reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

reklama
ŁO MATKO :-) ale wspaniale ...
No ja na 29 więc praktycznie jedziemy na tym samym czasie...Jak się czujesz??? Kurcze ja coś słabo odczuwam tą ciąże i tak jak pisałam wyżej trochę się martwię :sorry2:
 
Nikusia moj cyc jest mega,nie dotkne ich nawet,spie non stop,mam nieraz zawroty glowy i ciagnie mnie w podbrzuszu.
W sobote dowiem sie co i jak-mam nadzieje.
 
No ja mam bolesne piersi i dośc duże...czuję się inaczej, nie ma co ukrywac...:dry: tyle, że wiecie jak jest...no :sorry2:człowiek chyba martwic się już będzie kolejne dni i tygodnie aż do samego rozwiązania, bo co i rusz coś...
Ja niby w ciąży już byłam no i pamiętam, że dośc wcześnie miałam mdłości, więc cykam się...no ale powtarzam sobie, że przecież każda ciąża może byc inna:blink: więc trochę tak lawiruję uczuciowo... to chyba hormony noo :eek:
 
Nikusia ja w pierwszej nic a nic nie mialam,,duzy cyc,ktory nawet nie bolal....i gdyby nie usg to w zyciu bym nie powiedziala ze jestem w ciazy ...
 
Nikusia82 witaj :), wszystko bedzie dobrze, zobaczysz :). Wiem jak to jest ze stresem, u nas czwarty bejbus w drodze, ale tez nerwy sie wlaczaja, zwlaszcza przed wizytami u lekarza.... Przed ostatnia wizyta jak szlismy ogladac serduszko to prawie wogole ze stresu nie spalam :). dlatego chociaz moje objawy sa mega to ciesze sie, ze takie sa. Kto by pomyslal, aby tak sie cieszyc z mdlosci, wymiotow itd, ale tak jest :). Ale fakt, ze kazda ciaza inna... ja w poprzedniej np wymiotowalam az do dnia porodu... nie dzien w dzien, ale co jakis czas... :) bedzie dobrze zobaczysz :)
 
Koralikowa tak do dnia porodu :)))... dzien przed porodem pamietam niezle mnie sponiewieralo... a potem w nocy sie zaczely skurcze najpierw nieregularne, a potem od rana juz konkretne... i pamietam jak maz mowil, ze ja rodzic bede, a ja do niego, ze jeszcze nie :)))... i wygonilam go do pracy, a potem na sygnale z niej wracal, bo sie rozkrecac zaczelo :)))....
Tak, dla dzidzi zrobimy wszystko i wszystko przetrzymamy :)))
 
Witaminko - staram się na prawdę byc dobrej myśli. Trzy lata walczyłam o tą kruszynkę i mogą mnie mdłości dzień dnia poniewierac ....oby tylko małe rosło zdrowo
 
reklama
Do góry