widzę że temat sąsiadów i domków na topie a własnie wczoraj z m o tym rozmawialismy..
My mieszkamy w małym domku z ogródkiem, i wiecznie jest cos do zrobienia. Jak nie w domu to w ogródku albo garażu.. Mój m to wychowany i wymieszkany w bloku całe życie, to problem sąsiadów miał, ale nie musiał sie ogrodem zajmowac. Ja zawsze w domu, ale tata ogarniał wszystko No a teraz problem za problemem.. a to trzeba ogrodzenie wymienić, a to stara brame wywieźć, a to przyczepki gruzu, a to docieplić, a to lampy założyć, a to coś zawsze.
A teraz walczymy z wilgocia w mieszkaniu. Pytałyscie kiedys jak nawilżac powietrze a ja sie pytam jak je wysuszyc Codziennie rano okna mokre, wieczorem mokre.. czasem jakas pleśń w rogu.. masakra :/
To się wyżaliłam Zdecydowanie lepiej stawiać nowe niż walczyć ze starym mieszkaniem (my mamy takie ponad 60letnie) ze słaba wentylacja :/
My mieszkamy w małym domku z ogródkiem, i wiecznie jest cos do zrobienia. Jak nie w domu to w ogródku albo garażu.. Mój m to wychowany i wymieszkany w bloku całe życie, to problem sąsiadów miał, ale nie musiał sie ogrodem zajmowac. Ja zawsze w domu, ale tata ogarniał wszystko No a teraz problem za problemem.. a to trzeba ogrodzenie wymienić, a to stara brame wywieźć, a to przyczepki gruzu, a to docieplić, a to lampy założyć, a to coś zawsze.
A teraz walczymy z wilgocia w mieszkaniu. Pytałyscie kiedys jak nawilżac powietrze a ja sie pytam jak je wysuszyc Codziennie rano okna mokre, wieczorem mokre.. czasem jakas pleśń w rogu.. masakra :/
To się wyżaliłam Zdecydowanie lepiej stawiać nowe niż walczyć ze starym mieszkaniem (my mamy takie ponad 60letnie) ze słaba wentylacja :/