reklama
Baśka_28
Fanka BB :)
Witam.Ja dziś cały dzień coś robię.Sprzątałam,prałam,robiłam gołąbki bo mąż ma przyjechać ale pewnie w nocy zjąduje w domu bo jeszcze nie wyjechał z pracy
Teściowie mnie dziś odwiedzili i przywiezli wszystkie rzeczy jakie mam dla maleństwa(ubranka,pościel łóżeczkowa,kocyki) które miałam u nich na strychu.I tak myślę że już od poniedziałku zacznę powoli prać i prasować.Też właśnie chcę się szybciej przygotować bo to nigdy nic nie wiadomo.Tylko potem dokupić muszę pampersy,kosmetyki dla maleństwa,pieluchy tetrowe z parę tylko i nową pościel do łóżeczka.
Teściowie mnie dziś odwiedzili i przywiezli wszystkie rzeczy jakie mam dla maleństwa(ubranka,pościel łóżeczkowa,kocyki) które miałam u nich na strychu.I tak myślę że już od poniedziałku zacznę powoli prać i prasować.Też właśnie chcę się szybciej przygotować bo to nigdy nic nie wiadomo.Tylko potem dokupić muszę pampersy,kosmetyki dla maleństwa,pieluchy tetrowe z parę tylko i nową pościel do łóżeczka.
mamaktosia
Fanka BB :)
Baśka też mam taki zamiar , 10.09 mam kontrolę szyjki ( co prawda wydłużyła się z 43 do prawie 50 mm ale ma ujście wew . w kształcie V , alejest długa i twarda ) jak do usg nic się nie zmieni to 11 biorę się za robotę , bo z małym 2 ostatnie miechy chodziłam z rozwarciem na palec , a potem dwa ... teraz mogę tak długo nie wytrzymać.
Dziś kupiłam zasłony z kubusiem , ale takie pastelowe...i dla siebie kilka bluzek ..
Magda ciężko będzie :-) ostatnio uszyła mi piękny organizer na łóżeczko , teraz muszę ją o coś znowu pomęczyć ...
Dziś kupiłam zasłony z kubusiem , ale takie pastelowe...i dla siebie kilka bluzek ..
Magda ciężko będzie :-) ostatnio uszyła mi piękny organizer na łóżeczko , teraz muszę ją o coś znowu pomęczyć ...
to ja w temacie zakupów powiem tyle że to nie ten wątek
Ale jesli o mnie chodzi to na szczescie nie mam poki co zachciewajek na wymyslne kocyki i ubranka, wystarcza mi dobre, normalne, moga byc uzywane Ciekawe czy jeszcze mnie dopadnie taka faza...
A dzis wrocilam z Miedzyzdrojow - no cóż, 700 km nie naleza do przyjemnosci, ale gorsze od drogi było tylko jedzenie w Macu (bo nigdzie indziej sie nei dało zjechac na autostradzie) - i po powrocie bolał mnei żołądek :/ masakra... Ale te pare dni nad morzem, na plazy i słoneczku to była sama radosc A teraz dwa dni bede prała po wszystkich wyjazdach i doprowadzała dom do stanu używalnosci, a mąż jutro sie bierze ze rozbieranie płotu i od poneidziałku przychodza panowie robic nowy.. bedzie sie działo
Ale jesli o mnie chodzi to na szczescie nie mam poki co zachciewajek na wymyslne kocyki i ubranka, wystarcza mi dobre, normalne, moga byc uzywane Ciekawe czy jeszcze mnie dopadnie taka faza...
A dzis wrocilam z Miedzyzdrojow - no cóż, 700 km nie naleza do przyjemnosci, ale gorsze od drogi było tylko jedzenie w Macu (bo nigdzie indziej sie nei dało zjechac na autostradzie) - i po powrocie bolał mnei żołądek :/ masakra... Ale te pare dni nad morzem, na plazy i słoneczku to była sama radosc A teraz dwa dni bede prała po wszystkich wyjazdach i doprowadzała dom do stanu używalnosci, a mąż jutro sie bierze ze rozbieranie płotu i od poneidziałku przychodza panowie robic nowy.. bedzie sie działo
mb89
Fanka BB :)
mamaktosia no myślę, że twój mały mężczyzna mógłby się czuć skrępowany w towarzystwie różowej pieluszki:-)
O wizycie napiszę w odpowiednim wątku. W każdym razie mam zasłużone pierwsze L4 i będę już labować
O wizycie napiszę w odpowiednim wątku. W każdym razie mam zasłużone pierwsze L4 i będę już labować
My właśnie wróciliśmy od rodzinki mały zasnął w samochodzie i śpi (już nie w samochodzie oczywiście) i mamy wieczór dla siebie. Jutro mam wizytę na NFZ bo muszę odebrać wyniki od wymazu. Wyhaftowałam naszywki dla mojego przedszkolaka z imieniem i teraz babcia musi ponaszywać.
Magda - a masz formę na te pokrowce na krzesła?
Magda - a masz formę na te pokrowce na krzesła?
Cześć ,
Uf, kupiłam dzisiaj butki dla Małej. Roczki Emela, cudnie miękkie i lekkie. Co się nachodziłam i naszukałam to moje...Masakra. Ceny dobrych butów są kosmiczne, a sobie dawno obiecałam, że na butach dla dziecka nie będę oszczędzać i mam. Trzeba będzie w tym miesiącu pasa zacisnąć
Poza tym nachodzą mnie myśli, jaki hardcore mnie czeka za kilka miesięcy z dwójką brzdący Dzisiaj mój m. ma zmianę popołudniowo-nocną, jestem sama z córcią przez cały dzień, ledwo wyrabiam, a niebawem przyjdzie mi "obsługiwać" dwójkę. Aaaaa! Pocieszam się tym, że nie ja pierwsza, nie ostatnia w takim układzie się znajdę
Ania, Magda ja absolutnie nie chciałam Wam wytykać wydatków na wyprawkę:-). Każdy kupuje podług potrzeb, zapatrywać, preferencji i zasobności i nic innym do tego Odniosłam się tylko do ogólnego stwierdzenia zawartego w poście Ani, że koszty wyprawki to masakra, które to stwierdzenie moja się z prawdą, choć ostatnio jest we wszelkich mediach masowych bardzo modne;-) Jak ktoś chce to skompletuje wszystko naprawdę niedrogo, a dobrze...
Co do kocyków i innych dzieciowych handmade'ów za grubą kasę. Trzeba im oddać, że są często cudnej urody Choć zdecydowanie za drogie dla mnie, ale cóż, cena niepowtarzalności;-)
Uf, kupiłam dzisiaj butki dla Małej. Roczki Emela, cudnie miękkie i lekkie. Co się nachodziłam i naszukałam to moje...Masakra. Ceny dobrych butów są kosmiczne, a sobie dawno obiecałam, że na butach dla dziecka nie będę oszczędzać i mam. Trzeba będzie w tym miesiącu pasa zacisnąć
Poza tym nachodzą mnie myśli, jaki hardcore mnie czeka za kilka miesięcy z dwójką brzdący Dzisiaj mój m. ma zmianę popołudniowo-nocną, jestem sama z córcią przez cały dzień, ledwo wyrabiam, a niebawem przyjdzie mi "obsługiwać" dwójkę. Aaaaa! Pocieszam się tym, że nie ja pierwsza, nie ostatnia w takim układzie się znajdę
Ania, Magda ja absolutnie nie chciałam Wam wytykać wydatków na wyprawkę:-). Każdy kupuje podług potrzeb, zapatrywać, preferencji i zasobności i nic innym do tego Odniosłam się tylko do ogólnego stwierdzenia zawartego w poście Ani, że koszty wyprawki to masakra, które to stwierdzenie moja się z prawdą, choć ostatnio jest we wszelkich mediach masowych bardzo modne;-) Jak ktoś chce to skompletuje wszystko naprawdę niedrogo, a dobrze...
Co do kocyków i innych dzieciowych handmade'ów za grubą kasę. Trzeba im oddać, że są często cudnej urody Choć zdecydowanie za drogie dla mnie, ale cóż, cena niepowtarzalności;-)
Ania_Bydgoszcz
Zaangażowana w BB
Ja sie dziś rzuciłam na zakup pampków. Z pół godziny stałam i wybierałam haha musze nabrać w tym temacie ogłady bo muszę się przyznać, że pieluchy na oczy nie widziałam i przeżyłam niezły stres przy wyborze:-)nasza Wiki narazie rośnie jak na drożdzach juz 933 gramy to kupiłam "dwójki". Za tydzień szkoła rodzenia oj czeka mnie sporo nauki obsługi noworodka. Chyba muszę kupić grubaśny zeszyt by robic notatki:-)
reklama
A ja sie nie dziwię że dziewczyny szaleją z wyprawką. Przy pierwszym dziecku też szalałam. Teraz kupiłam jedynie jeden ciepły pajacyk i kombinezon. Ale ja chyba czekam na powrót mojego m (jeszcze tylko 11 dni) i wtedy dokupię to co wydałam po pierwszym dziecku a co jest niezbędne, bo tym razem szaleć nie będę bo mi zwyczajnie szkoda kasy. Mam tą przewage nad pierworódkami że już wiem co tak naprawdę mi sie nie przyda.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 673 tys
- Odpowiedzi
- 66 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 39 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: