hej
ja dzis zalatana,mały zaspał rano do przedszkola i został ze mną.potem wyciągnał mnie na 2 place zabaw ,wróciłam ledwo zywa...mały śpi a ja wstałam
mdlości mam wrażenie mijają,za to mnie wykrościło okropnie na buzi na szyi...poprzednio tego nie miałąm...czyzby córunia;-)?
ze spaniem nadal kicha dziś o 4 chyba przyciełam komara...
ja dzis zalatana,mały zaspał rano do przedszkola i został ze mną.potem wyciągnał mnie na 2 place zabaw ,wróciłam ledwo zywa...mały śpi a ja wstałam
mdlości mam wrażenie mijają,za to mnie wykrościło okropnie na buzi na szyi...poprzednio tego nie miałąm...czyzby córunia;-)?
ze spaniem nadal kicha dziś o 4 chyba przyciełam komara...