reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

Lagajka – to Ty mialas naprawde szczescie z tak bezproblemowym karmieniem. Ja niestety na poczatku przezylam horror. Brodawki mialam strasznie obolale, porobily mi sie krostki a raz to mi nawet krew zaczela cieknac! Na tydzien malego musialam odstawic od cyca i tylko pompowalam. Jak sie wszystko zagoilo to juz moglam karmic piersia bez zadnych problemow :-)
Scarlet – az sama jestem ciekawa ile moj wielkoludzik mierzy teraz. Powstrzymam sie jednak z mierzeniem 3 tygodnie bo wtedy czeka nas wizyta u lekarza.
Wiolka –wydaje mi sie, ze jak twoja corcia zacznie mniej jesc w nocy to bedzie ci latwiej ja przestawic do lozeczka.
Witam nowe mamuski!!!
 
reklama
Ale nas już dużo. Witam nową mame.
Zuzia mi wieczorem znowu zwymiotowała :( Nie dużo i tylko raz, ale martwie się :(
Pisałam wam, że nago waży tylko 10100g? Przytyła tylko 250g przez 3 tyg, czyli za mało. Ale za to taka teraz długa wygląda, że nie wiem.

Ja mierze ją tak co miesiąc.

Dzisiejsza Zuzia :)

9l1.jpg



i z rodzeństwem

9l2.jpg
 
Ostatnia edycja:
Anna 28 ja tez nie mialam zadnych problemow z karmieniem, zadnych bolacych brodawek,mala szybko nauczyla sie ssac, dwa dni mialam nawal pokarmu i twarde piersi ale sciagalam i bylo ok. predzej teraz mnie boli jak mala pije, bo jak ja dziasla swedza to je zaciska i ciagnie a ja mam lzy w oczach.
skarlet nie martw sie na zapas a jezeli naprawde sie niepokoisz to jedz do lekarzaa on rozwieje twoje watpliwosci... wszystko napewno jest dobrze.
 
Anna 28 ja tez nie mialam zadnych problemow z karmieniem, zadnych bolacych brodawek,mala szybko nauczyla sie ssac, dwa dni mialam nawal pokarmu i twarde piersi ale sciagalam i bylo ok. predzej teraz mnie boli jak mala pije, bo jak ja dziasla swedza to je zaciska i ciagnie a ja mam lzy w oczach..

Na poczatku mialam masakre:baffled: piersi obolale za kazdym razem jak Milan zaciagnal to wszystkie gwiady na niebie widzialam, potem ten nawal:eek: w nocy jak wstawalam to po nogach mi cieklo mleko. Ale po paru tyg sie uregulowalo. Na szczescie przetrwalam bez zadnych kapturkow:-pTeraz przez te dwa zabki boli na nowo bo jak przyszczypi to bol:szok:taki ze ciezko wytrzymac. A ile zamierzacie karmic piersia??? Ja w planach mialam najkrocej 6 miesiecy ale nie dluzej niz 12 m-cy. Czyli powoli wprowadzamy inne posilki i powoli bedziemy rezygnowac z cycusia:tak: Nie chcialabym doprowadzic do tego ze bede siedziec w parku na lawce i podleci moj 2 letni syn, odsloni bluzke i bedzie sobie cycusia ciagnac:-Dslyszalam ze podobno za dlugie karmienie piersia zle wplywa na pozniejsza nauke mowy. Ale o tym juz honda powinna sie wypowiedziec:tak:czy to prawda. A nie moge sobie wyobrazic jak to bedzie bo to jest taka duuuuza wiez emocjonalana przynajmniej dla mnie:tak: Mysle ze tak stopniowo bedzie najlepiej i dla mnie i dla syna:tak:
 
Ja jestem dumna z mojego małego, od 2 tygodni podaję mu Bebilon Pepti1 ze względu na zdiagnozowaną skazę białkową i atopowe zapalenie skóry i wczoraj po raz pierwszy zjadł na dobę tyle ile trzeba :-):-):-):-) A jak u was z jedzeniem w nocy, od 2 nocy próbuję go przetrzymać, tzn. zjada ostatni raz ok.22,00 a potem jak się ok.3,00 budzi to smoczek i na drugi bok, potem znowu smoczek i w końcu jedzenie ok.5,00. Powiem wam że dzięki temu w końcu je całe porcje mleka bo karmienie co 2 godz. już mnie osłabiało:-(
Fresh83 ja mam rodzinkę na Podwalu i jak będzie cieplej pewnie będę u nich częściej to możemy się jakoś umówić, zawsze razem raźniej :-):-)
 
Ja chyba dostosuję się do Miśki z tym karmieniem, ale chciałabym tak do 1,5 roczku mniej więcej, nie dłużej niż do 2. Ale tak to bywa z maluszkami, że same się w pewnym momencie odcycusiowują i jestem zdania, że Dziecię zna swój czas na wszystko i rezygnuje w najodpowiedniejszym momencie.

Tami_dj mi mała bardzo wcześnie dała przesypiać noce... aż do teraz ;/

No właśnie. Byłyśmy u pediatry dziś i od wyjścia ze szpitala jesteśmy 150 gram na minusie :-( Utrzymujący się śluz w kupkach to jednak złuszczający się nabłonek jelit po dwóch terapiach antybiotykiem i mam dłużej podawać probiotyki. Dziecię mi się przez to wszystko, zaczyna się budzić w nocy na jedzenie, w dzień też dopomina się cycka częściej.... Pewnie będzie odrabiać straty. I płaczliwa jakaś mi się robi, tylko na rękach jej dobrze
 
fresh83 - ja tez planowalam karmic malego tak max do 12 miesiecy. teraz cos mi sie wydaje, ze przestane wkrotce bo maly juz nie ma tak duzej potrzeby bycia na piersi. Teraz dostaje piers tylko rano po przepudzeniu, a reszta dnia to moje mleko albo mleko modifikowane z butli.
tami_dj - ja tez dawalam smoczek malemu w nocy jak sie przebudzal zamiast go od razu karmic. Za kazdym razem przetrzymywalam go dluzej i teraz dzieki tej metodzie przesypia cale nocki :)
scarlet - az mi sie marzy trojka dzieci, musisz miec bardzo wesolo w domu :)
 
Sukces! Wszystkie dzieciaki uśpione
Olek był padnięty. Byliśmy na górce, zjezdzał jak szalony. Tak opanował zjezdżanie na "jabłku" do perfekcji, że najdalej jedzie ze wszystkich dzieci i najszybciej.
Jak wracaliśmy do domu mijaliśmy się za starszą panią i Olek oczywiście z drogi nie zszedł a starsza pani go walneła ręką w buzie, bo przecież nie może dziecku ustąpić ani kobicie z trójką dzieci... Olek się na nią wydarł a ona nic, nie zuważyła nas chyba wogóle, poszła dalej niewzruszona... Potem mijaliśmy się z panem około 30 lat i tamten już ślepy nie był i mimo tego że Olek taranem na niego (bo chodniki wąskie, tak poodśnieżali) to jakoś tamten umiał ręke do góry wziąść żeby małego nie zahaczyć. No widocznie ta starsza pani już jakiś uwiąd starczy miała Nawet nic się do niej nie odezwałam, opier.. tylko Olka, żeby uważał jak chodzi.
Niestety często to mam ze starszymi ludzmi, że z drogi nie zejdą, tylko ja musze po zaspach jechać i dzieciaki ciągnąć.

Zuzia mi coś wymiotuje ciągle, tzn bardziej ulewa, ale wcześniej tego nie robiła.

W domu mam czasami aż za wesoło i marze o odpoczynku i ciszy, tak jak teraz ...
 
skarlet ile lat maja twoje starszaki?
dziewczyny a tak w ogole co myslicie o posiadaniu dzieci rok po roku?
ja sie teraz nad tym zastanawiam
lagajka moze te problemy ze spaniem to tylko przejsciowe, moze odreagowuje szpital i te choroby.
a co do karmienia to jestem tego samego zdania co lagajka, tez mysle ze dziecko sama zdecyduje do kiedy chce ciagnac piers( no ale bez przesady mysle ze 1 rok to bedzie max).
 
reklama
Do góry