reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

reklama
KMB przykro mi i tulaski przesylam
Pauletta ja zachcianek prawie nie mam a nawet gorzej jem bo musze.Sniadanie jeszcze ok ale pozniej legwo mi jedzenie przechodzi.Nieraz tylko mnie cos najdzie-ostatnio placek po wegiersku to zjadlam wiecej jak mezus i to po 18...i nawet ic mnie nie rwalo i nie bylo niedobrze.Normalnie to do 17 jem,przynajmniej sie staram a pozniej to juz makabra jest ,siedzi mi to w gardle,mdli i rwie wrrrrrrrrrrrrrr okropne uczucie.W poprzedniej ciazy chodzilam wiecznie glodna...
Co do dolegliwosci to mnie nieraz brzuch wlasnie przy wstawaniu a nawet kichaniu i nieraz jak by nerki kluja-to bardziej jak niewygodnie sie poloze i chce wstac.
oregano oby wyszlo wszystko pysze :tak: Co do fastfudow to cos konkretnego czy tak ogolnie? Ja ostatnio sama zrobilam chamburgery.Bulki kupilam ,posmazylam kotlety plaskie ,do miseczek dalam kukurydze,pomidory,salate,ogorki...dalam sosy i ser luzem i kazdy robil takiego na jakiego mial ochote.Mlody najesc sie nie mogl i powiedzial,ze pyszniejszych nie jadl.
 
Cześć dziewczyny :-)
jestem tu nowa , o ciąży wiem od dawna tzn od jakichś 6 dni przed terminem @ ale w tedy nie uwierzyłam w to co pokazał test bo "było za wcześnie" a jak już uwierzyłam to ...dalej nie wierzę to moja 3 ciąża jedna zakończona niezczęściem w 6 tc , druga pięcioletni syn ;-) teraz jestem w 15 tc albo 17 tc (wg usg) . Niedawno byłam na prenatalnych i wszystko ok. Czekam na testy z krwi . Miałam chęć napisać wcześniej ale strach zrobił swoje... zbyt dużo przeszłam żeby uwierzyć że tym razem będzie ok , ale jak narazie ... odpukać:-D Jeśli przyjmiecie mnie do swego grona to będzie mi miło .
 
witam!
jestem tu nowa, tzn miałam chęć już dawno napisać , ale strach zrobił swoje ... jestem mamą 5 letniego chłopczyka i jednego aniołka 6 tc ... do niedawna nie wierzyłam że się udało ... dużo przeszłam przez ostatnie lata ... eh życie ... obecnie jestem w 15 tc z om albo 17 tc wg usg z synusiem też tak miałam był 3 tygodnie "większy " ale urodził się sporawy ... teraz też spodziewam się (najprawdopodobniej ) synusia. Witam Was Mamusie i mam nadzieje że przyjmniecie mnie do swego grona.
 
Ostatnia edycja:
vici, jak tylko zobacze Mcdonald'sa to mam chotę tam wejść. Niestety jeden jest przy przychodni gdzie chodzę do gin :-( wyjątkowo smakuje mi Mcwrap panierowany z sosem musztardowo-miodowym. Już cieknie mi ślinka :sorry:
Takie domowe hamburgery to dobra alternetywa, muszę spróbować
 
reklama
dzięki dziewczyny :-)
termin mam na 10 grudnia ten "oryginalny ";-) chciałam wstawić suwaczek ale mój tablet żyje własnym życiem i link dało się skopiować ale wkleić do sygnatury to już inna bajka ... jak przyjdzie małżon z pracki to z lapka wkleję :-)
Co do maka ... eh też byłam przedwczoraj ...

u widzę że mi się post z duplikował , byłam pewna że się skasował ... tak jak pisałam mój tablet ma własne życie ....
 
Ostatnia edycja:
Do góry