reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witam:-)
Ja tez noc do bani miałam......spać nie mogła, jakieś skurcze, śnił mi się szpital....no masakra......
A teraz jak spać mi się chce to Młody wstał i gada gada gada:baffled:
Lece śniadanie robić:oo2::oo2::oo2:


Gratuluje skończenia 37 tyg:tak:
 
reklama
Hej
Witam z kawką :-)
Lizzy gratulacje z racji 37 tygodni :-) To już nie wcześniak :-)
Dzisiaj jestem tak wcześnie, bo nie wiozłam dzieci do przedszkola i szkoły. Małż mnie wyręczył, bo piaty się zgodził :szok: Do tej pory był mega bunt. no ale jeszcze nie pożegnaliśmy się z kurtką zimową i butami zimowymi. Ten to ma schizy, nie powiem...
Moja noc należała do tych pod hasłem: rany taki skurcz??? to już poród? to sen czy jawa? Spokojnie jednak przetrwałam do rana ;-) Jednak żebym była wyspana to nie powiem, bo co chwilę się budziłam...
Wstawiłam rosół, ogarniam pranie i wybieram się do fryzjera. Dziś mam na 10, więc bedę piękna. Truskawkowa już jest to ja gorsza nie będę ;-) Edysiek też się dzis pięknisz???
 
Witam :-)

Ja też dzisiaj niewyspana, najpierw nie mogłam zasnąć, potem obudziłam się przed 4, po 5 wstał mąż, ja zasnęłam po 6, a przed 7 musiałam wstać :crazy: No i oczywiście 100 myśli w głowie, dopiero jak młoda zaczęła brykać to jakoś się uspokoiłam i poszłam spać.
Jotemka ja też dzisiaj się upiększam :-)

Lizzy już nie będzie wcześniak. Już chyba wszystkie są powyżej 37 tygodnia :tak:
Myślałam, że nas tylko kilka zostało, ale policzyłam i z tych co się w miarę udzielają to jest nas jeszcze 18 do rozpakowania. Chyba, że coś źle policzyłam. Patuśka Ty masz matmę w jednym palcu, to pewnie by Ci to lepiej poszło ;-)
 
Ja właśnie wróciłam z IP. Zrobili mi KTG żaden skurcz się nie zapisał, bo badaniu szyjka skrócona, ale rozwarcia brak, troszkę plamię po nim i tyle... Nadal czekamy, jutro rano zapisali mnie na kolejne KTG no chyba że w nocy cośby się zaczęło dziać to na IP, ale wątpię.... :-\ spokojnej nocki życzę!

Magda, ktg to nie wyrocznia, skurcze nie muszą sie zapisywać, Fajnie, ze juz szyjka "pracuje" :-)
A plamienie jest naturalne, bo jest mocno przekrwiona na tym etapie, rozpulchniona i wrażliwa. Życzę Ci by się pięknie Młody w terminie urodził
 
Gratuluję kroczku
No to chyba wszystkie przekroczylysmy magiczną liczbę 37 :)
Ja ledwo zywa a Ala znowu nos zawalony i kaszel mam wrazenie że ona wogóle odporności nie ma :( co chwile cos
 
Gratuluję kroczku
No to chyba wszystkie przekroczylysmy magiczną liczbę 37 :)
Ja ledwo zywa a Ala znowu nos zawalony i kaszel mam wrazenie że ona wogóle odporności nie ma :( co chwile cos

Daj jej pulneo w kroplach;-) My tez mamy katar od tygodnia, ale jak to mówia katar to nie choroba po tygodniu sam przejdzie....a jak nie to trudno:-D:-D
 
Mój pokasłuje ale to niestety alergia - tatuś zapomina dać rano syrop.
U nas uczulenie na PULNEO (podobno bardzo rzadkie) i obecnie również Augmentin ciekawe co jeszcze małego będzie uczulało:crazy:
 
Heh... moja noc też do kitu, bo Oliwia mi ją skutecznie rozwaliła. Ja nie wiem czy to jakiś taki czas, nadmiar wrażeń czy co, ale którąś noc z rzędu budzi się na 2 godz ryczenia... grrr.... a potem oczywiście wstaje standardowo, więc nawet nie mam kiedy odespać. Mam nadzieję, że jej zaraz przejdzie.
A ad snów to ostatnio mi się śniło, że rodzę w samochodzie.

Edysiek - widzę, że pełną analizę zrobiłaś :-)
 
Rety przez te moje dzisiejsze sny też nie wiedziałam czy mnie te skurcze łapią naprawdę czy tylko w śnie. Chyba było tak i tak. Na szczęście Tymek zrobił mamie dzisiaj prezent i pospał do 7.30 po czym jeszcze z 15 minut kotłował się w łóżeczku i wcale mu się wstawać nie chciało. Oj nie pamiętam już kiedy ostatnio wstałam z łóżka o tej godzinie. Zaraz idę głowę umyć i będę czekała niecierpliwie do 12 do wizyty. Wybaczcie ale więcej teraz nie odpiszę, bo mi Tymek na kolanach siedzi i nie da pisać.
 
reklama
Cześć Laski

Ja też jeszcze przed wizytą i mam nadzieję, że usłyszę same dobre informacje.

Wczoraj byłam na tych warsztatach "Mamo to ja" i powiem Wam, że jestem bardzo zadowolona, że tam poszłam. Szkoda tylko, że tak krótko trwały szczególnie czuję niedosyt po tematyce karmienia piersią. Ale wiem na pewno, że będziemy musieli kupić nowy fotelik bo w tym co mamy będę bała się przewozić Naszego szkraba... i będzie u dziadków pełnił funkcje kołyski :tak:

Lecę jeść śniadanie i będę się zbierała do tego lekarza..
Buziaki
 
Do góry