hejka;-)
spokojnie - pilka nie wywola porodu
lekarze zalecaja ja na porodowce dla kobiet przy wywolaniu aby dziecko szybciej weszlo w kanal a przy porodzie pilka jest uzywana delikatnie by ujazmic bol (o tyle o ile
;-))
pilka jest bezpieczna i pomaga uelastycznic miesnie miednicy - porod przebiega sprawniej, mniej bolesnie
i nozki sobie cwicza, jest rozkrok wiec nie jest to jakis szok dla ciala ze nagle trzeba szpagat na porodowce robic
ja jak czuje ze boli od krecenia albo skakania (czyli jak Mloda napiera za bardzo) po prostu schodze
Koralikowa - niet
u mnie wszystko ucichlo i czuje sie bardzo dobrze
wyjawszy wczorajszy upadek, wyrznelam jak dluga jak wychodzilam od znajomych, zahaczylam o prog
zamortyzowalam kolanami i przekrecilam sie na bok zeby oszczedzic brzuszek
mam zdarte kolana i boli mnie biodro - no ale coz
nie ma to jak gracja wieloryba
malutka mi tez sie juz snilo ze wody mi odchodza.. cholernie realistyczne
zastanawiam sie czy powoli sobie maty na lozko nie przyszykowac
Ag-KrK - opadl brzuszek? mioooodzio
mi nie opadl
ani teraz ani przy wczesniejszych dwoch
i zgadzam sie, ze fajnie iz macie mozliwosc robienia tych posiewow - u nas nie ma nic
Marika - jejku biedactwo
ile ty przeszlas w czasie tego porodu
wiecie.. u mnie niby trzeci, i powinnam 'na luzie' podejsc .. ale nie
boje sie bardziej niz za pierwszym razem.. uwierzcie...
najlepiej wczoraj w wannie wymeczona siedze, autentycznie wypruta z wszystkich sil i sobie mysle - boze oszczedz, tylko nie dzisiaj bo nawet nie bede miala sily rodzic...
dlatego najlepiej sie nie przemeczac, plissss. te wywolywania, sprzatanie na kolanach, bieganie, dlugie spacery, chodzenie po schodach polerowanie.. lepiej sobie odpuscic.. kobieta MUSI byc pelna sil
Magda - ja mam to samo - rozciaganie na boki
mb89 - ale zabrzmialo - az chrupnie czasem jak zasadzi kopniaka
no dobra.. to nie jest smieszne
na prawde nie boli?
Domi - pieeeeeeeeeeeeeeeeekny kon
jak sie prowadzi?? kiedy zaczelas jezdzic? zawody tez zaliczacie? ja kiedys mialam konia - Alf sie nazywal - ale zdechl na kolke:-
-
-( straszne to bylo mlody byl kurcze
po tym taki zapal jaki mialam powoli zaczal odchodzic:-( a tak to pamietam za dzieciaka sie chodzilo do stadniny, czyscilo boxy, prowadzilo dzieciaki mlodsze na lazy - aby pozniej moc godzine pojezdzic hehe
wycieszki w teren.. kurde fajne czasy byly
na stadninie cale wakacje spedzalam...
Mamuska - ja mam nadzieje, ze ta ciaza juz nie zaskoczy mnie niczym nowym
kasia&filip - no to powodzenia !!!!!!! informuj nas
i odzywaj sie czesciej;-) (i mowie to ja.. z doskoku piszaca
)
polcia - a to sie stalo? nie podoba sie siostrze?? przykro mi ze taka decyzje podjela...szczegolnie ze ty tyle zachodu poswiecilas...
smutnamama - nadrabiaj nadrabiaj! super, ze synek taki zdolny , na bank to miod na Twoje serce, teraz w tej sytuacji jakiej jestes.. widzisz? to swiadczy na prawde ze jestes mega silna kobieta i dajesz swoim dzieciom to co najlepsze
no i u ciebie widze objawy rozne
3 porody i przy kazdym czopek inaczej sie objawil
ja dzisiaj mam dzien ignorancji dla dzieci
od rana po prostu sa tak.. ehh jak to delikatnie ujac.. wchodzacy na glowe (zeby nie rzec upierdliwi
;-)) np. juz rano mialam dymek w pokoju bo moj synek postanowil na wlaczonej lampce koraliki poukladac ktore to zaczely sie topic
i to na mojej lampce..grrr.. ich juz pozamienialam sa typowo 'dzieciolubne' czyli zarowka schowana..
teraz koniecznie musze znowu wlozyc zarowke energooszczedna bo sie praktycznie nie nagrzewa..
a nie mialam i wsadzilam normalna o i masz.. smrod dymu na caly pokoj
ale dostal kare
+ wojny o MOJ koc
+ a ja chce taka bajke a ja chce inna
+ ehhh.. czekam az maz przyjdzie o 14 z pracy i przejmie paleczke
ja sie skupie na sprzataniu domku;-)
ok.. troszke nadrobilam
aha i wczoraj doszlismy z mezem do wniosku ze Niunia bedzie miala dwuczlonowe imie
cos jak Anna Maria, albo Emily Rose itd - czytane Eli-Mari (Ela po mojej mamie, Maria po mojej babci )