reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

tez tak macie, że jak wasze dzieci sie smieja to wam sie chce płakać??? czy tylko ja mam tak nie pokolei w głowie???:oo2: chyba hormony z ciaży jeszcze we mnie buzują:eek: M mowi że jednak powinien mnie specjalista obejrzec:eek:
 
reklama
Ale fajna ta huśtaweczka i jaki Milan na niej radosny!! Strzał w dziesiątkę :) i myślę że łzy wzruszenia są jak najbardziej na miejscu!!!! Ja wczoraj też miałam je w oczach jak po powrocie do domu Marika już od wyjęcia z wózka śmiała się na cały głos i piszczała z radości na każdą moją minę i zabawę w akuku :) To właśnie dla takich chwil warto żyć!!
Anna28 to Łukaszek jest super do przodu chyba z rozwojem??
 
No nareszcie sie u nas wypogodziło nadrobilismy za wszystkie czasy chyba;-) najpierw ponad 3 godzinny spacer pozniej popoludnie na balkonie;-) aaaa super!!!!! tylko teraz mnie głowa tak boli ze zaraz chyba rozsadzi:-(

kurcze te powodzie sa straszne :-( jak ogladam w tv i widze tych ludzi walczacych z zywiolem......:-( a z nim ciezko wygrac:-(

ide sie poloze bo niewiem czy obejdzie sie bez tabletki:no::-( spokojnej nocki zycze
 
oj zapomnialam pochwalic moje dziecko, Milan dzis stal samodzielnie na nozkach ok 30 sek !!!!! w pierwszym momencie sie wystraszyłam i rzucilam talerz z kanapkami zeby go ratowac:-D Milan chyba tez w szoku:shocked2: ze tak sie da;-) i coraz czesciej pozniej probował;-) Zuch chłopak :*
ok teraz juz naprawde ide moze jakos sie przetocze z fotela na wersalke a jak nie to moze M sie zlituje i mnie wtarmosi na wyro;-);-)
 
BRAWO MILAN!! To zaraz będziesz za nim biegać, wielkie gratki!!

hehe do biegania to chyba nam jeszcze daleko;-) Milan boi sie chodzic za raczki wiec go nie zmuszam:no: jak ma podejsc do mnie trzymany za rece odrazu schodzi do parteru i woli na czworakach;-)

a ja znow sama z dzieckiem w domu:-( czasami czuje sie jak matka samotnie wychowujaca:-( M w pracy pozniej do szkoly:-( zaczęła sie mu sesja i obrona zbliza sie wielkimi krokami wróci pózno i pewnie pojdzie spac bo jutro do pracy :-( a niech juz konczy ta szkole!!!!!
 
Hej dziewczyny:-)
Fresh wracam do naszego spacerku, trochę nam się odwlekło ale 1 czerwca mój starszy syn wyjeżdża na zieloną szkołę na 2 tygodnie i może w końcu uda nam się umówić, już nie będę musiała gnać jak szalona do domu bo młody wraca ze szkoły.:-D:-DA co do pogody to fakt, wczoraj cały dzień na działce u dziadków spędziliśmy, dzisiaj już 2 spacerki zaliczyliśmy. Dziewczyny mam pytanie , jestem w fazie wyboru spacerówki może możecie polecić coś fajnego ? Interesuje mnie spacerówka składana " parasolka" i oparcie składane do pozycji leżącej. Pomóżcie w wyborze:tak::tak::tak:
 
Fresh wiem co czujesz. Mój M jest wiecznie w pracy i teraz jeszcze ma dodatkowe godziny, więc widzę go jak wpada się przespać. No ale mam co chciałam, żebym mogła siedzieć z Misią w domu, to ktoś musi na to zarobić.
Tami ja szaleję za spacerówkami maclarena :) i jeśli będę miała kupić lekką spacerówkę, to tylko taką
Mariczka płacze od półtorej godziny, potem cycek i krótka drzemka, płacz, cycek drzemka. Łzy jak grochy i grymas bólu na buzi :( nie wiem co się dzieje, jadła to co zwykle, świeżutkie, gotowane w domu. Jabłuszko ze słoiczka, ale zawsze najpierw sama próbuję zanim jej dam. Nie było dziś kupki w dzień, chociaż dwa razy się szykowała do zapełnienia pieluszki, ale nic nie było. Temperatury nie ma
 
Fresh wiem co czujesz. Mój M jest wiecznie w pracy i teraz jeszcze ma dodatkowe godziny, więc widzę go jak wpada się przespać. No ale mam co chciałam, żebym mogła siedzieć z Misią w domu, to ktoś musi na to zarobić.
Tami ja szaleję za spacerówkami maclarena :) i jeśli będę miała kupić lekką spacerówkę, to tylko taką
Mariczka płacze od półtorej godziny, potem cycek i krótka drzemka, płacz, cycek drzemka. Łzy jak grochy i grymas bólu na buzi :( nie wiem co się dzieje, jadła to co zwykle, świeżutkie, gotowane w domu. Jabłuszko ze słoiczka, ale zawsze najpierw sama próbuję zanim jej dam. Nie było dziś kupki w dzień, chociaż dwa razy się szykowała do zapełnienia pieluszki, ale nic nie było. Temperatury nie ma

własnie o to chodzi zebym ja tez mogła siedziec w domu M musi pracowac i podnosic kwalifikacje, musi miec wykształcenie wyzsze itd, zeby jakis awans miec w pracy. Szkoda tylko ze nie mozna miec wszystkiego pieniedzy na utrzymanie i rodziny w komplecie popołudniami:-( coz trzeba sie z tym pogodzic moze w krotce sie cos polepszy;-)

tami no moze wreszcie sie spotkamy:tak: wszytsko na dobrej drodze trzymaj tylko kciuki za pogode jak cos to na pw
tez mysle o jakiejs parasolce:tak: bo ten nasz "traktor " to ciezki zwłaszcza ze czasem musze Milana na rece wziasc i z takim wózkiem juz sobie rady nie daje:eek: czasem przydała by sie dodatkowa para rak;-)
lagajka a zabki nie dokuczaja??? moze czopek vibrucol by pomogł
 
reklama
Dwie dolne jedynki są przebite, a na górze na moje oko nic się nie dzieje. Aż tak nie płakała nawet jak oba się przebijały... Nie chcę dawać czopka jak nie jestem pewna przyczyny bólu, bo to może tylko przytłumić objawy a nie załatwi sprawy. Śpi teraz, popłakuje przez sen i nierówno jakoś oddycha. Martwię się bardzo, bo zawsze przed 20 domagała się już kąpieli :(
 
Do góry