honda
majowa mama 2009
hej dziewczyny,jakos przezylam wczorajsze 13 godzin w pracy i dzis 8 normalnie. jutro znowu do roboty...och.... Macius stoi przy kazdej okazji,dosc mocno,nie przewraca sie, wspina sie przy lozku,swoim i moim,przy zabawkach wiekszych,no doslownie nie mozna go na chwile samego zostawic,nie chce siedziec juz,wierci sie,by tylko wstac. cieszy mnie to bardzo,ale jednak to meczace,bo ciagla uwaga musi byc skupiona na Maciusiu.jak zasypia to jestemw stanie cokolwiek zrobic,hehhee. dzis spal chwilke w poludnie,a drugiej drzemki nie mial,wiec zaraz po kapieli i szybkim mleczku padl o 20 i spi slicznie,ale wiem ze rano wstanie wczesniej,maz sie nie ucieszy hehehe... oki uciekam,musze nadrobic zaleglosci w necie i poprasowac,dobrej nocki