reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Ja ze Staszica chodziłam do 16 i do III LO.
A znasz jakieś laski które w 13 grały w siatkówkę lub kosza. Ja grałam w siatkówkę. Chodziłam do klasy sportowej w III LO z dziewczynami z 13.

Znam dziewczyny z 13, które w kosza grały, ale usiłuję przypomnieć sobie jakieś nazwisko, ale mam czarną dziurę. A do 16 ja też chodziłam - I, II i III klasa, ale Kasi w klasie nie miałam...
 
reklama
Znam dziewczyny z 13, które w kosza grały, ale usiłuję przypomnieć sobie jakieś nazwisko, ale mam czarną dziurę. A do 16 ja też chodziłam - I, II i III klasa, ale Kasi w klasie nie miałam...

Ja znam: Niedzielnicką, Pawelską, Smolarek, Błaszczyk, Szmuda, Suwary i Wierzbicką.
A w 16 do kl I-III chodziłam do B a później do A
 
Witam,

odzywałam się tutaj jakiś czas temu, później umilkłam jakoś weny brakowało i ogólne zmęczenie. Teraz wracam do żywych:tak:
Widzę, że sporo z nas na obczyźnie, ja w wlkp mieszkam i pracuje (niedaleko leszna może ktoś kojarzy) Ciąża planowana, mimo to czasami dociera do mnie że znowu powrót do nocnego wstawania, pieluch itp (mam prawie 4-letnią córkę) a było już tak pięknie:-Dno ale nie chcieliśmy żeby była jedynaczką:-) Ale jak sobie pomyśle o kolejnym porodzie :szok: Ja straszna panikara jestem, przeżyję ale nie ma co ukrywać do przyjemnych to ten moment nie należał.
 
Pewnie, że znam te dziewczyny. Sylwia Niedzielnicka, to moja kuzynka. W 16 ja też chodziłam do B-z Gosią Kobylańską, Asią Kosmowską i innymi. Żadnej Kasi nie pamiętam...

Nie znam ani Gosi ani Asi, a z pewnoscią chodziłam do B. Tego jestem pewna - od IV klasy była to kl "C". "A" zrobili sportową i cała reszta zmieniła numery alfabetu. Może do A chodziłaś - tam gdzie (pamietam tylko nazwiska chłopaków) Marcin Petelczyc i Kuba Zysnarski oni później byli B.
Zresztą nie ważne :-D Świat jest mały !!!
Gorzów to piękne miasto i z chęcią bym tam wróciła. Jeszcze przynajmniej 7 lat - bo tyle brakuje mojemu m do emerytury (żeby nie było, jest młodszy o 3 lata)
 
Witam,

odzywałam się tutaj jakiś czas temu, później umilkłam jakoś weny brakowało i ogólne zmęczenie. Teraz wracam do żywych:tak:
Widzę, że sporo z nas na obczyźnie, ja w wlkp mieszkam i pracuje (niedaleko leszna może ktoś kojarzy) Ciąża planowana, mimo to czasami dociera do mnie że znowu powrót do nocnego wstawania, pieluch itp (mam prawie 4-letnią córkę) a było już tak pięknie:-Dno ale nie chcieliśmy żeby była jedynaczką:-) Ale jak sobie pomyśle o kolejnym porodzie :szok: Ja straszna panikara jestem, przeżyję ale nie ma co ukrywać do przyjemnych to ten moment nie należał.

Ja to się nastawiam na cc, jak się nie uda ze względów medycznych, to trudno - znowu zapłacę. Już jedną miałam i byłam zachwycona. Śladu nie mam po cięciu. Na drugi dzień nie chciałam już przeciwbólowego, bo mnie nie bolało.
Porodu tak się boję, że nawet nie chcę o tym słyszeć.
 
A myślałam że tylko ja się tak boję :szok:

najśmieszniejsze że córą w sumie nie było źle, bo w szpitalu byłam o 5 rano a urodziłam 8,05. Wiem że baardzo szybko ale ja ten ból do dzis pamiętam. Tym razem szykuje się na znieczulenie i nie ma innej opcji. No chyba że dzidzia będzie mieć ułożenie pośladkowe więc wtedy cesarka. Chociaż spotkałam się, że mimo to rodziły normalnie. No ale wtedy to bym chyba cały szpital na równe nogi postawiła:szok: A kawał głosu to ja mam:-D



Wklejam ten suwaczek za każdym razem, podpowiecie gdzie go wkleić ?
 
reklama
Nie znam ani Gosi ani Asi, a z pewnoscią chodziłam do B. Tego jestem pewna - od IV klasy była to kl "C". "A" zrobili sportową i cała reszta zmieniła numery alfabetu. Może do A chodziłaś - tam gdzie (pamietam tylko nazwiska chłopaków) Marcin Petelczyc i Kuba Zysnarski oni później byli B.
Zresztą nie ważne :-D Świat jest mały !!!
Gorzów to piękne miasto i z chęcią bym tam wróciła. Jeszcze przynajmniej 7 lat - bo tyle brakuje mojemu m do emerytury (żeby nie było, jest młodszy o 3 lata)

Tak, to z tymi chłopakami chodziłam do klasy. Chyba pomyrdałam literki. Teraz powróciłam na Staszica i mój synek od września będzie chodził do 16. Niezbyt to fajna szkoła się zrobiła...
Czy Ty swoje dziecko rodziłaś w gorzowskim szpitalu?
 
Do góry