reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

reklama
ŁO MATKO :-) ale wspaniale ...
No ja na 29 więc praktycznie jedziemy na tym samym czasie...Jak się czujesz??? Kurcze ja coś słabo odczuwam tą ciąże i tak jak pisałam wyżej trochę się martwię :sorry2:
 
Nikusia moj cyc jest mega,nie dotkne ich nawet,spie non stop,mam nieraz zawroty glowy i ciagnie mnie w podbrzuszu.
W sobote dowiem sie co i jak-mam nadzieje.
 
No ja mam bolesne piersi i dośc duże...czuję się inaczej, nie ma co ukrywac...:dry: tyle, że wiecie jak jest...no :sorry2:człowiek chyba martwic się już będzie kolejne dni i tygodnie aż do samego rozwiązania, bo co i rusz coś...
Ja niby w ciąży już byłam no i pamiętam, że dośc wcześnie miałam mdłości, więc cykam się...no ale powtarzam sobie, że przecież każda ciąża może byc inna:blink: więc trochę tak lawiruję uczuciowo... to chyba hormony noo :eek:
 
Nikusia ja w pierwszej nic a nic nie mialam,,duzy cyc,ktory nawet nie bolal....i gdyby nie usg to w zyciu bym nie powiedziala ze jestem w ciazy ...
 
Nikusia82 witaj :), wszystko bedzie dobrze, zobaczysz :). Wiem jak to jest ze stresem, u nas czwarty bejbus w drodze, ale tez nerwy sie wlaczaja, zwlaszcza przed wizytami u lekarza.... Przed ostatnia wizyta jak szlismy ogladac serduszko to prawie wogole ze stresu nie spalam :). dlatego chociaz moje objawy sa mega to ciesze sie, ze takie sa. Kto by pomyslal, aby tak sie cieszyc z mdlosci, wymiotow itd, ale tak jest :). Ale fakt, ze kazda ciaza inna... ja w poprzedniej np wymiotowalam az do dnia porodu... nie dzien w dzien, ale co jakis czas... :) bedzie dobrze zobaczysz :)
 
Koralikowa tak do dnia porodu :)))... dzien przed porodem pamietam niezle mnie sponiewieralo... a potem w nocy sie zaczely skurcze najpierw nieregularne, a potem od rana juz konkretne... i pamietam jak maz mowil, ze ja rodzic bede, a ja do niego, ze jeszcze nie :)))... i wygonilam go do pracy, a potem na sygnale z niej wracal, bo sie rozkrecac zaczelo :)))....
Tak, dla dzidzi zrobimy wszystko i wszystko przetrzymamy :)))
 
Witaminko - staram się na prawdę byc dobrej myśli. Trzy lata walczyłam o tą kruszynkę i mogą mnie mdłości dzień dnia poniewierac ....oby tylko małe rosło zdrowo
 
reklama
Do góry