reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

reklama
Magda_88 a co Cię męczy? zdrowiej jak najszybciej:tak:

niezapominajka1101 o kurcze, Wy też się kurujcie, tak to z tymi choróbskami jest, ze lubią masowe ataki:no: Zdrówka!:tak:

lucere mam tak samo, że nie mam prawie nic dla małego i też liczę na wsparcie rodzinki, a z ubraniami mam tak, że nie mieszczę się tylko w spodnie, reszta jest ok:-)

Baśka_28 powodzenia na wizycie:tak:

cayoka witaj wśród nas:-) Co do ślubu, to też uważam, że nie ma się co spieszyć, ale ważne, żebyście Wy byli szczęśliwi i robili tak, jak uważacie:tak:

mb89 no no, to współczuję takich akcji w kościele :tak: Ja na szczęście nie mdleję, ale wyklęczeć jest dla mnie męką np. na adoracji...od razu kolana mnie bolą a pachwiny ciągną:no:

Anneeczka ja Cię dobrze rozumiem, jeśli chodzi o płaczliwe dni, też mi się zdarzają, strasznie się wrażliwa zrobiłam ;-) ale wiem, że to pomaga, więc jak potrzebujesz to trochę popłacz:tak:A zobaczysz, że wszystko będzie ok:tak:

mamaktosia trzymam kciuki, żeby z tatą było ok:tak:

szyszunia, no czekamy, czekamy:tak:

Ja za to zdobiłam się bardzo wrażliwa na pytania i komentarze innych:wściekła/y: Ale chyba przez hormony wszystko wyolbrzymiam, a zawsze uważałam się za opanowaną osobę:no: Ja dziś kolejny dzień spędzę na robieniu przetworów, a wieczorem odwiedza mnie koleżanka ;-)
Miłego dnia Mamusie :-)
 


Anneeczkaja Cię dobrze rozumiem, jeśli chodzi o płaczliwe dni, też mi się zdarzają, strasznie się wrażliwa zrobiłam ;-) ale wiem, że to pomaga, więc jak potrzebujesz to trochę popłacz:tak:A zobaczysz, że wszystko będzie ok:tak:

mnie mąż powiedział, że straszne fochy strzelam, a dawniej tak nie robiłam:angry:cóż hormony...
mamaktosia z tatą na pewno będzie git.

magda i niezapominajka kurujcie się!!
Pięknaszyszunia ja już nie mogę się doczekać jakiegoś zdjęcia!!!:happy2:
 
Ja mam od dwóch dni nerwa na wszystko.
O to że koty sąsiada chodzą po mojej działce. Do tego stopnia że myślałam o znalezieniu im domów, tylko że ich chyba jest z 15. Sąsiad im budę u siebie na działce zbudował, dokarmia je, a one w zamian sie mnożą doprowadzając mnie do szału, bo moja działka graniczy z jego i śmierdzi czasem okrutnie. Mój syn ma piaskownice na działce ale nawet nie można jej zostawic przez chwilę odkrytej bo juz jakiś kot sie do niej skrada. Masakra. Dzwoniłam do fundacji zajmującej się bezpańskimi zwierzetami to mi kazali jechac do jakiegos urzędu i załatwic darmową kastrację a później towarzystwo wyłapac i zawieśc do weta by wykastrowali. Powiedziałam że w ciaży jestem i nie będę za chorymi kotami ganiac na co oni że inaczej mi nie sa w stanie pomóc. Inni sasiedzi też ich nie chcą ale nie chcą sie stawiac sąsiadowi co je dokarmia bo to prezes wspólnoty...
Drugi sąsiad też mnie strasznie irytuje bo mimo iż ma garaż wiecznie zostawia swój samochód pod moim oknem, naawet nie mam do niego dwóch metrów i to jeszcze tyłem do budynku. Masakra jakaś z tymi sąsiadami. Już sie nie mogę doczekac jak wróci mój mąż (jeszcze 7 dni) to może on z nimi pogada. Ja to bym powyzywała i wszyscy by sie jedynie obrazili. Taki to mam okropny harakter, a może z nimi tak trzeba...

Musiałam to z siebie wywalic, sorrki :angry::angry::baffled:
 
Okropny dzień od samego rana, najpierw rura na podworku pekła, a teraz niedawno mąż do mnie zadzwonił że pies nam zginał labrador byłam tak z nią związana, próbujemy ją szukać ale wątpie czy to coś da :((( Mega dół:-:)-(

Okropny poniedziałek :(
 
No to widzę dziewczyny, ze nas więcej w nie najlepszym nastroju, ale życzę nam wszystkim, żeby się poprawiło :*

mb89 mój też tak uważa, bo powiedział, że mnie drażni wszystko i wszyscy, a wcześniej tak nie miałam...ale co tam, my kobiety w ciąży mamy prawo mieć czasem takie fochy, nie?;-);-);-)

K.M-B dobrze, że się wypisałaś, są tacy ludzie, że aż się chce tylko ochrzanić:wściekła/y: Pocieszam Cię, że nie tylko Ciebie sąsiedzi denerwują;-)

angelika1609 trzymam kciuki, żeby pies się znalazł! I żeby ten dzień skończył się dobrze:tak:
 
reklama
Do góry