marcia331
Fanka BB :)
Ale zescie naprodukowaly!!!
Viltutti dobrze ze nie skonczylo sie szpitalem. Oby O. szybko wrocil do zdrowia.
Djmka na suchy kaszel niewiele Ci lekarz wymysli. Co najwyzej zamiast dexapico lub supreminu mozna dac diphergan. Ewentualnie inhalacje.
Katiusza to co piszesz to chyba tak jak dziewczyny mowia przypadlosc pierwszego dziecka. Tymek tez robil ze mna wszystko. Tylko ze nie byl raczkowy. Ignas potrafi sie czyms zabawic jak ma dobry humor (ostatnio rzadko bo ma skok) i nawet lepiej sie bawi niz Tymek. Ale jest tez bardzo upierdliwy. Wszystko musi widziec a najlepiej dotknac i zrobic samemu. Jak cos gotuje czy zmywam to zaraz stoi przy nodze i sie wydziera a jak nie chce go wziac to mi sie wygina do tylu i upada a potem jeszcze wiekszy ryk. Tez go czasem wynosze do pokoju i daje zabawke ale czasem pomaga na pol minuty (zanim dojde do kuchni on juz jest w polowie drogi wiec duzo czasu mi nie zostaje) a czasem w ogole nie skutkuje bo kazda proba postawienia skutkuje wielka awantura. U nas z zabaw najlepsze jest oczywiscie otwieranie wszystkich szafek i szuflad, wysypywanie klockow z pudelka, rzucanie pilka no i oczywiscie bieganie za bratem.
Viltutti dobrze ze nie skonczylo sie szpitalem. Oby O. szybko wrocil do zdrowia.
Djmka na suchy kaszel niewiele Ci lekarz wymysli. Co najwyzej zamiast dexapico lub supreminu mozna dac diphergan. Ewentualnie inhalacje.
Katiusza to co piszesz to chyba tak jak dziewczyny mowia przypadlosc pierwszego dziecka. Tymek tez robil ze mna wszystko. Tylko ze nie byl raczkowy. Ignas potrafi sie czyms zabawic jak ma dobry humor (ostatnio rzadko bo ma skok) i nawet lepiej sie bawi niz Tymek. Ale jest tez bardzo upierdliwy. Wszystko musi widziec a najlepiej dotknac i zrobic samemu. Jak cos gotuje czy zmywam to zaraz stoi przy nodze i sie wydziera a jak nie chce go wziac to mi sie wygina do tylu i upada a potem jeszcze wiekszy ryk. Tez go czasem wynosze do pokoju i daje zabawke ale czasem pomaga na pol minuty (zanim dojde do kuchni on juz jest w polowie drogi wiec duzo czasu mi nie zostaje) a czasem w ogole nie skutkuje bo kazda proba postawienia skutkuje wielka awantura. U nas z zabaw najlepsze jest oczywiscie otwieranie wszystkich szafek i szuflad, wysypywanie klockow z pudelka, rzucanie pilka no i oczywiscie bieganie za bratem.