reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
mamo O GRATULACJE!!!

Ja się tylko odmelduję, weny nie mam, smęcic nie chce....
Mały śpi, starszy biega po podwórku, a mąż mnie wkur...... , więc biorę elektroniczną nianię w łapke i lece pobyć ze starszakiem:tak::tak:
Miłego dnia dziewuszki;-):-)
 
No to myslalam Edysiek, ze tylko u mnie do polufnia maly jest bardziej aktywny i nie chce spac.
Jest strasznym zarlokiem i to na mm, choc jutro wypoxyczam laktator ze sxpitsla medela symphony chyba - 10 zl doba i zobacze jak maly bedzie tolerowal i najadal sie moim mlekiem, jsk dobrze to kupie sobie i nawet co ktores karmienie bede dawac swoje, nie wiem, czy to sluszne, ale zobaczymy.
Marcia bidulko, ja to jak bym musiala zostac dluzej niz te 3 dni w sxpitslu to bym zwariowala! Ale dobro dziecka najwazniejsze!
Jotemka 3mam kciuki oby szybko postspilo i bys trzymala dzidzie niedlugo przy sobie!

A moj maluszek ma rozne fazy, raczej jest grseczny, tylko jak pisalam to straszny zarlok jedt i mimo ok 90 ml mm je co 3 godz no.. czasem 4, kupki robi ladne, raz mial tylko zatwardzenie, a tak to ok. Na twarzy tez ma troche tradziku, ale przemywam octinoseptem i smaruje sudocremem.
Jeszcze musze sobie dziewczyny wszystko usydtemstyzowsc, bo czasem latam jak sowizdrzal!
Aaaaaaa i dzis malemu odpadl pepek! Lekka ropka w srodku, ale nie smierdzi i wyglada dobrze!
Ale u mnie niestety krocze jeszcze boli, jutro jade na zdjecie szwow, ale patrzac w lusterku na moja rane to nie wiem czy mi zdejma, ehhh
 
Oj dziewczyny ale tu sie dzieje :)

Marcia trzymajcie sie z Maluszkiem ciepło. Z bilirubina to ja tez koszmar przeszlam ale nas nie trzymali w szpitalu tylko na naswietlania musielismy przyjechac na 12h. A teraz od 10 doby ładnie sama spada i jeszcze jutro albo w srode jedziemy tylko na kontrole czy na pewno. Ale maluch nie jest zoltawy wiec luzik, juz sie nie stresuje.


Jotamka Ty to masz sie z tymi porodami Wspolczuje szczerze, ale tez zdrugiej strony dlatego wybralam ostatecznie inny szpital :) bo w tym by mnie pewnie z tydzien meczyli. Trzymam kciukizeby Maluch sam zechcial w koncu ruszyc sam.

Agmaa wspolczuje. Ale ze nikt tego wczesniej nie sprawdzil?? Moj maz dzisiaj tez mial kolizje :) Ale tylko auto rozwalone, no trudno.. jakos mnie to strasznie nie martwi :)

MamaO. gratulacje :)
 
MamaO GRATULUJĘ :tak:!!! A imię czyżby zaczerpnięte ze słynnego "Przepisu na życie":cool2:? Bardzo oryginalne :-)

Jotemko Kochana jestem z Tobą myślami i mam nadzieję, że akcja ruszy wreszcie i skończy się Twoje oczekiwanie!!! Trzymam mocno kciuki i czekam na wieści:tak:!!! Jak coś to możesz do mnie pisać o każdej porze:-)

Marcia współczuję Ci, ale dobre chociaż tyle że mały jest przy Tobie. Trzymaj się tam mocno ;-)

Truskawkowa cóż Ci można powiedzieć bidulko? Może pooddychaj troszkę i przypomnij sobie jak jeszcze niedawno strasznie czekałaś aż mąż wróci i jak się z tego cieszyłaś:tak:... Duuużo siły i spokoju życzę.

U mnie nadal ciężko z wyrobieniem jakiegoś rytmu dla Kubusia... je przeróżne ilości i ciężko trafić kiedy ile zje... Dostaje moje plus mm i wiecznie głodny a jak mu dam butlę to raz pięknie wszystko zje a za trzy godziny krzyczy a jak dostaje jeść to zje 30ml i śpi i nie da się zmusić do jedzenia...:dry:... po czym budzi się po krótkim czasie i znowu głodny.. Normalnie masakra a w nocy to dziś dopiero po 5:00 zasnął na dłużej :wściekła/y:. Mam nadzieję że wreszcie się unormuje... A może macie jakiś sposób żeby wyrobić dziecku jakieś godziny jedzenia spania itp?
 
reklama
Do góry