reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

tiluchna mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli i będziesz mogła wyjść do domu. Niewiele już Ci zostało, wytrzymasz :)

U mnie szyjka się powoli rozwiera, lekarz dzisiaj powiedział, że jak tak dalej pójdzie, to na początku grudnia urodzę.
 
reklama
Witam was wczoraj dowas pisalam ale posta nie widze :( dalej leze i nie wiadomo do kiedy. :( Dzis moj lekarz na dyzuze bedzie to sie wszystkiego lepiej dowiem bo juz nie daje rady w tej bezczynnosci .
 
hej dziewczyny

jestem przerazona jak czytam co sie dzieje, rzeczywiscie zaczal sie listopad..miesiac do grudnia a tu juz taki szał ! trzymajcie sie jeszcze zwarte i gotowe .. ;)

wspolczuje mezczyzn obiecujacych remonty i wielce cierpiacych z powodu przemeczenia -- strach pomyslec jak zmeczeni beda jak dzidziulki nasze im nie dadza spac !:) moze lepiej zeby sie wynarzekali teraz ... a pozniej neich zamilkna i nam pomagaja !! :)
 
tiluchna kciukaski zacisniete
Baska jak tam u Ciebie
ananaska dla mlodego wszytskiego naj naj :-) a meza narzekajacego wspolczuje.
Aneczka swiete slowa niech oni wynarzekaja sie teraz a potem cicho siedza i nam pomagaja:-D

Co do zmian na bb jak komus nie pasuje to na dole po lewej jest mala ramka a w niej teraz stoi "--BabyBoom" i mozna to zmienic na dziewczynke czy chlopca po starem.Nie wiem jakie mialyscie wczesniej ale dziewczynka jest zielonorozowe a chlopiec niebieski.A ja przyznam,ze teraz mi bardziej pasuje :-)
 
Witam.
Po przepływie mam nadzieję że wyjdę.Ten dr się dziś zdzwił po co ona zleciła ten przepływ jak dziecko ładnie przybiera takie rzeczy się robi jak dziecko nic nie przybiera albo wcale a mi z 2085 na 2300 w tydzień więc to nie mało.
No cóz życie...:confused2:
Wczoraj przyjęli babkę 40lat w 39tc wsumie 40tydz na 8listopada termin pierwszy porod 10lat temu,położyli ją zemną w pokoju i baka super,do pogadania i jest wizyta wieczoraj wchodzi dr prowadzący nas w tym szpitalu położne na korytarzu zagadane nie dali mu karty wiec mówi ze nie będzie im przerywał i pyta ją co ja sprowadza ona "jestem w ciązy" ja i on w smiech taki wpadliśmy położna wchodzi i patrzy jak na wariatów a on do niej"dziewczyna mi mówi ze jest w ciązy chyba bym się nie domyslił" :-D:-D No i ta mu ze jutro ma mieć cc jej dr prowadzacy jej to obiecał itp on jej ze no okaze sie na wizycie bo maja juz zaplanowane na jutro ciecia i poszedl.
Godz 4.45 ona mnie budzi ze jej wody odchadza jak skoczylam z lozka i wyszlam po polozna tej nie ma dzwonie na tel nie odbiera w dyzurce tel ma wiec ja pod blok porodowy (blisko jest) dzwonie tam na dzwonek i nikt nie otwiera wida sie otwarla wjezdza babka z lozkiem i w str bloku wiec jej mowie ze ma zawaolac polozna bo kolezance chyba wody odeszly i zaraz przyszla wzieli ja na badanie i okazalo sie ze tak wiec pomoglam sie jej spakowac i pojechala.Ja juz od tej pory nie spie tylko tak lezalam i czekam na tel od niej ...
Takk mi wczoraj poprawila humor ze dzis rano jak przed wizyta dr przyszedl to mu przypomnialam i sie smialismy z tego..


Tiluchna trzymaj się dzielnie i wracaj do domu jeszcze masz czas Kochana;-)
 
Witam się porannie, listopadowo, sennie. Padam od kiedy wstałam. Ciśnienie, czy ta ciemność, czy co? Dobrze, że córcia aktywna, bo bym leżała plackiem i spała jak nic, a tak udaję, że funkcjonuję normalnie:-p

tiluchna ja tam?

smutnamama mam nadzieję, że jednak ktoś Cię porządnie oglądnie i podejmie jakieś działania. Takie czekanie w niepewności najgorsze...:no:

Mamuśka no ja wiem, że będzie hardcore, ale wiadomo, że przekonam się dopiero jak armagedon stanie się faktem:-p Nie nastawiam się jednak na to, że przez najbliższy rok odpocznę, albo podelektuję choć przez chwilę ciszą i spokojem. Ale, jakbym ich pragnęła, to nie miałabym dzieciaków:-D. Liczę tylko, że synuś pójdzie w ślady córci i będzie dziecięciem układnym:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Magda noo to niech Zosia wytrzyma do tego grudnia! Bo to dopiero listopad się zaczął!
Anneeczka święte słowa :) Mój ma szczęście, bo nie marudzi hehe ;)
vici ja daję sobie dzień na przyzwyczajenie się, jak mi się nie uda to zmienię, więc dzięki za inf ;):):)
Basia a to o októej mają Ci robić te przepływy? Przynamniej wesoło tam masz:):):)
Aia i tego też Ci życzę :):):) a Mąż będzie na początk z Tobą, żeby Cię trochę odciążyć?
Ja dziś od 3.18 do 6 spać nie mogłam przebudziłam się na siku i wierciłam...i oczywiście Ag KrK myślałam wtedy o Tobie hehe Dopiero jak M wstał do pracy to przysnęłam, a wstałam trochę po 9, żeby nie mieć wieczorem problemów z usypianiem... Ja mam dziś ambitny plan i biorę się za rozmrażanie zamrażalnika ;D (nienawidzę tego, ale opustoszał, więc trzeba wykorzystać okazję :) )
 
Baśka - haha, niezła historia :) to jest chyba poniekad plus leżenia z kimś na sali, można sporo wesołych historii usłyszec :) Ja jak na razie leżałam tylko na patologii (nie w tej ciąży, tylko wczesniej miałam dwie takie nieciekawe sytuacje) gdzie raczej tragiczne historie sie słyszy :/

Magda - trzymaj sie w dwupaku! Zosi napewno tam dobrze :)

Mamuśka - to ambitny plan :) my mamy szczesliwie fajna lodoweczke od poltora roku i poki co nei musialam rozmrazac ani lodowki ani zamrazalnika.. Ale juz troche łazienke posprzatałam, wczoraj liscie grabiłam.. Bo jak sie za cos nei wezme to siedze i przymulam...

co do nowego wygladu forum to chyba kwestia przyzwyczajenia - zdziwiłam się zobaczywszy nowa odsłone, ale chyba dam rade sie przyzwyczaic.
 
Basia też się uśmiałam chociaż jeden smieszny akcent:) bo tu ostatni gorąco.
lucere mnie nowe bb się podoba:) takie bardziej przejzyste
tiluchna 3maj się tam:?)

My po śniadanku:) samopoczucie suuper...ale jak zwykle moja teściowa przyszła ze stwierdzeniem , że mamy już chyba wszystko dla dziecka bo wózek i takie bery to po porodzie....tym razem nie wytrzymałam!!!!!:baffled::baffled:
powiedziałam jej żeby skończyła już z tym zaściankowym myśleniem bo ja już nie mogę tego słuchać...a fotelik i w ogóle..masakra.
Wczoraj mi zbierała z balkonu klipsy do prania bo mi zardzewieją i jak będę pieluszki suszyc.....cholera jasna z tej jej tetry na metry chyba...strzelę sobie w łeb słowo daję:baffled::eek:
 
reklama
Kochane przpływy mam w porzadku wiec liczę na wyjście lekarka mi powiedziała ze mam iść do ordynatora lub zaczekać na wizytę popołudniową ale i tak w sumie muszę czekać do 16tej aby ktoś mnie odebrał.Ale świadomość tego że się wychodzi jest cudowna:happy:

Jutro wizyta u gina i się dowiem kiedy cc czyli kolejny raz szpital:eek: ale po tej wizycie w szpitalu wyjdę szczęśliwa;-)
 
Do góry