reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

ja tez sie witam, u mnie teraz na term 31st:szok: Na szczescie w miare dobrze znosimy te upaly, ja tam jestem cieplolubna:-D

oregano super taka wygrana!
szyszunia swietne drzewko, lubie takie rzeczy:tak:
awunia zazdroszcze bieszczad!:tak::tak:
mamaktosia hehe to na nastepne staranka rezerwujcie ten hotel:-p

mi sie przypomnialo ze w poprzedniej ciazy i po porodzie prowadzilam pamietnik (specjalny gotowiec do wypelniania info typu kiedy zrobilam pierwszy test, kiedy poczulam kopniaczki, na co glownie mialam ochote, a potem to juz o maluchu. Super pamiatka, ostatnio czytalam i sie wzruszalam :blink:
 
reklama
Piękna To Ci zazdroszczę, bo ja już drugi miesiąc na zwolnieniu - to ogromne bóle brzucha, to gorączka lub bakterie w moczu. Nie wspominając już o rosnącej wciąż torbieli na jajniku, która dopiero niedawno się wchłonęła. Mam dosyć już tego wszystkiego, nigdzie pojechać nie mogę, bo mnie mdli od długiej jazdy i musimy robić mnóstwo przystanków. Zazdroszczę kobietom,które mogą spokojnie cieszyć się ciążą :) U nas od miesiąc temu dr powiedział,że dziewczynka będzie, a tydzień temu potwierdził. Imię po babci, uwielbiam je :)
 
koriander Ja kupiłam na początku ciąży taki dzienniczek i też go sobie wypełniam. Może nie na bieżąco, ale od czasu do czasu sobie przysiadam i uzupełniam :)
 
Koriander u mnie w II trym prawie nic się nie zmieniło do tej pory, jedyne co to nie wymiotuję. Pierwszą ciążę poroniłam, mam problem z tarczycą i wciąż jest coś nie tak. Najważniejsze, że Zosia zdrowa, ja jakoś wszystko przetrzymam. Mam takie dni, że leżę i nie jestem w stanie zrobić sobie herbaty, max możliwości to siku. Lekarz powiedział, że spacer wieczorem to jedyna możliwa większa aktywność, wcześniej musiałam 2 tyg. leżeć praktycznie plackiem. Siedzę cały dzień w domu, bo mam 23 stopnie i nie wychodzę z domu, dopiero wieczorem na wspomniany spacer.
 
Hej Dziewczyny, nie zagdlądałam przez week. Byliśmy troszkę u rodziców. Dzisiaj jaki skwar był u nas...ale z tego, co czytam to wszędzie... Pół dnia na łódce dziadka spędziliśmy, więc choć troszę chłodu( nawet się troszkę przyrumieniłam :) )
Piękna - piękne te Twoje drzewko, gratuluję pomysłu. My mieliśmy tylko jedną spowiedź- dzień przed ślubem, bo na naukach powiedzieli nam, że i tak żyjemy w grzechu (mieszkamy ze sobą przed ślubem) więc spowiedzi wcześniejsze są bez sensu :)
Oregano - super sprawa z tym ślubem, coś zupełnie innego. Ja niestety nic nigdy nie wygrałam ;/ więc może trafi mi się, jakaś szóstka w totka kiedyś ... :D
Piękna i Magda - u mnie jak by była dziewczynka też bym się skłaniała ku Zosi :) śliczne imię :)
 
ja też w ciązy zle znoszę upały...ale one pewnie się zraz skońcczą jak to w naszym kraju bywa..

oregano ja tak samo mogłabym co roku ślub brać
:-Dze względu na atmosferę itp ,ale się Wam trafiła ta wygrana tylko pozazdrościć :-)

my w weekend byliśmy 1 dzien nad jeziorem...odmulić się od miejskiego życia i żeby mały się wyszalał :-) było super :-)

patrze na suwak i prawie półmetek :-)
 
Koriander -;-) a co do pamiętnika to też prowadziłam w poprzedniej ciąży zaczynając od zdjęć naszych , wesele , test , usg , ktg , pamiątki ze szpitala aż po .... pępuszek :-p

Ananaska - trzeba się cieszyć z połóweczki :tak: choć marzę o trójce z przodu ...

Magda - witaj w klubie, u mnie też cały czas coś , choć jest lepiej niż w ciąży z synem , obecnie mam nisko łożysko , ale mam żyć normalnie tylko nie dźwigać i nie przemęczać się ,ale stres jest , najbardziej przed tym że znowu będzie przodować ....
Ze stresem jechałam w góry , ale 2 lekarzy stwierdziło że nie widzi przeciwskazań , efekt (odpukać :-D ) czuję się super , brzuch mi ani raz nie stwardniał , nie muszę gotować , sprzątać itp ....a w domu nikt by tego za mnie nie zrobił ....

Dziewczyny wczoraj jechałam autem i czytałam 21 wiek i tam był artykuł o piesku , którego pan oddał do schroniska , bo oślepł ... przestał go nagle kochać ...poryczałam się , mój m się wystraszył że coś się stało , macie też tak ? Przeczytałam art o cudownych tatusiach ....to samo i nie umiem nad tym zapanować ... jak zobaczyłam giewont i góry , to nie muszę mówić co było .... masakra jakaś !

Zbieram się na śniadanko , a potem chyba Krupówki . Wczoraj byliśmy w dolinie Kościeliska i na mega kremówach były pycha !

Miłego i znośnego dnia , bo dziś to raczej chłodno nie będzie ....
 
reklama
Witam poweeckendowo i ja,troche was podczytywalam ale przy tych temp checi na wiecej brak bylo.Wczoraj mielismy bagatela 37° w cieniu :szok: caly dzien na tarasie lub w basenie na wiecej bylo brak sil...Fajne takie pamietniki ja mam dla Victora ale to bardziej o maluszku jak o ciazy.I to mi tez uratowalo zycie hehehe jak rozmawialam z logopeda to z tamtad pewne daty sciagalam bo czlowiek zapomina.Pierwsze slowo,zdanie ona chciala wiedziec dokladnie a gdyby nie ten album to bym lezala...
oregano fajowa taka wygrana i na pewno cudne wspomnienia :-)

Kurcze jakis czas temu pisalyscie o autach i ja nie pisalam o tym.My mamy 2 w tym jedno mialam zamiar sprzedac,na szczescie mamy mozliwosc i placimy za jedno ale jezdzic mozemy na zmiane bo rejstracja jest przypisana do obu.No i ostatnio odbierajac meza dowiedzialam sie ze kupil nastepne...za grosze i trzeba troche kaski wlozyc ale jak sie sprzeda jedno to akurat wejdzie w to.Mamy espace 7 osobowe i to chce sprzedac ,musze odkurzyc i foty porobic ale przytych upalach to checi brak:zawstydzona/y: Kupil tez espace tez 7 osobowe ale 5 lat mlodsze.No i mamy audi kombi i wczoraj stwierdzil,ze tez sprzeda...Ale tego dopiero jak uruchomimy espace.No i nagle i u nas zachodza zmiany autkowe...

mamaktosia ja tez szybko sie wzruszam,wiec rozumiem doskonale.
 
Do góry