reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

reklama
Moje maleństwo jest skierowane głową do góry. Nogami mnie kopie w okolicach krocza. Strasznie to nieprzyjemne. Raz tylko jednego dnia czułam że był w drugą stronę i kopał pod pępkiem, a to juz jest bardzo przyjemne hehe
 
Witam z rana:)
BOże chyba umrę w tym upale, a cały tydzień taki zapowiadają. Mam wszystkie okna na wschód i na dodatek ostatnie piętro, powiem Wam że normalnie wytrzymać się nie da. Nie wiem czy przez tą ciążę, czy może już się starzeję, ale wcześniej chyba jakoś lepiej znosiłam taką pogodę.

Byłam z bąblem wczoraj u pani doktor, mama się przydała bo oczywiście znowu jak tylko wszedł do gabinetu to dał popis swoich możliwości :-) Prawdopodobnie typowa trzydniówka bo żadnych objawów poza gorączką nie ma. Dziś już trochę z nim lepiej, bo wczoraj miał 39,5 stopnia. Ale wyjść z domu raczej nie ma szans więc lipa.

Szyszunia czekam w takim razie aż podzielisz się wrażeniami po panieńskim, no i na necie czegoś poszukam. ALe leń się ze mnie zrobił i szczerze to nie bardzo mam ochotę na imprezę, szczególnie że wszyscy poza mną będą pić.

Co do miłych komentarzy męża, to mój jest w nich mistrzem. Jak tydzień temu powiedziałam że nie idę nad wodę bo nie pokażę się w stroju kąpielowym to stwierdził, że przecież co mi zależy i tak nie mam już dwudziestu lat :-D ( mam 29).

Zmykam, trzymajcie się!
 
My dziś spędzimy raczej dzień w domu bo taki u nas skwar, że z działki uciekliśmy po 10 minutach. Może po 18 zrobi się chłodniej to będzie można wyjśc na powietrze.:no::angry:
 
Ja też dzisiaj siedzę w chałupie. Jest mi słabo od tego ukropu, a podobno na Pomorzu i tak jest najchłodniej. Na razie wysłałam M. po zakupy owocowo-warzywne, a sama popijam kawkę, bo jest mi jakoś słabo. Wiecie co? Ja chyba nie lubię takiego ciepłego lata:tak: Te wszystkie długonogie, opalone gówniary;) biegają w szortach, a ja blada i z wielkim brzuchem chowam się po kątach w obszernych łachach;)
 
Ostatnia edycja:
Witam ...

nie zaglądałam dość dawno, ale trochę rzeczy się skumulowało ...
najpierw dopadło mnie jakieś choróbsko, potem tydzień urlopu ... a po urlopie masakryczny tydzień w pracy ... dziś do południa jeszcze badania i powoli jakoś zaczynam się ogarniać
do tego mała złapała zapalenia gardła i standardowo dla niej przy byle infekcji gorączkuje po 39-40 st. :baffled:

ale upał taki, że pewnie i tak siedzielibyśmy w domu ...

ja na szczęście w miarę dobrze znoszę te upały, ale do pracy jadę jak jest jeszcze chłodno, a w budynku klima hula aż za bardzo ...
tylko powrót do domu jest średnio przyjemny i 8 min. w tramwaju wydaje się mega wyczynem :-D


Pauletta, za jakiś czas te opalone małolaty będą biegały w upale z wielkimi brzuchami, a Ty będziesz się opalać, a dzieci będą donosiły Ci chłodzące napoje ;-)
Fajnie, że Twój Filip taki śpioch :tak:

KMB, mój chyba leży bokiem, bo kopie głównie z lewej strony brzucha

Gabiczek, i jak mały ??? u mojej objawy identyczne, tzn. tylko wysoka gorączka i okazało się, że gardło ...
Aia, to samo na wczoraj powiedziała lekarka - wirusy niczego tak nie kochają, jak suchej, gorącej pogody :tak:
Mamuśka, wszystko jest OK ... u mnie wystająca część brzucha też dopiero osiąga poziom pępka, a maluch aktywny 'na dole'
 
padam i mam dość...spacer prawie 4 h tzn plac zabaw głownie

a co do mojego męża on jest taki uszczypliwy ale podoba się mu brzuch nie żeby był złośliwy
:-D
 
reklama
Hej Dziewczyny :-)
Ja dziś już obskoczyłam kilka sklepów, zakupy zrobiłam i ogarnęłam chatę :)
Co do ułożenia maluszka, to mój zazwyczaj kopie w okolicy pępka, a jak leże na boku, to z boku brzucha, ale dziś wali w pęcherz, aż nie miło ;-)

Upały u nas straszne, nie przepadam za takim skwarem, powyżej 25 stopni cierpię męki :angry: Dziś posiedzę w domu, bo nie mam ochoty się męczyć już na dworze :-(

Pieknaszyszunia udanego panieńskiego! :-) Podziel się wrażeniami :tak:

Paulettta JoL ma rację, te dziewuchy jeszcze zaznają bycia w ciąży i też bladoskóre będą się męczyć ;-)

Miłego dnia :tak:
 
Do góry