reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Z lenistwa wlepiam z innego wątku

Hej dziewczyny dziś byliśmy z Gniewoszem na szczepieniu i bilansie 6 tyg. No i padły rekordy wśród moich dzieci. Chłopina przytył mi 2.740 na cycu i waży już 6.180g. Niestety nie mierzymy się do 3 miesiąca i domowo też nie zamierzamy wyrastamy powoli z rozmiaru 68. Cała reszta tfu tfu dobrze. Jestem szczęśliwa i dumna. Teraz zdychamy z gorąca. Pozdrawiamy bardzo serdecznie.
 
reklama
MamaO - to ci nieźle Gniewko rośnie :szok:Emma 3 czerwca ważyła 6415 a jaka różnica wieku. Chociaż z tego co pamiętam to Gniewko miał sporą wagę urodzeniową a Emma to była kruszynka.

Przyszło mi nosidełko i już jesteśmy po pierwszym spacerze w lasku. Emma spała tylko chyba ją trochę za ciepło ubrałam. Jednak nosidełko ją trochę otula i dodatkowo grzeje się ode mnie więc będę musiała wziąć poprawkę bo mi się dziś spociła.

TruskawkowaMamba - super, że mały jest w porządku i oby tak dalej!
 
Z lenistwa wlepiam z innego wątku

Hej dziewczyny dziś byliśmy z Gniewoszem na szczepieniu i bilansie 6 tyg. No i padły rekordy wśród moich dzieci. Chłopina przytył mi 2.740 na cycu i waży już 6.180g. Niestety nie mierzymy się do 3 miesiąca i domowo też nie zamierzamy wyrastamy powoli z rozmiaru 68. Cała reszta tfu tfu dobrze. Jestem szczęśliwa i dumna. Teraz zdychamy z gorąca. Pozdrawiamy bardzo serdecznie.

wow, no to ładni synek rosnie :) my wlsciwie konczymy wiekse ciuszki z 62 i nosimy juz 68, ale max 74 bedzie jeszcze na lato pewnie.

MamaO - to ci nieźle Gniewko rośnie :szok:Emma 3 czerwca ważyła 6415 a jaka różnica wieku. Chociaż z tego co pamiętam to Gniewko miał sporą wagę urodzeniową a Emma to była kruszynka.

Przyszło mi nosidełko i już jesteśmy po pierwszym spacerze w lasku. Emma spała tylko chyba ją trochę za ciepło ubrałam. Jednak nosidełko ją trochę otula i dodatkowo grzeje się ode mnie więc będę musiała wziąć poprawkę bo mi się dziś spociła.

TruskawkowaMamba - super, że mały jest w porządku i oby tak dalej!

no to nosidelko spelnilo swoja role :) teraz tylko jeszcze kwestia ubran i mozecie wedrowac po swiecie :) a Emma ciekawa tego co widzi czy raczej nie zainteresowana? Ja tez zastanawiam sie nad nosidelkiem bo moj znowu to nie tyle nie lubi jezdzic wozkiem co lubi ogladac otoczenie i czesto ryczy to musze mu bude zdejmowac. I wtedy jest oki :) tylko latem jest słonce..i zdjeta buda to nie najlepsze rozwiazanie. A wlasnie - jak chronicie sie przed sloncem? tylko czapeczka? :) chyba nosidelko parasolki nie ma :-)

Truskawkowa trzymam kciuki za krótką obserwację.
Milenka30 no właśnie główka głównie w jedną stronę... chodzę teraz na masaże szantala i mam pokazane jak nosić Olka a na NFZ będą go ćwiczyć na rehabilitacji. U mnie lekarz jak bym nie powiedziała to by przegapił :( :angry: za to fizjoterapełtce wystarczyło spojrzeć na ułożenie i stwierdziła konieczność rehabilitacji


może warto poprosić o skierowanie żeby lekarz rehabilitant ocenił? są kolejki a jak po miesiącu noszenia się nie poprawi to akurat Cię lekarz wtedy przyjmie jak się teraz zapiszesz? a im szybciej takie masaże tym krócej trwa leczenie.

Viltutti musze czesciej z "pokojowym" mlekiem probowac tylko sie boje ze sie szybciej psuje w taki upal odciagniete. poki co Olek nie narzekał a ja nie podgrzewałam nigdy :)
___________________________________
dla tych które bez ślubu są :) może któraś będzie potrzebowała...
GP GazetaPrawna - Gazeta Prawna - wiadomości, podatki, prawo, biznes i finanse

hmm.. zobacze, moze rzeczywiscie zarezerwuje wizyte, tylko ze u nas to juz musisz miec chyba skierowanie do rehabilitanta a ja nie mam :( narazie jestem spokojna bo obejrzala go pani neurolog, dosyc dokladnie go badala, pomierzyla itp. Zobaczymy co bedzie dalej, Maluch juz troche lepiej, juz sie tak nie wygina, ale główki jeszcze nie dzwiga jak go pod paszki bierzemy. Za to jak na brzuszku to normalnie jak zyrafa :)

Ello, masakryczne te upaly :/ Nic mi sie nie chce.
W dodatku okres potworny mi sie trafil. Leje sie jak z kranu i u mnie. Mam nadzieje ze teraz juz takie mi nie zostana, bo sie chyba wykrwawie :baffled:

Dziewczyny moj Olaf tez jakos tak na prawa strone ciagnie i juz mi sugerowala neonatolog ze chyba zaleci rehabilitacje jesli nie bedzie poprawy. Powiedzcie jakie na to mozna wykonywac cwiczenia? Bo poki co tylko mu glowke obracam, albo robie walek z pieluszki jak siedzi zeby mu glowka nie opadala. Glowke juz ladnie dzwiga ale wlasnie tak bardziej na prawo sie oglada jak na brzuszku lezy :dry: A co do tej neonatolog ... myslalam ostatnio ze babsko zabije i na nastepnej wizycie od razu powiem, ze nie zycze sobie by dziecku grzebala przy siusiaku. Wyobrazcie sobie ze tak odciagnela Olafowi napletek, ze w domu dopiero dostrzeglam ze ma popekanego siusiaka!!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Co za krowa nieodpowiedzialna. Mogla mu zafundowac infekcje bakteryjna a przez taki uraz narazic jeszcze bardziej na stulejke. No rece mi opadaja po prostu. Grrrrrrrrr.

Z zabawnych sytuacji powiem Wam, ze mojemu dziecku chyba odpowiada bycie poganinem, bo jak wczoraj wiechalismy pojezdzic na teren kosciola rozdarl sie w nieboglosy i natychmiast zamilkl jak z niego wyjechalismy. Zaraz mi sie film OMEN przypomnial :baffled: Ale woda swiecona kropic go jeszcze nie bede :-D Musze w koncu wziasc dupe w troki i zalatwic ten chrzest ale przy tych upalach wychodzimy z domu dopiero ok 18, a wtedy juz fara zamknieta :dry: Chlopa musialabym wyslac, ale on na sam widok sutanny juz sie krzywi i raczej dyplomatycznie ksiedzu nie wytlumaczy ze sie nie hajtamy, bo nie :-)

Truskawkowa mam nadzieje ze szybko wyjdziecie! Koczowalam juz z dzieckiem w szpitalu i to bylo okropne. Ja przynajmniej mialam prycze ... spania na podlodze sobie nie wyobrazam, ale jak mus to mus.

Aaaa no i Olafowi tez wszystko jedno z czego mleko leci, byle lecialo. Cyc, flacha, lyzeczka. Do wszystkiego paszcze otwiera, a i ze smakami jest malo wybredny. Jakiego mleka mm by nie dostal to wydudla. Moje tez bez wzgledu na to czy najem sie czosnku czy czekolady. Rasowy z niego mlekożłop :-D

hehe.. a czy to nie jest tak ze teraz nie powinno sie w ogole napletka sciagac chlopcom? gdzies chyba czytalam takie rzeczy :)

co do chrzcin no wlsnie.. my tez daleko w polu, anie nie wiemy kogo na chrzestnych, ani u ksiedza nie bylismy, moze po bozym ciele sie udamy bo maz ma miec wolne to razem bedzie okazja sie pokazac.
 
madzikm76 a nie za wcześnie na nosidełko? Wydaje mi się, że na tym etapie chusta a nosidła to jak maluch i główkę solidnie trzyma samodzielnie (Emma jest ciut starsza od reszty to może już)

ja padnięta chata nie sprzątnięta ale za to wszystko poprane i wyprasowane!!
 
Witajcie czwartkowo

Weekend coraz bliżej.
U nas upały uffff ale i tak wolę to niż deszcz. Mały sie trochę męczy i dodatkowo te potówki. Wczoraj przespał prawie cały dzień za to w nocy włączył się na tryb rumakowania bez płaczu na szczęście. Oj nie wyspałam sie ten nocy.

Truskawkowa - juz jesteście w domku? Jak się ma nasz początkujący mechanik ?

Loka - ale Ci zazdroszczę, też bym sobie polatała z kosiareczką :)

Zuzanka - jak tam mały urlopik?

Jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku wracamy do Polski. Mam nadzieję, że nasze plany się nie pokrzyżują. Tylko ciiiiiiiiiii , nie mówcie nikomu :p :p

Szpital - hmmmmm byłam na wizycie z fizjoterapetką, ktora pokazywała jak ćwiczyć mięśnie pochwy po porodzie. Bezsensu bo ja to wiedziałam :/ no ale oni mają w papierach, że byłam. Strata czasu jak dla mnie.
Na 9.00 mam wizytę w GP, bedą mnie badać (myślę) a 27/06 mam sie wstawić z dzieckiem na badania i szczepienie.

Kurde coś mi się w powiekę stało i mam tak spuchniętą, że wyglądam jakbym nie wygladała :( Tyle tylko, że nie boli i nie swędzi, nie piecze. Zawsze coś musi być.

Odezwę się później.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
AULIYA a te masaże robisz prywatnie?ja mam w czwartek wizytę w sprawie rehabilitacji i zapytam co jeszcze mogę zrobić bo termin pewnie odległy na ćwiczenia będzie:wściekła/y:,najwyżej prywatnie coś wezmę.Mi neurolog kazała uszyć woreczek z flaneli wsypać kasze mannę i wkadać pod główkę,ja mojej jak podlożę zrolowana pieluszke to franca sie tak wierci ze pieluszka zostaje a ona w poprzek łóżeczka leży:-D

pootwierałam wszystkie okna i robię przeciąg bo wszystkie palniki z gazem włączone:szok:,robi się juz galareta z kuraka i druga z golonki;-)
 
Dzien dobry ale najchetniej powiedzialabym dobranoc . Wczorajsze szczepienie przechodzilismy na szczescie tylko wczoraj bardzo zle .NOP byl tak powazny ze myslalam ze to nie od szczepionek. Nigdy nie sluszalam zeby dziecko kilka godzin po szczepionce tak krzyczalo. Gosciu byl fioletowy broda mu latala i nieustajaco krzyczal jak obdzierany ze skory. Normalnie sie splakalam. Czlowiek to sie uczy przez cale zycie. Kobiety zycze zdrowka Waszym maluszkom i postepow w dobrym rozwoju. Spadam na zakupy do chrzcin i nowego roku szkolnego chlopcow.
 
A ja za te nocki moje dziecie mogla bym naprzytulac wczoraj osta nie karmienie ok 24, ale to dlatego, ze wrocitkismy pozno i obudzil sie o 7.15, nakarmilam, przewinelam i dopiepo teraz sie obudzil i kupa, bo steka!
A wczoraj na szczepieniu 5w1 zaczal plakac jak mu wbijala, mama wziela na raczki i po placzu. Narazie zadnych zlych oznak!
 
Ale mnie Mały dziś wystraszył ... ostatnio w nocy śpi od 22 do 4 albo 5 rano a później co 2 godzinki się budzi a dzisiaj od 5 jak zasną to dopiero się obudził i podziwiał żyrandol:szok::szok: zero płaczu czy mlaskania że głodny !!! przebudziłam się tylko dlatego, że koszulka i pościel cała mokra bo cycki przepełnione mlekiem i nie radziły sobie z nadmiarem... Nie miałam nigdy tak nabrzmiałych piersi... Powinnam się cieszyć, że dzieciątko daje mi się wyspać a ja się zamartwiam, że za długie przerwy w jedzeniu ma:-(


A na szczepienie idziemy we wtorek i już się boję jak czytam reakcje Waszych Maluszków
 
reklama
Do góry