że pierwsze urodziny są wyjątkowe, więc można zaszaleć. A później do 18-nastki będę katowała go co roku moim specjalnym tortem.
 
Viltutti jeśli tort jest na tyle osób to bardzo dobrą cenę dostałaś. U mnie w cukierni tak jak pisałam za kg chcą 120 zł, a że masa cukrowa jest ciężka to tort wychodzi minimum 2 kg.

Co do żurawiny to swojego czasu szukałam jakiejś lepszej dla siebie i mam dla was złą wiadomość - nie ma takiej. Wszędzie kryją się tony cukru. Z ekologicznych owoców suszonych trafiłam jedynie na śliwki, morele i rodzynki.

Katjuszka spróbuje dzisiaj ten ryż. Może i u nas się sprawdzi.
 
Vilutti piekne sa takie torty, tez zastanawiam sie nad takim bo ladny ale podobno te masy cukrowe sa ohydne. I chyba jed ak zdecyduje sie na tort tradycyjny ale z przepisu Ala'antkowe blw bo chcialabym aby młody tez zjadł swoj pierwszy torcik.

Kroczek ja dawałam nuz kisiel ale nie taki z torebki tylko sama robie, troche owocow albo swoj soczek owocowy, maka ziemniaczana i woda i pycha wychodzi. Tak samo mozna zrobic budyń.
 
reklama
W Ewę dziś diabeł wstąpił:wściekła/y: Od 4 do 6 imprezowała, potem łaskawie na 40 minut przysnęła. W nocy też co chwila jęki, wstawanie. Teraz ryja do mnie cieszy, zaczepia, humor wyśmienity, 10 minut już siedzi i kapciami siostry się bawi.
Zęby myjemy wieczorem po kąpieli i idzie b. dobrze - najpierw biegiem ja oblecę, bo szczotkę mi wyrywa, a jak ją ubieram to sama sobie w buzi gmera, właściwą stroną. Pasty elmex używamy.
Kisiel robię od b. dawna, chyba jeden z pierwszych deserków Ewy to był - albo na ugotowanych owocach albo na bobofrucie z mąką ziemniaczaną. Bardzo jej smakuje.
Torty u nas też w granicach 100zł za kg, starszaki zawsze taki na urodziny miały, więc Ewa nie może być gorsza. Mam jeszcze opcję koleżanki, która takie cudeńka umie zrobić, ale strasznie dużo ostatnio na głowie ma i nie mam sumienia jeszcze jej swoim tortem obarczać zwłaszcza, że możliwe, że w święta zrobimy.
Przez najbliższe 2 m-ce nie mam wyjścia - zamykam oczy i płacę - 2 x urodziny i 2x komunia. Nie wiem jak my się potem z tego wygrzebiemy:baffled:
 
Do góry