reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Olek chodzi w dresach, ale w domu zazwyczaj przebywa w samych body, więc ucisk na brzuch nie wchodzi w grę, bo np. dzisiaj zwymiotował kiedy miałam go na rękach w pozycji horyzontalnej i karmiłam mlekiem.
Kurde, naczytałam się o tych chlustających wymiotach i aż mnie ciary przechodzą jak pomyślę czego to może być objaw.
No ale pojedyncze na dzień, albo na kilka dni to chyba jeszcze nie powód do paniki...?
Chociaż z ręką na sercu, to na 75% są z przeżarcia. No bo skoro chce jeść to mu daję, a on głuptas jakoś nie ma odruchu zaprzestania jedzenia, kiedy jest pełny. Buu
 
reklama
Viltutti neta nie czytaj bo ja od wczoraj to mam łeb jak sklep,nie ma co sie wkręcać.SPRÓBUJ dawać delikatne potrawy i podawaj mu jakieś probiotyki dicoflor np bo to dobre przy wymiotach i pomaga leczyć brzuszek.Wiem że łatwo się mówi ale może spróbuj jakiś stały rytm zachować jedzenia,tzn 7miesięczne dziecko nie powinno jeść na żądanie mleka mm,stałe posiłki a jak bardzo głodny to chrupką przytkaj.
 
Viltutti moj tez jeszcze niedawno wymiotowal i ulewal. Ulewal praktycznie od urodzenia z roznymi okresami nasilenia. Ale ostatnio mial taki czas ze przez jakis tydzien czy dwa to normalnie wymiotowal. Tylko ze wlasnie nie zawsze, nie po kazdym jedzeniu i nawet nie codziennie. Czasem kilka razy dziennie sie zdarzylo a potem dzien wcale. I nie mam pojecia od czego to bylo ale minelo samo. To znaczy obstawiam rozszerzanie diety. Ale nie jakis konkretny skladnik tylko po prostu sam fakt jedzenia czegos innego niz mleko. A ze u nas idzie to troche opornie to widocznie musi sie mlody przestawic i potrzebuje wiecej czasu. Oczywiscie od razu przez mysl przelecialy mi wszystkie mozliwe powody wymiotow od alergii do zwezenia odzwiernika.... ale zaraz ustawilam sie sama do pionu zeby zachowac spokoj no i nagle przeszlo.
 
Hej dziewczyny;-)

U nas jakoś w domu niezdrowo:( Mnie kaszel i katar nareszcie po 2tyg puszcza. Mały miał katarek przez kilka dni, mąż też był przeziębiony, przed Wszystkimi Świętymi zatrułam się gruszka i dwa dni z życia wyjęte, teraz mąż od wczoraj też na żołądek narzeka i aż się boję o Kubusia żeby to jelitówka nie była:( Dlatego i humor niedopisuje:(

Na spanie w nocy nie narzekam bo jest super:) Przesypia całe noce z pobudką o 5 na butlę i śpi dalej do 6-7 a dzis nawet do 8:) Za to w dzień jak nie wyjdzie na dwór to tak jak u Edysiek jest 30min spania. Jak wyjdziemy na spacer to śpi 1,5-2h. Nie wiem co zimą będzie :(

Viltutti gratuluję "naprawionego " dziecia i babo nie czytaj neta bo osiwiejesz:)
 
Viltutti - mój też tak miał i jak to napisałaś g...no się od lekarza dowiedziałam. Nowo wprowadzone jedzenie czy już sprawdzone bez różnicy, pawie spektakularne :D zauważyłam, że czym wiecej się śmiał i wywijał nogami tym wiecej rzygał. Jak miał dzień lenia i miał wyrąbane na wszystko i wszystkich to nic się nie działo, a jak go energia rozpierała to nie muszę pisać co było. Najlepsze jest to, że śmiał sie przy tym wiec tak wygdybałam sama, że to może mieć związek z jego wygibasami.
Samo przeszło po jakimś miesiącu.
 
Ostatnia edycja:
Kroczek zdrówka dla Was :)

Viltutti kurcze to nie ciekawie u was z tymi wymiotami. Na dłuższą metę to może małemu zaszkodzić. Za to cieszę się, że odnalazłaś radość z macierzyństwa ;)

więcej nie pamiętam, Młoda dała mi do wiwatu w nocy.
 
Olo w dalszym ciągu spoko ziom, ale żeby nie było tak różowo to martwi mnie co raz bardziej jego wymiotowanie, w tym tygodniu codziennie serwuje mu fontannę na pół pokoju... Początkowo myślałam że po daniach z rybą, później że pomidory mu nie pasują, ale ostatnio to już i bez tego rzyga.
Możliwe że za dużo jedzenia, ale czasem zje połowę dużego słoiczka i paw, a przecież w jego wieku powinien zjeść cały... 150ml mleka też nie jest jakąś dużą porcją. Oczywiście to nie tak że mu wpycham na siłę tylko je normalnie, ochoczo i nagle wytryska z niego fontanna bez najmniejszego ostrzeżenia.
Do lekarza nie mam ochoty iść, bo g*wno mi powie, najwyżej żeby częściej a mniej, ale chyba rozszerzanie diety powinno podążać w przeciwnym kierunku.
Miała któraś z Was wymiotujące dziecko?
ja bym poczekala, ie wzbogacaj jakis zas diety zobaczysz. Mozesz mu tez dawac mniejsze ilosci jdzenia, ale nieznacznie, zeby sie najdl. Poobserwuj go, moze znajdziesz jakas zaleznosc, a jak nie to do lekarza mozna zawsze pojsc po opinie.

Kroczku duzo zdrowka dla Was! a wiesz, zamowilam tez buciki oraz czape i apaszke dla Syna :) wlasnie dzieki Tobie bo widzialam linka :)
A jesli macie jelitówke to dawaj probiotyk Synkowi. U nas przeszlo i Mlodego nie ruszyło (byl juz tez szczepiony na rotawirusy wiec moze to tez pomoglo troche).

U nas ostatnie dwa dni lepiej ze spaniem - co prawda ostatecznie zasypia ok 24 ale spi 5-6h!!! Normalnie modle sie by tak zostalo. Co do pogody to tez kiepsko bo szaro i ponuro. Ale staram sie nie dawac pogodzie. Kroczku wlasnie na spacer powinnas z nim na 2h minimum wychodzic w jesien i zime bo ponoc dzieci sie hartuja wtedy. Moja kolezanka to wypróbowała i potwierdza, zobaczymy co bedzie u nas :)

Milej i przespanej nocki dla Was!
 
Aaa, L-oka tez chce zeby mi syn spal
5-6h :( U nas nadal pobudki co najmniej co 2h, a nawet co 1h... Wczoraj dalam mu na noc paracetamol, ale nic nie pomogl. Zaczynam sie zastanawiac czy tu aby na pewno o zeby chodzi a nie o lek
separacyjny przypadkiem, bo ostatnio sporo czasu spedza z tata i dziadkami i humor ma wtedy nienajlepszy. A przy mnie to jedna wielka radosc... Moze skumal ze w nocy mnie ma na wylacznosc i na kazde zawolanie i sobie probuje wyrownywac?

Viltutti ogromnie sie ciesze ze Olo sie tak "naprawil" i opieka nad nim stala sie latwiejsza :) ale te wymioty chyba faktycznie warto by bylo skonsultowac...

Kroczku zdrowka dla Was!
 
Viltutti ja tak miałam przy starszym jeden łyk lub łyżeczka czegoś za dużo i rzyg! Trochę to trwało ale samo przeszło. Mały z ulewaniem się uspokoił czasem jeszcze mu się zdarza jak zaraz po jedzeniu brzucholka sobie wygniecie :-D.

Właśnie wciągnął 210ml mleka i śpi :-). W dzień ma trzy drzemki po śniadaniu po zupce i na podwieczorek :-D. Noce u nas zależą od tego czy mężu jest w domu bo jak jest to mały nie śpi i ja też (tatusiowe chrapanie nam nie pomaga) a jak tatuś w trasie to nawet czasem udaje nam się wyspać.

Dzisiaj mieliśmy szczepienie pierwsza dawka prevenaru mam nadzieję że będzie dobrze bo strasznie się boję wszelkiego rodzaju szczepień. Narazie Hubcio śpi spokojnie oby tak dalej.
 
reklama
Nie bylo mnie troche, bo neta nie mialam ;-)
Marcia- jaki akrobata, tez patrzylam te krzeselka, ale moj jeszcze nie na tym etapie
Viltutti zycze zeby sie nie odmienilo!
Katjuszka ja nie wiem co do obrusu, a to juz stoi, ze ciagnie?
Mika414 to ile ma to dziecko???
A reszcie zycze, zeby sie dzieci naprawily!
 
Do góry