reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Ag - KrK 89 ale byśmy szalały, nie ma co:-D ja z biedroną, lidlem, rossmanem i paroma innymi drogeriami dostępnymi w okolicy jestem na bieżąco, ale tak mi się podziało, od kiedy rzeczy dla dziecka zbieram, wcześniej tylko kosmetyczne promocje mnie interesowały;-) Jej...aż mam ochotę coś kupić w tej chwili:-D

Basia, podaję łapkę i łączę się z Tobą, ja w poniedziałek miałam to samo z kolejkami i znieczulicą:wściekła/y: ale na to nic nie poradzimy, czasem sobie myślę, że inni też się kiedyś przekonają, jak np. będą chorzy albo w ciąży i będą musieli stać w kolejkach, jak to jest...

Ja szalona pranie zrobiłam, a miałam tego dziś nie robić, ale jakoś tak dostałam powera;-) Pamiątki uporządkowane, dokumenty też...co tu robić?;-)
 
reklama
Awunia nakręcasz się na porządki ;)
Ja dziś miałam iść trochę na zakupki, a jeszcze się z domu nie wyłoniłam heh
Oglądam znowu "Porodówkę", ale zaczęłam mieć wątpliwości, czy dobrze robię, że to oglądam ;););) jakie biedne są te dziewczyny! Aż strach zaczyna mnie chyba oblatywać, jak pomyślę, że mnie też to czeka;)
 
Awunia - widzę wijesz gniazdko na całego :tak: my wczoraj robiliśmy porządki w szafach i szafeczkach i w dokumentach , dziś prałam resztę rzeczy dla dzidzi i szwagierka mnie zaskoczyła wizytą , przyjechała się testem pochwalić :tak:i była bardzooo głodna , i na szybko pichciłam takie byle co , dziś mam jeszcze w planie zakupki , żeby jutro mieć czas bo m poprzekładał klientów i jutro o 14 kończy imoże się do kina wyrwiemy i na kolacje do jeffa... A miało być tak leniwie ...
 
MamUśKaaa88 dlatego ja nie oglądam;-) bo się po prostu stresuję:zawstydzona/y: no znów mnie bierze na porządki, ale w sumie za jakiś czas nie będę mieć czasu na sprzątanie, więc im więcej teraz uporządkuję, tym lepiej:tak:;-)

mamaktosia Ty też ładnie porządkujesz wszystko, a kolacji i kina zazdroszczę:tak::-) miłego wypadu z mężem życzę:tak:
 
I ja się witam;)

Dziś dzień masakra...rano przyspalismy:) i mąż zerwał mnie z łóżka tak szybko, że z nerwów odechciało mi się siku....a szłam na badania. Efekt coś tam nasikałam, ale mało i nie był to środkowy strumień moczu, więc eM jutro zawiexie moje siuśli jeszcze raz jak wynik będzie zły......Już mu zagroziłam
Okaże się jak pojadę z pracy to odbiorę wynik.....
Krew pobrali mi z palca jak nigdy...aż podskoczyłam na krześle tak zabolało:)

Basia też od wczoraj męczą mnie skurcze...łykam nospę bo cóż mi pozostało:)

A co do teściowej to powiem, że te jej dzikie pomysły mnie bawią strasznie.....Nie narzuca ich, daje sobie wytłumaczyć, że teraz postępuje się inaczej i jest ok:):-)
 
Mamuśka - ja to mam taki sposób że nie piszę bezbolesnych i szybkich scenariuszy , raczej nastawiam się na taki jak pierwszy ...długi i ciężki i ... czekam na miłą niespodziankę że tym razem będzie inaczej :-D

Awunia - to mój plan , na kino namawiała długo nie będę , ale co do kolacji to różnie może być ;-) mój m też cierpi na ciążowe humory :-D

Tiluchna ! kochana ty miałaś mieć wizytę czy mi się pomieszało ? Odezwij się co u ciebie ...

Mnie przeraża bardziej to jak mnie tak nagle zbierze ... w nocy albo rano ...wszyscy w pracy , co z małym itd ... pierwszy poród był zaplanowany i małego nie było , a do szpitala miałam 2 km ... teraz 25 km ...i Oli ...
 
Mamuśka ja też oglądam :p Ale na mnie to jakoś dobrze działa o dziwo. Patrze na to i wiem, co się może zdarzyć i jak na serio wygląda poród. Nie liczę na miłą atmosferę i kwiatki :p
 
rany, jak Wam zazdroszczę sił do sprzątania i oporządzania domu.. od kiedym chora, to nawet obiadu nie gotuję, tylko żyję na kanapkach i zupach:/ Mąż na delegacji, a ja nawet nie mam sił z łóżka wstać:( masakra:/
 
Awunia ale powiem Ci, że ja mam wrażenie, że też ciagle sprzątam ;)
mamaktosia ooo to super! Zdasz relacje jak film ;););) (o ile na "chce się żyć" pójdziecie). Oj a powiem Ci, że jeślichodzi o poród to może dlatego, że jeszcze n i wiem co mnie czeka nastawiam się dobrze, że będzie bolało, ale trochę :p i szybko pójdzie ;) Wiesz nawet nie mam pojęcia jaki to ból :)
mb dobrze, że chociaż daje sobe wytłumaczyć. Gorzej jakby się opierała przy swoim
Magda ja na kwiatki nie liczę, ale na miłą atmosferę owszem ;D;D;D
 
reklama
mb89 w sumie lepiej mieć taką teściową, niż taką, która ma wszystko gdzieś i się niczym nie interesuje:tak: przypomniałaś mi, że ja muszę badania zrobić:happy:

mamaktosia ja się ogólnie stresuję, bo to pierwszy poród, ale jeszcze staram się o tym mało myśleć:tak: mój m za to ma ciążowe zachcianki:-D

tigi zdrowiej nam, bo ile można chorować;-) i nawet nie ma czego zazdrościć, na spokojnie wyleż choróbsko :tak:

MamUśKaaa88 he he ;-) to nie wrażenie, tak po prostu jest;-) mój mąż mówi, że świruję z tym sprzątaniem, układaniem, praniem...ale w sumie zawsze tak miałam, to się przyzwyczaił już:-)
 
Do góry