reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

reklama
Aniołek ja teraz na dniach czekam na usg to dam Ci znac co bylo u mnie widac, w 5 tygodniu widziałam pecherzyk i "coś' w srodku zobaczymy co zobacze teraz
 
cosiek nie wypisze mi bo musze miec zaswiadczenie o ciąży.a nie chce tez bo okroja mi pensję a na ciązowym mam 100% tych marnych groszy bo ja pracuje na 3/4 etatu

ale juz znalazlam gina...opini w necie poszukałam i zadzwonila a tu poczta
:-Dale za chwile oddzwonil pan doktor i wizyte mam na 18:50,chcialam jak najpozniej zeby M zdazyl wrocic i zostanie z synkiem.

mam nadzieje ze bedzie juz widac "coś" bo jajko zniose chyba...
 
oooo byłoby pięknie zobaczyć serduszko, teoretycznie w czwartek będzie 28 dni od teoretycznej owulacji a 29, 31, 33 od dni w których były przytulaski:)
 
u mnie od owulacji równe 21 dni także....o jezu to czekanie jest denerwujące...moze pojade sobie buty kupic bo chodze w starych z tamtego roku jeszcze...ok juz nie marudzę
 
Smerfna a kiedy mialas ostatnia miesiaczke? tak pytam bo na liscie gudniowe wychodzi ci ta sama data co mi a mamy inne suwaczki i tak jestem ciekawa

Ostatnia miesiączkę miałam 6 marca, jednakże jestem po późnej owulacji (20dc) zatem na suwaczku mam już 6t5d a jestem ok.5t5d. Termin porodu obliczył mi gin wg. informacji o OWU.
 
Cześć grudniówki :),

Witam nowe mamuśki, super, że coraz nas więcej:-D

U nas spokojny weekend. Szkoda, że nie było tak cieplutko, jak myślałam, że będzie. Marzy mi się radosne spacerowanie bez kutania Bąbla i grzanie się w słonku. No kiedy wreszcie?!
Ogólnie czuję się całkiem nieźle. Lepiej niż w pierwszej ciąży:tak: Mam nadzieję, że to nie zwiastuje niczego złego...Ale, czarnym myślom mówię stanowcze i kategoryczne nie!:tak:

Mam fazę na kapustę kiszoną. Kupiłam w sobotę kilogram i wciągam:-D Mmmmmm....Miód malyna!

AniołekBB z tym serduchem to różnie bywa...Wszystko zależy nie od wieku ciąży wg OM, a właściwego czasu owulacji. Kilka dni czasem robi wielką różnicę. Ja np. miałam USG w 6 tydz i 2 dniu i nie było jeszcze widać serducha, a jedynie pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym i echem zarodka. Analogicznie było w pierwszej ciąży. Serduszko usłyszałam dopiero w 8 tyg ciąży wg OM:tak: Zatem...Mam nadzieję, że usłyszysz już stuku puku - najcudniejszy dźwięk świata, ale jeżeli to nie nastąpi już teraz, to się niczym nie martw:tak:
 
Witam mamuśki.
Ja w pracy ale humor mam do bani bo kierownicza mnie dobiła:wściekła/y:
A więc zacznę od początku;
Ja jestem na stażu i od początku kwietnia w nowym oddziale bo Nasz stary zamknięto i mam nową szefowa.
Dziś mnie po 10tej poprosiła na rozmowę.
Pytała czy bym była zainteresowana umową o pracę kiedy już skończy mi się umowa o staż(tj 7.06.2013) ja jej mówię że bardzo chętnie.No i mówię jej że jestem w ciąży i ta jej mina jak to usłyszała:baffled: Od razu mi powiedziała że w takim wypadku to nie jest możliwe aby podpisali zemną dalszą umowę bo zaraz pójdę na zwolnienie,potem macierzyńskie no i pózniej będę pewnie brała często zwolnienia bo przy dwójce dzieci tak jest.I niestety po ukończeniu stażu będę zmuszeni zrezygnować z dalszej współpracy zemną .Do tego powiedziała ze kobieto która ma małe dzieci nie powinna pracować bo wtedy zle wykonuje swoje obowiązki w pracy.
Co za babsztyl wredny :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Jak wyszłam z jej gabinetu to aż się poryczałam.Dziewczyny które zemną pracują powiedziały ze ona nie lubi kobiet które mają dzieci bo sama ich nie ma ich.No i tak po tym wszystkim jednak doszłam do tego czemu tam pracują kobiety które mają albo już starsze dzieci albo ich nie mają.
Kurcze trochę żałuje bo mogłam być równie wredna jak ona i się nie przyznać do ciąży podpisać tą umowę i wtedy jej powiedzieć ale ja nie jestem taka i myślałam że jak powiem jej uczciwie to doceni to ale się bardzo pomyliłam:no:
W czwartek idę po zwolnienie bo na badanie krwi i moczu muszę iść w piątek i we wtorek do gina i chyba wezme zwolnienie od niego do końca umowy bo nie mam ochoty patrzeć na tą jej gębę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Basia tak właśnie jest zawsze - jesteś szczera i wychodzi słabo. Jakbyś zataiła ciążę, to od razu byłoby inaczej. Niestety jest to taka sytuacja, że serio mogłaś nie mówić, postarać się mimo zasad. Myślisz,ze Cię teraz zwolnią na 100%? Możesz iść gdzieś indziej, do innego działku,kierownika?
 
Do góry