reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

reklama
Jejku Dziewczyny jak Wy to robicie ja nie mam sily na nic... W tygodniu siedze w pracy po 10/12 h ale jak juz przyjdzie weekend to padam na nos:( podziwiam za sily wszystkie Mamusie:)
 
przepraszam za brak odzywania.. nie dosc ze praca caly dzien to 2 dzieci.. no i nie za dobre wiesci jeszcze wczoraj dostalam
mam przodujace lozysko i mam byc pod kontrola, oszczedzac sie (jak to zrobic????) i jak do 32tyg sie nie podniesie to przymusowa cesarka w 37 tyg bo absolutnie nie moge rodzic naturalnie
jak sie pojawi krwawienie to do szpitala...
do duszy :-(
 
Tiluchana - hmmm .... kilka dni temu usłyszałam to samo , musimy wierzyć że się podniesie , ma czas do 30 -34 tc , a mojej szwagierce podniosło się 3 tygodnie przed po rodem i urodziła sn , tylko te krwotoki mnie przerażają :szok: Zadzwoniłam do gina i kazał normalnie żyć ,tylkonie dźwigać , dużo wypoczywaći zero seksu .
 
mamaktosia - dziekuje Ci:***
szkoda, ze u ciebie tez to wykryto .. tak, mam nadzieje, ze nam sie podniesie to lozysko
mnie skolei wiekszosc straszy dookola.. a stresu mi nie potrzeba:dry:

ja tez mam powiedziane zyc normalnie ale sie oszczedzac i nie dzwigac nic powyzej 2kg...

tak.. kolejne usg za 10 tyg..

smiesznie to zabrzmi bo dwa razy juz rodzilam - ale wiem czego sie spodziewac po naturalnym porodzie
a cesarki.. no troszke sie boje:zawstydzona/y:

no i przeraza mnie mozliwosc krwawienia i pobytu w szpitalu, dlatego chill out nawazniejszy
 
u nas na wrzesniu 2009 moderatorka sama zapraszala do grupy zamknietej, nie przypominam sobie zeby ktokolwiek prosil moderatorke o to- wiec skoro mnie nikt nie zaprosil do waszej zamknietej to nie bede sie wpraszac

pozdrawiam
 
Patrysia nie martw się, często mam to samo :p Ja daleko dojeżdżam do pracy, więc w tyg po pracy nie mam na nic siły. Weekendy sobie odbijam troszkę :)
tiluchna i mamaktosia - trzymam za Was kciuki, najważniejsze to być dobrej myśli
 
u nas na wrzesniu 2009 moderatorka sama zapraszala do grupy zamknietej, nie przypominam sobie zeby ktokolwiek prosil moderatorke o to- wiec skoro mnie nikt nie zaprosil do waszej zamknietej to nie bede sie wpraszac

pozdrawiam

To nie tak.
Na początku jak jeszcze nie było ustalonej moderatorki ustaliliśmy, że jak ktoś chce należeć do zamkniętej grupy musi napisać do Koriander. I tak zostało.
 
reklama
Do góry