reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Zuzanka napisz coś o tym rozstępie mięśni, jak się dowiedziałaś?

Milenka może warto pomyśleć o szczepionce dla męża? Coś typu ismigen czy broncho vaxom? Bo szkoda dzieciaków, jak złapią.

Moja też ma kiepskie noce. W ogóle ubzdurała sobie, że będzie spała na brzuszku. Sama się odwraca, super, ale jak się obróci to mam wrażenie, że nie wie, co z głową ma robić. Chociaż u nas w łóżku śpi bez problemu na brzuszku. Szaleństwo. Efektem tych jej wyczynów dziś było to, że prawie całą noc z nami spała :no:
 
reklama
Witajcie

Chodzenie po lekarzach zakończone :

Pediatra - wszystko ok.

USG bioderek - nie do końca ok ale na tą chwile miesiąc noszenia Filipa "na żabę" i powinno być w porządku, kontrola za 1,5 miesiąca.

Ginekolog - wszystko super, po tej mojej "mielonce" po kleszczowym porodzie ani śladu, wszystkie mięśnie wróciły na swoje miejsce, okres już był - bo tego nie byłam do końca pewna ;)

Endokrynolog - ok

Dermatolog - nic nowego się nie dowiedziałam.

Sorrki, że tak tylko o sobie ale czasu brak. Wieczorem postaram sie nadrobić Wasze wpisy :)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Dziewczyny współczuję tych nieprzespanych nocek:(

Agunia dobrze ze z Julkiem juz w porzadku:)

Mika no to super ze wszystkich obskoczylas:)

My dzis odwiedzilismy nowa pania dr i jestem zadowolona z wizyty:) Kubus rosnie jak na drozdzach ale jest zdrowy i silny wiec nie trzeba jeszcze go dokarmiac bo ladnie przybiera bez tego. Tak wiec ja sie wstrzymuje z nowymi smakami jeszcze 3 tyg. Mozemy jezdzic na basen a pani dr sama uczeszcza z dzieckiem na zajecia na basenie i poleca:)

Agunia duzo sily dla Ciebie i weny dla meza:-D
 
Milenka - czasami człowiek musi trochę pomarudzić ;-)
Co do brzucha to widać, że coś jest nie tak - już wcześniej widziałam, że się mięśnie dziwnie ukladają, tylko myślałam, że to samo minie. No a wczoraj wujek google mnie uswiadomił. Generalnie jak się leżę na brzuchu ze zgiętymi nogami i podnoszę głowę to na środku brzucha (od mostka do pępka) tworzy się takie zapadnięcie. Mięśnie rozeszły się na prawo i lewo a po srodku jest dziura. Teoretycznie po pół roku regularnych ćwiczeń można to zmnniejszyć. Tylko cwiczenia muszą być dobrze dobrane. Więc muszę pójść do jakiegoś eksperta, żeby sobie bardziej nie zaszkodzić. W sumie nawet nie wiem do kogo ;-) nie mówiąc o tym, regularnie i przez pół roku brzmi dla mnie dość nierealne. Najpierw w planie mam internistę - bo brzuch mnie bardzo często boli, ale nie wiem czy to ma związek.

Mika - ładny maraton. Ale dobrze, że wyniki niezłe :-)

Edysiek - ostatnio resztę ogórków (tak z pól kg) zrobiłam wg tego przepisu co Ci się przejadł. I sama wszystko zjadłam ;-) chyba muszę przywieźć więcej ogórków...
 
zuzanka ja mam tak wielki brzuchol że nic nie jestem wstanie zobaczyć,ale mnie już to martwi,teraz siedzę a boli.Trzeba by usg zrobić i gina odwiedzić a kto ma na to czas:confused2:.
Ale wam dobrze z tymi ogórkami,ja doszłam do wniosku że jak mam kupić i sie paprać to na jedno mi wyjdzie;-)
 
Zuzanka jak zaczęłam kilka lat temu robić tę sałatkę to słoik pół litrowy zjadałam na raz.
Mika dobrze, że wszystko ok.
Kroczek ja od pediatry usłyszałam tylko, że od 4 miesięcy mogę rozszerzyć dietę, bez względu na to jak karmię.

Kinia już wykąpana i się cycujemy.
Zaraz i ja idę się kąpać i będę oglądać ze starszą Harrego Pottera.
 
Zuzanka myślałam, że jakiegoś lekarza odwiedziłaś. Google to i ja przewertowałam w tej kwestii i wychodzi, że u mnie w normie, bo niby 2 palce tylko wchodzą, ale to dopiero mi uświadomiło, że ja tak miałam i po ciązy z synem.

Teraz moim problemem jest odstający brzuch, nawet jak go wciągnę to wygląda źle. Ważę prawie tyle, co przed ciążą (na +1kg), ale brzuch mnie przeraża.
 
Truskawkowa - jak przygotowania do chrzcin ? Bo Ty chyba też masz w ten weekend ?

Agunia - jak Julek się dziś sprawował ?

Djmka - ja mam na plusie trochę wiecej niż Ty bo 5kg, ale mój brzuch pozostawia wiele do życzenia :( nie mam całego odstającego tego brzucha tylko od pępka w dół mam taką oponkę :( nie jest to taki flak ale odstaje :(

MILENKA - zdrówka dla męża :)

Zuzanka - obyś nigdy nie miała już takich dni ;)

Edysiek - miłego oglądania :)

A jeszcze wracając do mojego porodu to dzisiaj Gin mi powiedział, że jest w szoku, żeby w tak wysoce rozwiniętym medycznie kraju jak Wielka Brytania wyciągali dziecko kleszczami. W Polsce odrazu cesarka. Śmiał się, że jestem przypadkiem wręcz archiwalnym :D

Mąż mi zrobił niespodziankę bo dostałam złote kolczyki na drugą rocznice ślubu. Mimo, że jestem mało "biżuteryjna" spodobały mi się bardzo :)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Mika dobrze, że wszystkie wyniki są dobre. No i super niespodziankę mąż Ci sprawił.
A Julek był dzisiaj cudny. Śmiał się przez cały dzień i nawet spacer zaliczył w wózku, a nie na rękach :tak:

Kroczku Kubuś pięknie się rozwija więc faktycznie nie ma sensu przyspieszać rozszerzania diety.

Edysiek mi lekarka powiedziała żeby nie spieszyć się z rozszerzaniem diety, bo przy karmieniu piersią powinnam o tym pomyśleć dopiero w 6 miesiącu. Kolejny przypadek potwierdzający, że co lekarz to inna opinia.

Zuzanka, milenka mam do powiedzenia tylko jedno - MARSZ DO LEKARZA!!!


A jak tak piszecie o wadze to ja przy tym moim krzykaczu i diecie schudłam ostatnio jeszcze bardziej i mam formę jakiej nie miałam już od dawna. Z jednej strony narzekam, że wymaga ciągłego noszenia, ale z drugiej jak to dobrze działa na mój cellulit :-)
 
reklama
Djmka i Agunia - maraton po lekarzach różnych różnistych zaczynam w poniedziałek, więc pewnie na koniec tygodnia będę mądrzejsza ;-)

Dziś faktycznie dzień pozytywny choć leniwy. Ale w sumie jutro nadrobię, bo wieczorem mamy gości, więc trzeba będzie ogarnąć mieszkanie (a jest co sprzątać). Spokojnego weekendu :-)
 
Do góry