Viltutti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2013
- Postów
- 1 778
Noce naprawdę co jedna to gorsza, bo z co raz większym rykiem się budzi i trudno go uśpić ponownie. Ale Za to już trzeci dzień z kolei odnotowałam stałe nocne godziny karmień: 22.20, 1:30 i 3.30, chociaż nie wiem co mi po tym...
Wczoraj przywlekłam spacerówkę do domu i na południe uśpiłam go w niej, bo już fizycznie nie daję rady z nim śpiącym mi na rękach.
My mamy samochodzik który jest słabą atrakcją, jak większość zabawek.
PS. Wy szurnięte z tymi kolejnymi suwaczkami... Pożyczyłabym Wam mojego Olcia, to wszystkie zatrzymałybyście się na obecnym etapie rozmnażania ze strachu że może się trafić taki "zuch" jak Olo...
Wczoraj przywlekłam spacerówkę do domu i na południe uśpiłam go w niej, bo już fizycznie nie daję rady z nim śpiącym mi na rękach.
My mamy samochodzik który jest słabą atrakcją, jak większość zabawek.
PS. Wy szurnięte z tymi kolejnymi suwaczkami... Pożyczyłabym Wam mojego Olcia, to wszystkie zatrzymałybyście się na obecnym etapie rozmnażania ze strachu że może się trafić taki "zuch" jak Olo...